Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Niepoprawna Marzycielka

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Niepoprawna Marzycielka

  1. dziękuję wszystkim za szczere opinie. Może kiedyś uda mi się poprawić :)
  2. postanowiłam o niestanowieniu i braku rzeczywistości która trzeźwi gdy sprzeczności zaginają się i plotą wiklinowe myśli bez końców bez początków gdy pomyślisz że nie nie rozumiesz i tak nie będziesz wiedzieć gdzie dno gdzie wierzch i wnętrze w markowych czekoladkach nie znajdziesz w plastikowym pięknie nie znajdziesz czy oczy masz za szeroko otwarte czy nie istniejemy w realiach ktoś zatrzasnął a gdy zamknę Cię w pudełku zapałek na zawsze pozostaniesz aż spalisz i spopielisz lecz kto pozamiata i rozrzuci? nikt nie spożytkuje materii tak zużytej a jeśli powiem Tylko a jeśli powiem Na Zawsze (?) nie ma znaczenia bo oczy masz za szeroko otwarte
  3. Trawę kosi się odbierając jej naturalność i dzikość. To tak jakby chcieć ją sobie podporządkować.
  4. dziękuję za wszystkie komentarze i sugestie. Postaram się poprawić ;) Pozdrawiam.
  5. Bardzo mi się podoba. Dodaję do ulubionych. Pozdrawiam serdecznie.
  6. zataczam kręgi zataczam myślami i ciałem zataczam pod labiryntami gdzie nie ma wyjścia i strumienia nie ma ciepła w ludziach nie ma ciepła w rzeczach a dusze pół umarłe i ja wśród nich zataczam kręgi zataczam i jedyne najcieplejsze szepty rozdaje może czyjś udawany uśmiech mnie rozgrzeje bo więcej nic w nich i we mnie Na powierzchni ktoś kosi trawnik i przywłaszcza sobie przestrzeń dzieląc ją na kawałki popiół i kurz tylko popiół i kurz chcę oddać im całe swe ciepło i nie czuć więcej nic spod rozwartych palców przysypanych ziemią
×
×
  • Dodaj nową pozycję...