Niewygoda

@Deonix_ A ja wieczorem wyszłam na balkon, i patrzę w gwiazdy ;)

@M.A.R.G.O.T Dziękuję. A zagadka Einsteina jest na prawdę fajna. Wzajemnie pozdrawiam. @lich_o A jakże, słowiki potrafią śpiewać nocą, szcególnie gdy noce majowe są ciepłe.

Nad dachami noc gwiaździsta, senna, ja się wgłębiam w zagadkę Einsteina. Wkrótce Wenus widoczną na niebie sam Merkury pożegna... Jak pięknie. Księżyc rożkiem muśnie diamenciki, i kometa Swan przyleci - łabędź dziki. Przez nieboskłon przepłyną obłoki srebrne - m a j - przepiękne widoki. Na dodatek słowiczek na drzewach wdzięczne trele misternie wyśpiewa. Jeszcze kilka zjawisk się wydarzy... które człowiek chce dostrzec, i marzy.

@Henryk_Jakowiec - MAM CO MAJKOM ? - CMOK. - JA MOC MAM.

@Henryk_Jakowiec LAS AR KOMAROM, ZMORA MOKRA SAL.

@Henryk_Jakowiec A KRONIKARZA RAZ RAKI, NORKA.

@Henryk_Jakowiec A TEMU TU META.

Pani Xenia w alejkę ruszyła na spacer, by na świat spojrzeć teraz nieco inaczej. Ludzie szli z dala drogą, nie rozpoznała nikogo... więc usiadła na ławce - też tak - w masce.

połowa maja kasztanowce w rozkwicie a czegoś brak

majowy ranek kwItnące bukiety bzu zroszone deszczem

Ma Maju, tu ja mam. Baby do maja - tajam - ody bab. Laby to baja, ja - boty - bal. Aby do maja tają, a taja mody, ba! Kajak w raju, to tu jar - w kajak? MA MOC - JA MAJ - CO MAM?

Żyła sobie babka w lesie, nie samotna, lecz z córeczką. Czy prawdziwą, czy przybraną; tego nie wiem, zwodzę deczko. Nie wiadomo, skąd tu dziewka, którą skrzętnie tak ukryła, lecz u babki bywał dziadek, z którym od lat w lesie śniła. Dziewka smukła, chuda, blada, nie zaważy pół kwintala... Babka śwarna, wypasiona z dziadkiem sobie bara-bara. Grzyby, zioła i jagody, na podpałkę wiązka chrustu, i - choć dziewka już dojrzała, nadal jakoś nie ma biustu. Aż któregoś dnia woźnica wywiózł dziewkę wycieńczoną, dziadek zniknął, zatem babka pozostała opuszczoną. Za wiosenką mija wiosna, więcej o tym nikt nie słyszał. Omijają ludzie chatkę... wokół której dzwoni cisza.

@lich_o On, a w tle... - po ślubie kościelnym - żona.

@valeria Piękny.. poranek w krainie nenufarów. Akrostych tego piękna nie odzwierciedli.

@Milena Koniec świata nie do końca prawdziwy, a w maju na niebie kometa Swan.

@puszczyk Łąka zawsze pozwoli na relaks, ale czasem trzeba umieć tylko bilokować się wyobraźnią. A rośliny? Trzeba uważać na wielkie baldachimy. To nie łopian. Pozdrawiam.

Wszystkie drogi prowadzą...

@Domanski - Puk, puk; ot, kota ma? - Ma to kto; kup, kup!

Kupili soku - warto - potraw ukosili - puk.

@Henryk_Jakowiec A LAK SKALA.

@Henryk_Jakowiec OT, NO - KAWALER TRELA W AKONTO?

@Henryk_Jakowiec PANI, LAMPARTA TRAP - MALINA.

@Henryk_Jakowiec A TA KOLIA, I LOKATA? I LUTNIK - SKIN TULI. A WIKING OGNI KIWA.

Tym wierszykiem nie uchybię, ale własne zdanie wieszczę; nie będę grać drugich skrzypiec w żadnym związku, ni w małżeństwie. Gdy masz takie samo zdanie, to fajnym jesteś chłopakiem. Jeśli rolę ślesz zastępczą - odpłyń autem, lub kajakiem. Możesz też tam i z powrotem latać sobie wodolotem, albo chociaż raz z fasonem wylądować gdzieś balonem. Jednak nie ma przeciwwskazań - żadnych - do tematu tego, byś mógł być - pomimo wszystko - dobrym kumplem, czyt. kolegą.

@Jacek_Suchowicz Na maleńką, dziką plażę jeździliśmy rowerami... Nie byliśmy wtedy sami, ale razem z dzieciakami. Z małej plaży, na strzeżoną, wąska ścieżka lasem biegła tuż - tuż przy brzegu jeziora, teraz też bym ją przebiegła. Właśnie tam podziwialiśmy wczesnym rankiem nenufary patrząc, jak się otwierają, gdy zniknęły mgły opary. Było tak, że nagle aura na burzową się zmieniła; piorunami i ulewą... wyprawa się zakończyła.