
Adam_Miks
Użytkownicy-
Postów
217 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Adam_Miks
-
Pani Izo, Wielkie dzięki Autor.
-
Zwięzłe: nie małe barwy kolibra; dlatego świt u gałęzi. Koliber pije kwiaty, z nich pije swą naturę. I nagle wstaje dzień, a przecież doskonale przygotowany: oparty na płomienistych skrzydłach i otwartym kwiecie
-
dzięki za nowe wpisy Adam Miks
-
a czy ona jest drewniana ? a czy wie pan że ja też żartuję ? Wiem, wiem, Adam Miks
-
Zapomnialem o tym wierszu nie wierszu, a to jest tak: napiszałem go i chciałem wrzucić do Warsztatu.... Błąd, przyznaję.... Dzięki za oceny, być może kiedyś "poprawię" tekst. Autor
-
panie oyey, Mam na imię Adam. Wiem co to jest dopełnienie. Mój komentarz był żartem, bęc, P.S. A jak ma pan coś do mnie osobiście, proszę piszać na skrzynkę pocztową. Każdy ją ma. Pan też,
-
Tu są 4 dopełnienia. Przecinek też się zalicza doń, panie oyey..... Nie miała baba kłopotu, to wymyśliła ...kropkę. Bęc, P.S. Mam na imę Adam, sugeruję....
-
Dziękuję, ten wiersz, a może "urywek", napiszałem o 00.04 pierwszego dnia roku 2005. Przecinek jest potrzebny, dopiero zaczyna się. Wszystko. Jeszcze raz dzięki, Autor.
-
Nad brwią żyłka, paznokieć światła w oku, koronka z asygnat powietrza,
-
Mam 2 pytania: 1. Czy to jest Haiku. 2. Co sądzicie o koncówce, czy jest potrzebna. Autor
-
Nad brwią żyłka, paznokieć światła w oku, koronka z asygnat powietrza, zegarek niepotrzebny. świt już.
-
Matka trzyma za rękę aborcję Krew ścieka po obrusie Ojciec myśli o nowym pornosie
-
Szukałem jej. I nic. Tyle czasu minęło, że nie pamiętam, ile miesięcy, ile dni-a może lat-dość, że mam dużo wspomnień dotyczących poszukiwań maszyny do pisania. Trzeba przyznać:wydałem sporo pieniążków na gazety, tylko poto, aby ogłoszenia... Wykręciłem dość dużo numerów, głównie do tych osób, które byłyby zapomniane... Chodziłem tymi ścieżkami, których brak w jakimkolwiek planie... Nie masz już kłopotu, powiedział Przyjaciel. Do dziś ciekawi mnie jedna sprawa: dlaczego, u licha, nie zwróciłem się w c z e ś n i e j do Niego z tym moim ambarasem. Przyjaciel nic nie odrzekł. Milczy. Chyba, że poprzez cząstki kurzu....
-
Pan z siwą bródką wszedł do autobusu cztery przystanki temu. Lato miało dobry dzień:36 stopni to już ogromna przewaga nad ludzkim stanem; niemniej pan z siwą bródką jechał. Oprócz niego w autobusie były dwie osoby: kierowca i ja. Ja siedziałem z tyłu i też miałem za nic pogodę. Pan z siwą bródką nie widział mnie; wpatrzony był w krajobrazy mijane z szybkością. Pan z siwą bródką przejechał w tym stanie rzeczy jeszcze kilka przystanków. Wstał. Podszedł do kasownika. Wyjął bilet, skasował. Na najbliższym postoju wysiadł. Nie wiem na pewno, ale mógł powiedzieć: -Aby mieć spokojne sumienie. Mówią przecież, że przyjazń z Panem Bogiem ma wiele twarzy. Sumienie zaś jest dziurkowane jak bilet?
