
Robin Jack
Użytkownicy-
Postów
46 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Robin Jack
-
para żebraków
Robin Jack odpowiedział(a) na Koval_ZNowin utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
To rozumiem. Dobry temat, forma, treść i przesłanie. Z jednej strony metafory, z drugiej dosłowność. Jestem na duże TAK. Pozdro. -
Nie zawsze warto być trzeżwym
Robin Jack odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wiersz z serii "pół żartem, pół serio" ale jest dobry. -
Komentarz takich wierszy pozostawiam kobietom. One znają się na romantycznej miłości Powiem tylko jedno -takich wyznań są miliony.
-
Może faktycznie przesadziłem używając terminów istnie muzycznych. Co chciałem przekazać??? -wiersz zaraz zniknie z pierwszej strony i nikt już tu nie zajrzy więc za długo by pisać. Dzięki serdeczne za poczytanie. Pozdro. Robin.
-
Z tobą w twej samotności
Robin Jack odpowiedział(a) na apokalipsa błękitna utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tak jak pisałem -jest potencjał do szlifowania. Do czego bym się przyczepił to interpunkcja.Albo jest albo jej nie ma. Jeśli są przecinki winny być też kropki, po których są wielkie litery. Poza tym zrezygnowałbym z wielokropków. Nie spełniają swojej roli. Wiersz osobisty ale zrozumiały. Pozdro. Robin. -
zbędne uczucie...
Robin Jack odpowiedział(a) na apokalipsa błękitna utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Błękitku -drogi błękitku. Wiem, rozumiem że chcesz podkreślić słowa, które uważasz za ważne ale nigdy, przenigdy nie uwydatniaj ich drukowanymi literami bowiem one zamiast podkreślić ,psują wiersz. Czytelnik ma prawo sam wychwycić to, co w wierszu ważne i zinterpretować to na swój sposób i uwierz mi -potrafi to. Pozdro. Robin -
To co przeżyłam
Robin Jack odpowiedział(a) na apokalipsa błękitna utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Apokalipso -jeśli to ma być wierszem, to lepiej pomyśleć o tym by sformować go w strofy. myślę, że tak wygląda o wiele lepiej. Co do treści myślę, że jest mały potencjał ale trzeba go oszlifować. Pozdro. Robin. -
spotkanie w ciszy
Robin Jack odpowiedział(a) na Bernadetta1 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wbrew temu, co niektórzy twierdzą pisanie wierszy rymowanych jest sztuką. Tobie się to udaje. Dobry wierszyk. Forma i treść bez zarzutu. Pozdro. -
Niezmiennie
Robin Jack odpowiedział(a) na Robin Jack utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Będę zaszczycony. Bernadetko -dzięki. -
Wieczne siostry
Robin Jack odpowiedział(a) na Robin Jack utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dzięki westernowa Kasiu -
Trzykreślne h - K2 dla wybranych, w tej skali g - Giewontem dla wielu, wysokie c - przełaju pagórkiem, wszystko poniżej - codziennym spacerem. W metalu szlachetnym usta zatapiam, wargi rozchylam języka drganiem, czysty ton dźwięku znajdę oddechem, staccatem w forte i legatem w piano. W tempie andante, presto, vivace, o talent Beethovena i Straussa poproszę, nie kupię go przecież, nie znajdę po drodze i jak w poezji –nie będę Miłoszem.
-
Niezmiennie
Robin Jack odpowiedział(a) na Robin Jack utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Rzadko mi się to zdarza. Dzięki i pozdro. Judyt -wielkie dzięki. -
Wieczne siostry
Robin Jack odpowiedział(a) na Robin Jack utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dzięki za poczytanie i również pozdro. -
aż się wywraca
Robin Jack odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Naprawdę fajnie napisane. Najważniejsze, że zatrzymuje na chwilę i zmusza do refleksji. -
Wieczne siostry
Robin Jack odpowiedział(a) na Robin Jack utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Z moim ojcem umówiła się lipcowa, kokietował i od dawna ją zapraszał. Czy postawił strzemiennego tak jak lubił gdy w objęciach letniej pani się zatracał ? Moją babcię odwiedziła zaś majówka nie spóźniona, w samą porę zapukała. Jak sąsiadki idąc rano do kościoła na modlitwę z panią wiosny podreptała. Przyjaciela poderwała pani marzec nie flirtował, bo rodzinę miał wspaniałą. Zaczepiła go w podróży nie pytając, czy ochotę ma, czy gotów iść na całość. Czasem myślę która pani przyjdzie do mnie, kiedy spędzę tę ostatnią randkę krótką ? Lubię randki lecz uwielbiam swoje życie, więc poczekam i umówię się z jej wnuczką. -
Niezmiennie
Robin Jack odpowiedział(a) na Robin Jack utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Styczniowo szyby oddechem maluj, odkryj lutowo śpiących pod śniegiem, uczyń topielcem marcowo plecioną, żartuj do woli zmyślonym kwietniem. Zapach konwalii roztaczaj majem, stopniem świadectwa czerwcowo wzruszaj, słońcu lipcowo złóż skórę w darze, sierpniowo ziarno wraz z potem zmieszaj. Wrześniowo ścigaj grzybiarzy peleton, usyp październik w liściany kurhan, módl się gdy knot listopadem płonie, połóż marzenia pod świerkiem grudnia. Zamknięty wybieg braci dwunastu, pokutny spacer na smyczy czasu. -
Poproszę ...do działu "proza"
-
Jeśli widziałaś Szkocję...zazdroszczę Ci. Kraj wojowniczych Piktów ,których nawet Rzymianie się bali. Kraj Wilhelma Wallaca'a i Roberta Bruce'a -pogromców Angli Kraj dziedzictwa Templariuszy i ich skarbów. Waiczący setki lat o niepodległość...jak Polska. NIgdy nie byłem ale...muszę!!! Historyk--z "zamiłowania"---JA Ujęłaś mnie..Paaaaaaaaa.
-
bezwstydna......"świnka" widzi niebo tylko raz i......
-
bezwstydny astronom w stali odbity uśmiech Heliosa
-
porównanie
Robin Jack odpowiedział(a) na Ania Brugher utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Aż znienawidzony -ktoś lub... coś. -
ciasto małe piekła murzynka ma-blondynka wielkie nieba!!! bez obrazy płci pięknej... uwielbiam blondi choć bardziej heban.
-
Widzisz Ann !!!Też byłem w królestwie Minosa. To Ci HAYQ-żartowniś
-
Jak zwykle cenne rady. Poproszę o więcej przy kolejnej okazji. Paaaa.
-
sepuku (inspirowane "ślimak" Ann N.N.)
Robin Jack odpowiedział(a) na HAYQ utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Honorowo to ja oddaję- ARH+ hej.