nie zdąrzę nawet wyprać pościeli
po nagłym słonym deszczu
co zapowiedzieli...
po kilku wschodach bez celu
nie wymażę tamtego słońca!
nie wymienie nawet baterii
i wciąż drżę
a już mam wybaczać
i nie myśleć wcale
Przeprosiny zbolałe
oprawić w ramki mam?
Najpierw godzę sie z końcem
co się bez końca ciągnie
choć tak krótkie słowo
"żegnaj"
a znowu odwracać kartkę mam
bo widze oczy
i dłoń wystudiowaną
słowa, czytane z moich pleców
Mam wybaczać
choć żalu nie znam pełnego
jeszcze smaku?
Nie myśleć też
a trzepot skrzydeł
w sercu czuje
dopiero rodzącej się
obojętności
Może jednak
ktoś wreszcie naprawdę odejdzie
niech ma
mój ból i rozpacz
ręcę i nogi
Mam wybaczać
w jednym słowie
poprostu JA
-dziewczyna za która się tęskni!