Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

szklana lokomotywa

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez szklana lokomotywa

  1. Coś mi nie gra w rymach, szczególnie w drugie strofie... Pierwsza bardzo klimatyczna, ale wydaję mi się, że nie czujesz zbytnio tego co napisałeś. Może to złudzenie, muszę przeczytać resztę Twoich wierszy. Pozdrawiam;]
  2. Wszystkie chmury przechodzą przeze mnie przepływają mi przez palce Przez wytłoczone spojrzeniami niebo przebijasz się szklanym obłokiem ranisz moje oczy, policzki posiekane cierpkim wiatrem suchych liści I wśród krętych ulic wyżłobionych w cieniu Pustych okien i guzików zamiast powiek przyszyłam płaczem swoje ręce do tych umykających kilku chwil głębokiego oddechu
  3. Zapomnieliśmy chyba jak patrzeć w niebo Owiani jedynie czystym pragnieniem Snem Oderwani od rzeczywistości, stojąc w błękicie Wpatrzeni tęsknotą w szklane chmury Chcieliśmy czerpać cały świat Tchem Zapomnieliśmy chyba jak patrzeć w niebo W Twoich oczach widzę tę nieznośną kpinę Śmiejesz się Ze mnie, z siebie, z nas, których straciliśmy w wiecznym pośpiechu Obok naszych twarzy spadają kruche anioły Zalewają brukowane ulice potokami łez Budzę się Zapomnieliśmy chyba jak patrzeć w niebo Zagubieni chcemy się odnaleźć Wśród złotych głów Gdy zostały już tylko słone wspomnienia Nas otulonych ciepłym pledem zmierzchu Zamykających oczy pod ciężarem szczęścia Bez zbędnych słów Zapomnieliśmy…
  4. "Słyszysz? Świat się kręci" mogłabym wyszeptać otulona Twoim wzrokiem chodząc chwiejnie po rysach Twojej twarzy Ja wciąż wiruję gdy drzewa chodzą po niebie a ptaki postradały skrzydła Sama jestem ich czarną chmurą Zawieszona w próżni i niedokończona Nieważne, że nie masz imienia Napiszę je powoli Razem je napiszemy A potem razem o nim zapomnimy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...