Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marek Michał Mazurek

Użytkownicy
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marek Michał Mazurek

  1. jeśli mogę drobne propozycje chciałbym dotknąć twojej twarzy tak czasami mi się marzy pieścić twoje jędrne uda i twe piersi te dwa cuda spojrzeć ci w głąb piwnych oczu twój oddech na ustach poczuć z tobą spełnił bym marzenia miałbym siłę by świat zmieniać lecz ja niczym jestem dla cię lotną chwilą , chmurą w niebie twój głos trzęsie moim światem Tyś nadzieją mą i katem
  2. nie jestem "zawodowcem" ale szyk, rytm, melodia do dopracowania... Temat od wieków opłakiwany. Na plus? Hmm spójność tematu. dużo pracy przed Tobą ale jakiś początek juz jest. Nawet Mozart nie zabłysnął zaraz po urodzeniu najpierw musiał nauczyc się chodzić :D
  3. Tępy jam tępy Jak że bym kruca miał stworzyć dzieło kiedy jęzory w gębie mi zdjęły równych w Schönbrunnie grządek odstępy Głupi jam głupi zabyłem zaraz że nuty geniusz ten co go sklecił Hern Amadeusz zdziergany został, by kto go kupił mały jam mały takem się wszystkim tym nazachwycał żem zabył Lachów lotne onuce... ...tureckie czapy by im ostały...
  4. tak jakoś jakbym czytał tłumaczenie z angielskiego, amerykańskiego przeboju country :)
  5. Patrzysz jak w mroku policzek chowam, słońca odblaskiem nocy nie zmienisz. Zniekształcasz oknem poświaty owal miałeś być srebrny! Czego się mienisz?!
  6. Zmytych pejzaży pobladłe cienie Stają na krańcach słów obnażania Mieszam kolejnej karty rozdania Tego co we mnie jednak nie zmienię Zakrywam usta cudzymi słowy Myląc sylaby zgłosek taktami Wypełniam myśli obcymi snami Łudząc się płoną szansą odnowy Zamawiam nocą promienie słońca By choćby lekką poświatą rankiem Wykrzyczeć róża rozkwitłym gankiem Nie! Nie dotarłem jeszcze do końca!
  7. a dlaczego usunięto pozostałe komentarze? Jakąś cenzurę tu mamy? Proszę o wyjasnienia od administracji bo jeśli mamy tu jakąś cenzurę to ja mówię do widzenia...
  8. No cóż Peel nie kocha i to komunikuje a dlaczego? Cóż pewnie jakoś mu się przejadł :d A tak narawde cholera go wie. Pisze jakoś tak niewyraźnie... :D
  9. Łąką mijam łodyg drżenie marznąc w liściu spadającym szronem roszę drzew spojrzenie obnażany wiatru tchnieniem W tafli lustrze tężejącym wypatruję nieba bladość kroplom rosy twardniejącym czynię tarciem dłoni za dość Zimnym płaszczem otulony z mgły porannej po kolana Słyszę w dali roztańczony pod kominkiem trzask polana
  10. wtóra miało być. literówka - sorki :D
  11. myśli wzburzonych zamęt wstrzymuje sklejam sumienia blizny spękane lodem okładam ran maskowane strupy na barkach swoich markuję wyraźnej męki nie widzę znaków tak lapidarnej skazy się zdaje wpleciony w błahe, nieznane kraje mój ukochany do niegdyś Kraków
  12. …Z rozbitych myśli w pejzaż zlepionych w sieci splecionych gąszcze się wkradam własnych obrazów albumy składam by zyskać choćby chwilę obrony Bo kiedy w głowie wszystko zatrzymam swatom ni bratom nic nie oddając gotowych sądów wyroki mając gotowe sądy w zamian otrzymam…
  13. Ja tam wolę byś Pan sam wejrzał w poezyji ścież odnogi. A że przy tym parę batów zbiorę? Cóż, ponoć facet bez blizn niekompletny jest :D
