Ja także uważam, że to dobry wiersz, gdyby tylko wyrzucić to jedno obrzydliwe słówko...
Poza tym człowiek upaja się - upija się - nie tylko alkocholem,
np;
jestem pijany - odurzony - ze szczęścia
oszołomiony z radości że was poznałem
padam na twarz ze zmęczenia (równoznaczne)
ta budująca rozmowa pod wierszem unosi mnie do gwiazd
bardziej niż hip hoppowy odlotowy haloween
mam totalną migrenę i zamęt w głowie pomimo tego
słowa same bezbłędnie wstukują mi/się w klawiaturę
czuję kosmiczne zawirowanie z podziwu do geniuszu... itd.
P.S.
jedno słowo w komentarzu 'kosz', albo 'niestety', to jest , jak jeden bąk pod wierszem :(
i jeszcze pytanie; czy pogodny człowiek pisze smutne wiersze (?)
propozycja; wykropkować publicznie sk........ bez względu na zdanie autora ;l a wiersz docenić :)