-
Postów
21 301 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Treść opublikowana przez M_arianne
-
Rejs przebiegał łagodnie, przy pięknej pogodzie, Oszałamiało czyste, wilgotne powietrze... Świat jawił się piękniejszy, niż bywa na codzień.
-
Ona nie miała chłopaka, on nie miał dziewczyny; poszli razem... na lody... - bez żadnej przewiny.
-
@viola arvensis 100 lat tkania tęsknoty... Pozdrawiam.
-
@Rafael Marius Dzięki. Zdarzyło się dostrzec coś bardziej ulotnego od latawca. Pozdrawiam. @Jacek_Suchowicz Dzięki. To pewnie puszczyki i nietoperze...itp. krążą nad domami. Pozdrawiam.
- 5 odpowiedzi
-
1
-
- wiersze gotowe
- skojarzenia
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Gdy się przelewał nieba błękit, za oknem przeleciała duszka; lekko unosząc się w przestrzeni, na nieboskłonie nikła smużka. Wiatr wyrwał z piersi gołębicy białego puchu miękkie piórko; osiadła chwilką... na źrenicy, i popłynęła w dal, za chmurką.
- 5 odpowiedzi
-
9
-
- wiersze gotowe
- skojarzenia
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
duża i mala
M_arianne odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Jacek_Suchowicz Zaraz tam tak... uciekać. Z dzieciństwa coś jakby z tej gwary pamiętam. -
Po co te zbędne domysły, spory? W treści utworów, to nie życiorys!
-
O palindromach z prof. Janem Miodkiem
M_arianne odpowiedział(a) na Mariusz Szwonder utwór w Palindromy
Gratuluję. Z zainteresowaniem obejrzałam polecany jw program Słownik polsko - polski. Pozwolę sobie, przy tej okazji, przytoczyć mój pierwszy palindrom, który został opublikowany na edu. pl - palindromy. pl ( nadesłane) u profesora Tadeusza Morawskiego; A ZE ZŁA DODAŁ ZEZA. Pozdrawiam. -
Pewnej pani (Szum) tu sprawiano sytuację w r ę c z dokonaną; Jak się wiedzie po obiedzie (?) Oj, musztardę późno podano?
-
lecą kasztany pełne dobrej energii odpromienniki
- 3 odpowiedzi
-
1
-
A... furia i rufa. E, cebulo, oma szał głaz; sam o Lubece? Piołunu łoi pan. Amoku koma. I nerwy w Reni.
-
czas równonocy kasztany wyskakują w locie z łupinek
- 3 odpowiedzi
-
2
-
Spostrzegła to pewna kobieta z Przeminiąt; m a t a c z ą, choć ciągle zajęta rodziną... Nabrała... podejrzeń, kiedy żyła z mężem. Knuto; plan ów nie był jej żadną przewiną.
-
Równonoc... O, non wór. Co, non wór - równonoc.
-
Górala w oku myto, płukano - tona - kuł po tym u kowala róg. A złoto cenne? Co to, łza? Łap, a łże; ta Złota Góra w twaróg... A to łza - też łapał?
-
Płynie statek na fali, pośrodku jeziora; na obrzeżach widoczki, lśni na słońcu woda. Biało - czerwona flaga łopocze na wietrze; przewiało, czuć się dało też czyste powietrze. W dali żagli bez liku, ludzie są na moście. Grajek śpiewa; z Cheetaway do Syracuse proście. Jeszcze teraz plusk wody i gwar rozmów słyszę... Statek był zapełniony, a tylko ja... piszę?
-
Ach-Teatr
M_arianne odpowiedział(a) na Lidia Maria Concertina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Lidia Maria Concertina Zastanawiam się nad drugim wersem... -
Wypadł z posłuchu cierpiąc ból w uchu.
-
Dzięki. To dopiero początek bajki.
-
na wodnym szlaku dzikie plaże przybrzeżne spływają z oczu wodna wyprawa widoczki spod powieki zabieram z sobą ląd w oddal łyk zdrowego powietrza chwila wytchnienia
-
Rejs - wyruszyłam na jezioro... Efekt był... nieoczekiwany; Jakże tam pięknie było wkoło! Statek zabujał się... na fali.
-
A to kadra gna - wow - awangarda kota. Ona rodakom cmoka do ran? O...
-
Ma rad oprawca; pac - war poda ram. Nike, to trudne; ten dur, to Tekin. Moda? Wymagane; rena gamy wadom. O, Roksana, na tym umyta Nana? Skoro...
-
@Leszczym imput/invalid (?)