  14. Napuszenie? Kto powiedział że poezja ma być ładna, grzeczna, uczesana? Nikt z Was o turpizmie nie słyszał?
  15. właśnie :D:D:D
  16. A gdyby pierwszą strofę tak? wnet cię uśmiechem rozpromienię kwiaty we włosach znów zakwitną miast broszką przypnę je wspomnieniem obwiążę wstążką aksamitną Cmokuś
  17. A gdybym wreszcie zdarł z siebie skórę płaty zdejmując wolnymi ruchy piegów wysepek zdrapał okruchy uwolnił żeber kraty ponure… Gdybym języka odsunął cielsko i w lica gładzie mocno go wcisnął by w odrętwienia ścisku tam przysnął poddany woni skradzionej zielskom... Gdybym tak płuca wściekle napuszył wprawiając pędem oskrzela w śpiewy łowiąc zachłannie wiatru powiewy... Złapałbym oddech tak aż do duszy.
  18. no co za ignorant :P widzisz, tak mnie uważnie czytasz :P nie potrafię przemielić tego wiersza; też nie jestem rzemieślnikiem ;o) jeśli traktujesz życzliwy i szczery (choć niepochlebny) komentarz jako pyskówkę - to nie wiem, co Ty tutaj robisz, bejbe ;o) dobra, znikam; widzę, że moja obecność Ci nie w smak :) nic nie szkodzi, adieu, papa, powodzenia. szczerze ;o) angie Jakże nie w smak? Czy robiłbym wtedy kawę? Mów ile słodzisz zamiast trzaskać drzwiami:D
  19. Latawiątko słodkie :D Ja obrazić? Toż ogry się nie obrażają :D A kop ile wlezie najwyżej mi dupsko zsinieje :D A co do rymów, popraw przekształć i okaż młodemu jak to się robi :D No chyba że tak tylko chciałeś sobie z rana z kimś sympatycznie popyskować. Robię kawę chcesz? Cmoki
  20. Latawiątko drogie dzięki za opinie. Wybierz temat? A co to ja jestem rzemieślnik jakiś? Artysta też że mnie żaden ale chociaż nie udaje że nim jestem. A że czasem przebiorę się za wieszcza to cóż? Niektórzy noszą damskie majtki więc moje skrzywienie nie jest chyba aż tak groźne :D Jak mnie pacnie to pisze a jak nie to nie. Ty namawiasz mnie do tworzenia czegoś na zamówienie? To tak powstają tutaj wiersze? Jak muzyka pop? Ladnie ,rytmicznie byle się podobało? Ja tam wolę pobawić się słowem. A że mnie czasem ktoś zjedzie to cóż? Przeżyję.:D Nie bierz tego zbyt głęboko do siebie:D Pozdrawiam cieplutko
  21. Hadry? A trzasniem jedną o drugą Jak co wybuchnie uciekniem w długą... :D
  22. hmm - a mnie Panie Macieju podoba się tak jak jest :d Może i dopieszczę jeszcze jednak tak tylko by własne zmysły mi łechtało :D Jak komuś łechta jeszcze to niech mu na zdrowie idzie :D
  23. hmm a jeśli to tak właśnie miało być? Toż autor osiągnął Wasz wstręt:) Może to wcale nie miało zachwycać?
  24. Znużony strużką na swojej skroni Znajduję cienia jedwabną ochłodę Poganiam w głąb siebie przestraszoną wodę By tam się skryła w pragnienia pogoni Ubrany w tłumu oddech przyspieszany Otulam kark szalem zsamotnienia Wymiatam ostatnie okruchy sumienia By horyzont jasnym stał się, zamazany Zamykam się w ciszy i peleton znika Pył niesiony pędem zabiera marzenia Spadając całunem okrywa zdarzenia Trwam więc, oglądając z oddali złudzenia Choć w zachwycie światem wciąż do nich przenikam…
  25. że dziękuję za prawdziwy komentarz? Co ma do tego login? aaaaa że my razem tak? Porostu cenie sobie uzasadnioną krytykę. tak, że wy razem:D myślałam, że ktoś tu ma dwa nicki i się zaplątał to się raczej nie zdarza - dziękować za krytykę pod cudzym wierszem, ale nie narzekam;] no i wydaje mi się, że czego jak czego, ale szczerości na tym portalu nie brakuje... :-] mozesz mówić do mnie albert od dziś :D:D:D choć nie wiem co na to albert:D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...