_Marienka_

Wszyscy z Tamuj wiedzą, że to jest karalne, gdy miąć,... i naginać do... pracy seksualnej. Pijaczek... Dorocie... plótł, jak po blekocie. Wyimaginował bzdury jakieś nienormalne.

I ma... błędów, w wódę łbami...

Objawy, bywaj, bo... Ot, miliony... No i limit.

Ona da badań, Ada..., badano? A ja; - kaloria, rola... (kto raka, karotka?) - Lora - i rola Kaja. Karotka, jak to rak? O, tanino - W. zdrowa, i jawor dzwoni na to...

@Henryk_Jakowiec A daruje - beju - rada.

@Henryk_Jakowiec - A to kilogram? - O, komar goli kota.

@Henryk_Jakowiec A Kubuś u buka? Koty do sadu, sody da tok. Amator, wybukuj u Kuby, wrota ma.

@Konrad Koper Lepiej wrzucić monetę do którejkolwiek skarbonki, gdziekolwiek. Można też przed wrzuceniem monety... przemyśleć intencje. Rzuć banknot nie oglądając się za siebie, i idź sobie swoją drogą... Wystarczająco szalone :)))

- At, i wieża; każe i wita. - A to jemu? - E, fort i trofeum? - E, jota. Forteca, facet, ROF... To fosa - Maso/fot. A ma, dała dyby, dała... dama. Aga, Daf - minuta, Baszta - z Sabatu nimfa Daga.

@Marcin Krzysica Treść utworu dotyczy peela. Tak trzymać kurs przez życie. Autor - kłamczuszek... itd. Powiedziałabym, że jest jeszcze młody.

@ponick kolny I co tutaj odpisać na monit? - Ino... Mason (py) hypnosa Moni. Co my na to odpowiemy sami? - I mamy; rozwikła całki, wzory, mami. O, co... pytą - i pyta Nina go - poganin? - A ty piąty - po co?

@Sekret Dzięki. A gdzie tam coś nowego. Patrzę na to codziennie... conajmniej kwadrans. Jednakże brakuje mi w tym krajobrazie widoku na jeziora. Mogłoby sobie być w zasięgu wzroku. Wzajemnie pozdrawiam :)

@Pan Ropuch No i ktoś zauważył, a mógł hejtnąć w garażu. Skomplikowana treść do interpretacji. Pozdrawiam.

@pneuma Innemu panu - z Piły - tak się stało, że mu na głowę z drzewa nakapało. Już było po burzy, i facet się wkurzył; Oto jemu jednemu i pecha nie/mało.

@ais A na pewnym statku kucharz wciąż przyprawiał wszystkie dania pieprzem, do stołu podawał; z pieprzem konfiturę oraz... mleczną zupę. Konsumentom spuchły tyłki, wtedy nawiał.

@Konrad Koper Po prostu; to nie była złota rybka. Bąbelki...

@Marcin Krzysica Dzięki. Poprawiłam, i jak?

Jestem na swojej loggi, i popijam kawę; Miejsce to ulubione, korzystam codziennie. Widok na okolicę rzuca mi niezmiennie, I z obłokami zsyła uroczą zabawę... Słyszę, jak się przelewa szum opon ulicą. Stalowy ptak... z nim przestrzeń niedosięgła nęci. Ciepły wiatr igra, kiedy tu przypadkiem wleci, A promień słońca droczy się z oka źrenicą. Oto miasto; za łąką złocą się ścierniska, W biosferze dzisiaj sucho, i żar się przelewa. Gołębie niosą wieści z daleka, i z bliska, Czujna sroka usiadła na wierzchołku drzewa. Zaraz słońce cień zetrze, pożoga złocista Zalewa me schronienie. Zbyt dopieka, zwiewam.

@ponick kolny To klasa, wasal - kot. Owo... marcowo, i owoc ramowo. Traf ule, to hotelu fart.

@Czarek Płatak On i koty, to kino. (tak i wspak)

@Henryk_Jakowiec Choć mi wiersz autora przypadł, oprócz piwa - oczywista, bardziej wolę krótki wypad, z lata więcej chcę skorzystać. I choć miło biesiadować wespół wieczorową porą, wolę patrzeć, jak wędkarzom ryby na zanętę biorą. I choć mam z balkonu swego widok - hen - na okolicę, wolę ścieżki rowerowe, właśnie na to w lato liczę.

@Henryk_Jakowiec - A tu Huta? - A tu ty... - Tu ta?

I wab, a zabawi. E, i Nana pawia - Iwa - pana nie.

A, Nany terminy, nim - rety - Nana...

Ina, płytka, jak tył pani.