Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Joanie

Użytkownicy
  • Postów

    50
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Joanie

  1. :))) Sliczne.... ale "nocy" zmienilabym na "noc" :P
  2. Niestety nie dla mnie... Nie rusza mnie to w ogóle, ale pewnie sie nie znam.
  3. ładnie, ładnie...
  4. Bez pani.. Asia najlepiej
  5. uwazam ze ten temat jest nieco naduzywany owszem mozna o nim pisac, ale ciekawie, inaczej, nowatorsko nie twierdze ze piszesz zle, zapowiadasz sie doskonale tylko postaraj sie pisac soba a nie powtarzalnymi zwrotami
  6. Uciekając od swojego przeznaczenia Potykam się o własne nogi Łamią mi się paznokcie, Gdy chce podrapać ścianę... Bo za ścianą ktoś krzyczy Bo za ścianą ktoś ryczy Ktoś wrzeszczy i płacze... to jest swietne. reszte usun totalne nieporozumienie
  7. moze byc, tylko do cholery dlaczego takie dolujace i smutne to wszystko powtarzalnosc czekam na nastepne
  8. jak zwykle cudowne skojarzenia zazdroszcze i podziwiam zdrowiej
  9. Ten usmiech PanterKo psuje nastawienie do samego wiersza. A wiersz -no coz - przyjemny, ale nie porywajacy. Czekam na kolejne :)
  10. załaskocz mi sie podoba, moje watpliwosci wzbudza jedynie wełniany uscisk... Chyba wogole zmienie ostatnia zwrotke troche..Narazie ogarnela mnie niemoc tworcza, moze wieczorem to zrobie. Dziekuje PaniKO.[ Osobiscie mam słabośc do kotow, szczególnie Behemota ]
  11. Nie zmienie niestety. Moj M. ma taki tylko jeden, wiec nie moze byc ten z... On powstal wczoraj o pierwszej w nocy, gdy sen nadejsc nie chciał wiec na pewno popracuje... ale sama dziekuje za takie komentarze to dzieki nim kazdy kolejny wiersz moze byc lepszy od poprzedniego
  12. Uchyl rąbka płaszcza By można zatopić się W puchu tej przestrzeni Pomiędzy szyją a ramieniem. Opleć pajęczyną włosów Jak ciepła kołdrą I pozwól przebierać palcami Dawne wspomnienia. Rzęsami załaskocz policzek poślij mi uśmiech... ten Rozbrajający otul wełnianym uściskiem I już nie wypuszczaj Jak kiedys....
  13. Poeta powinien sie wyplakac. Potem napisac, tak by inni płakali czytajac. Wzruszyl mnie ten wiersz swoja prawdziwoscia...
  14. Podoba mi sie.. szkoda ze takie krotkie :(
  15. W moim rozanym zeszycie ten zapis jest bez amen. Dlatego amen jest w ().
  16. Bo ja nie "tytułuje" wierszy, a chce je odrozniac :P [Usuwam amen, albo je odgrodze... nie usune.. chyba macie racje.. Teraz jak to czytam tez mi nie pasuje.]
  17. Amen nie nalezy do "utworu" , to tylko moja drobna sugestie.. ze chce tak na zawsze. Nawiasem mowiac to Asia jestem :).
  18. ładniutkie..
  19. "gdyby swych myśli nie przypłacać rumieńcem"- podoba mi sie to stwierdzenie. Wiersza niestety ocenic nie moge.. Jestem w takiej samej sytuacji. Zycze wytrwalosci i pozdrawiam.
  20. Pozwól mi Panie raz jeszcze w Krakowie usiąść przy kawie tamtej ciepłej, z mlekiem posłuchac kroków tych mniej zabieganych wgryzc sie w szarlotke pachnaca cynamonem.. i zapomniec o swiecie. W kawiarni, za rogiem.
  21. Sprobuje... :) Moze rzeczywiscie z moja wyobraznia nie najlepiej ostatnio....
  22. Ehh... zdecydowanie za wczesnie ;( Na szczescie Ich poezja "przezyje nas wszystkich"...
  23. Mnie sie tam podoba :)))). .Jest taki babio-letni...
  24. calkiem mily pomysl i tytul tez swietny.. ale wlasciwie o czym jest ten utwor?
  25. Lekki galimatias... ale podoba mi sie. :) Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...