-
Dziewczynka skacze w rytm zabawy w klasy. Mężczyzna uśmiecha się. Chce coś powiedzieć. Usta wskazują na to. Lecz tylko uśmiech. Dziewczynka przystaje. Ścieżka. Trzymają się za ręce. Ścieżka: po lewej stronie drzewa zakorzenione w strukturę, po drugiej stronie młodziak gotujący się. "Tak jak my", spostrzega mężczyzna. Nadal idą. Cicho. Tylko dlatego .... "Tylko dlatego", pomyślał starszy uczestnik podróży, "że nie ma zaczepienia dla tej gadułki, a może dla .....". A tu dziewczynka wyrywa rękę; biegnie w kierunku chaszczy-zgliszczy. Po chwili mówi: "Tonie lampyris occtilucca, robacki moje świętojańskie, jakmnie wuj uczył, tylko...". Podaje przedmiot. Mężczyznie przebiega przez głowę: "Muszę z nią iść do lokopedy" . Głośno dodaje: "Jest to...". Komórka.
-
Calapolskaczytadzieciom to akcja,proszę wejść pod adres .... A co ma Pani do kropek?!!!! Nie za bardzo rozumiem.....
-
wielkie dzięki dla wszystkich dzieci......no, cóż, tyle już napiszano (i to dorośli), że boję się takich tekstów, i dopiero próbuję, a dopiero 10 lat pracuję w szkole
-
Marzenie Pomianowskiej Paznokieć światła w drzwiach. Człowiek przyszedł do biblioteki. Katalogi poruszyły się. Kurz wybiegł naprzeciwko ręki. Dopiero teraz naciśnięto enter. Napięcie trwało parę minut. Jeszcze krócej wypożyczenie. Tylko to widzą Czytelnicy. I mówią Do zobaczenia, Do następnej przerwy, A my Odsuwamy ten cień na bok, I zastanawiamy się nad akcją Calapolskaczytadzieciom, i rzeczywiście Ktoś wchodzi. Tym razem Internet jest poszukiwany.
-
Joannie Walczak Szklana góra została objęta akcją Ślizgam się_Jestem królewną. Pani bibliotekarka uśmiecha się. Lokomotywa wciąż stoi. Stoi w remoncie. Niedługo obie zaczną pobierać rentę, a może uda się założyć fundację na rzecz starych bajek. Patronat niech obejmie Koziołek Matołek. Pani bibliotekarka zasłania książkę. Czerwony Kapturek Według J. Parandowskiego Wędruje teraz poprzez labirynt. Wilk Wystukał login na klawiaturze komputera. Czeka. Babcia i wujek myśliwy Bawią się w Kogo złapie UOP, a kogo wirus. Pani bibliotekarka marszczy brwi. Mówi: To wszystko bajki. Był już taki jeden pan Niemczuk, Panem Bałaganem zwany. To wszystko pląsy w kaktusach. Odpocznijcie, kochane dzieci, a po lanczu: „Dawno, dawno temu był sobie... Król ! pewnie zawołacie”. I znowu pomyłka, i znów nos wydłuża się.
-
Erotyk przed czterdziestką
Adam_Miks odpowiedział(a) na Adam_Miks utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ostry..... już taki jestem... no, tak nie było mnie.... a to z braku wierszy... następne (wiersze) już piszę... pozdrówka Adam Miks -
jeden z nich nie odleciał zostawił na rękach papieskich puch skielet ptaka złośliwy i wrzaskliwy usiadł na głowie jednego ze świętych trudno ocenić czy to turysta-agnostyk zabłąkana owieczka a może sam terrorysta
-
Erotyk przed czterdziestką
Adam_Miks odpowiedział(a) na Adam_Miks utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
przed chwilą pieściliśmy się dokładnie ja 126. włos łonowy ty mgiełkę nasienia teraz bardzo dokładnie aby nie puściły lody oboje zawiązujemy zmarszczkę seksu -
b. duzo mozna przeczytać dla mnie to erotyk, albo liryk ala ZWIEG STEFAN, jest takie opwiadanie KOBIETA I KRAJOBRAZ" owego pana. Zupełnie inny wiersz niz pozostale :)
-
moja matka lubiła święta
Adam_Miks odpowiedział(a) na Strzyga_vel_Strzyga utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
chciałbym coś napiszać o wierszu ale wciska sie proza...życia.W odpowiednim czasie pokażę ten wiersz swojej matuli i nie tylko Adam Miks -
))))))))))))))) puk puk stuk puk kto tam ja sam bez miłosci odejdzże niechlubny młodzieńcze tup,tuptupptanie