-
Postów
21 295 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Treść opublikowana przez M_arianne
-
W jednym niezbyt wielkim mieście, powiem to, niestety: zapomniano o autorach w roku... Patrona poety: tylko mi się śniło, poetów... nie było. Fotografie przesłoniły szyby, jak rolety.
-
Powolnym ruchem ręki zgarnęła z parapetu wilgotne od dżdżu pożółkłe liście w ślad za kotem który miękko skoczył na trawnik nie zamierzała wracać tu na stałe ale znała ulicę za oknem dawno już przywiązana była do miejsc innych przez siebie oswojonych zamknęła okno i spojrzała w głąb przestronnego mieszkania gdzie zasnął zmęczony nie przejmując się jej obecnością i krzątaniną jakby oto zakpiło stare przysłowie
-
Ic- pokuta? co noc, a tu kopci (NOS- ore i papieros- on?) I my - dymi. Tola - nalot. A zda sadza? Popioły. Było; i pop. O, tytoń. O, ty to. Ot, Laponko - w okno palto. Manipulacja; daj cal - upinam. I ci nici. I ci nic, i... O; tona, paloma i mol, a pan oto. I no smoking ognikom Soni. Ja w dymie? I my dwaj.
-
tajemniczy rysunek
M_arianne odpowiedział(a) na M_arianne utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Gdy ocknęła się ze snu odkryła na swoim ciele tajemniczy rysunek linie wyznaczone były kropkami Zaglądając przez ramię w taflę lustra w łazience zauważyła że jej plecy również są w kropeczki Być może w ramach testu alergicznego bo przecież nie porwało jej UFO ponad linią stało czarno na białym Nie zamierzała poświęcać nad miarę bez tej haryzmy na wyrost znowu mogła poczuć się bardziej sobą -
Spoglądając zza siebie
M_arianne odpowiedział(a) na M_arianne utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Igrając z miłością zdrowiem perspektywą sami wykreślamy w myślach krzywą zdarzeń Sterując okrętem pod prąd rwącym nurtem połykamy haustem nową dawkę wrażeń Goniąc za przygodą zosta wiamy w tyle drżące animozje i motyle z marzeń I SZEDŁEŚ WCIĄŻ SZEDŁEŚ maleńki niewinny rozkoszny człowieczek i ty taki byłeś i ja stanąłeś na nogi i szedłeś wciąż szedłeś gdzie życie do przodu nas gna dziś czoło twe bruzdą głęboką przecięte gdy myślisz ta postać to ja -
Ata, beduina dywan i na wydaniu debata. Żółwiki włóż. A ta be - debata. Mur? To i Piotr. UM. Adzi wgwizda. Jagoda, i do gaju? Jagoda, dog - aj! Na wydaniu? Tu i na dywan.
-
rysiaczek śmignął nam gdzieś dzisiaj i choćbyś szukał ... nie ma rysia żeby w ogródku chociaż został... nie... on do lasu bo tam... wiosna
-
Na lisa Silan. Rumor, tu futro mur. To kita i w świat. I kot? Ma to, gna tango tam. A z kajaka rudy durak, A jak - ZA. A tik? A dureń? Ruda kita. Rude futro sortu f- dur.
-
Jeden wilczek, bardzo młody, lubi harce i przygody: i choć jest wesoły ciągnie go do szkoły... znajdą się na to dowody.
-
a kupy ma gza on, o... a z gamy puka Ano, pot, opona... Dano; pot, opona. Że jeju za gumą mu gazuje jeż.
-
Była to zagadka taka; że pan X spod znaku Raka, co się jw pelem zowie u lekarza na Rakowie spiekł ze wstydu niby raka. (?)
-
O czystą poezję
M_arianne odpowiedział(a) na M_arianne utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zbyt dojrzali, by plugawić wiersze dosadnymi i złymi słowami, dawno wiemy, co jest dobre, a co złe, gdy przy biurku zasiadamy wieczorami. Tylko peelka z peelem, nie wiem czemu, ciągle mają niedościgłe marzenia: to jednemu z nich słów braknie, to drugiemu, więc powstają językowe wypaczenia. -
e... żako- polka, jak LO pokaże
-
A działała i zda. - I on. - Gnoimy? - Tym i on gnoi. Matałki wikła tam. Tu bij; com. okolica - ci lokomocji but. No, gil o poligon. - Ona rano kona? - Ano, kona rano. A buk, a jak Kuba? Na pałki wikła pan.
-
Kor urok. Lepi peel. Kury dany nadruk. Czesława... O, po już- pożuj- o... po Much co? och, cum. Żądaj; owada da woj, a dąż. Ma Nakło? Tul, Pluto łka nam. Na pana bar czak, ot, okaz, kra, bana pan.
-
Moja Japoneczka
M_arianne odpowiedział(a) na Pancolek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Pancolku, mdłości? tajemniczo w temacie japońskiej dziewczyny- 'japoneczki' :)) -
Ładu brak, skarb udał. A kra, woda; ładowarka. Mi o wsad; da swoim. O, tak da gadka, jak da gadka to. O, tu - kurde - i nam; a łamanie druku to. Sól, progi kamienne cenne, i maki gór - plus. Sokole, cyt - e - o poetyce? LOK os. I co - naga? O, bałagan. O ci... Laik, redaktor, wrotka, derki, Al. E, na rei body dobierane. A ten urywek? Ewy run. E, ta. A datę za gazetą da.
-
Sprzęgnięte z wiatrem dzikie mustangi
M_arianne odpowiedział(a) na M_arianne utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
sprzęgnięte z wiatrem w nieposkromionym pędzie niespokojne i próżne z rozwianymi grzywami wodzone na lejcach dzikiej zwierzęcej intuicji tratowały rozległą prerię jak myśli nieokiełznane wzniecając tumany kurzu i zamiatając go włosiem spiętym w długie ogony parskały chrapami bez uzd syciły tylko oczy łaknące malowniczego obrazu i wzbudzały cień nadziei na przyjazne spojrzenie tak piękne i niebezpieczne tarzały się w szarych obłokach niedoścignione dzikie mustangi -
Wpadła pod mój wiersz gżegżółka, bo tu jest z gżegżółką spółka i świntuszy, aż po uszy pan... zazula bądź... kukułka :)
-
a Zetka to jaka? ja Kaj? o tak- teza. Za gaz, a Zecie i cez; Aza, gaz. A ma WaMa. Zetka jak materac, car? E, tam kajak tez. A ta Ica łaciata. Ład, a domu moda. Domu moda - dał. Ma tu tezę; PZU tam. Ot, no kajuty, cytuj a' konto. Nam oto rewelacja - jajca; lew erotoman. Uuu... ta metoada "na pan " do tematu? A złuda gaduł za...
-
To lunatycy chodzą nocami i po omacku, swymi rękami; co napotkają, to pomacają, gdy księżyc w nowiu wabi blaskami.
-
A niedźwiadek nie zna chłodu na widok kwaterki miodu; miodek kapie, misio chrapie, temat w sam raz do przewodu.
-
Robiono za jadło, bo toboł da Jazon, o i bór. A mat, etat i na pilota atoli pani ta. Te tam. I partner; ot, równin wór to... Ren tropi. A Hanna - ha - ta minusa trawi agawa i warta suni. Ma ta Hanna, ha.
-
Chciała kotka na miękkiej podusi wygrzać skórkę, choć wcale nie musi; wnerwił się tym kotek wyskoczył z opłotek, popędził kota sennej kiciusi.
-
ciepłe mruczando kotka wraca z wyprawy bura od kota