![](https://poezja.org/forum/uploads/set_resources_4/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
Lenka
-
Postów
3 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Lenka
-
-
szelest twoich ust
cichy zwiastun nieuchronności
wiem
twoja dłoń
nie dotknie już ciepła zmierzchu
nie strąci żadnego z bezsennych perseidów
nie przemieni mnie w gołębicę strażniczkę nadziei
tańcem śmierci rozsłonecznionych liści
obudziłeś we mnie jesień0 -
byłeś światłoprzestrzenią
w której mogłam się przejrzeć
teraz
istniejesz pełnią nieistnienia tylko
a jednak
nadzieja może przekwitnąć
myślałam zaciskjąc w dłoni jej szklane płatki
umarły
nie otulone światłem0
obudziłeś we mnie jesień
w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Opublikowano
hmm...może rzeczywiście w tym wierszu jest o pare gramów jesieni za wiele,ale to wszystko przez to,że ostatnio za dużo mam jej w sobie :) Bardzo dziękuję za komentarze i pozdrawiam!