Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

HenrykO

Użytkownicy
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez HenrykO

  1. HenrykO

    Tylko słowa

    Obiecuję Myszołap, że przemyślę, a jak już coś wymyślę, to cie powiadomię. Pozdrawiam i dziekuję
  2. HenrykO

    Tylko słowa

    To są tylko słowa, nieporadne w dążeniu. Czasem więcej treści dostrzeżesz w milczeniu, Które gdy wezbrane pragnieniem lub złością, wymowne nad wszystko, milcząca mądrością. To tylko słowa, zwykłe strun drganie, w pustkę rzucone nic sobą nie znaczą, ranią boleśnie, gdy głupim gadaniem sens wypowiedzi złośliwie wypaczą. To tylko słowa, wielki oręż rozumu, życia i śmierci odwieczni świadkowie. Raz wyciszone sensu bycia zadumą, czasem bezwstydne w niebezpiecznej zmowie. To tylko słowa, jak ziarno rzucone, idee rodzą, burzą rewolucje, przez oratorów podnoszą miliony, historię tworzą, piszą konstytucje. Czasem ugrzęzną, dławione ciężarem, bólem nieznośnym, który w sobie chowasz. nic nie wykrztusisz, chociaż byś się starał, próżny wysiłek, bo to tylko słowa.
  3. Mnie też bardziej pasuje "pomrzemy", ponieważ dotyczy ich obu i tylko. Sylwester, oni znają "swoje tajemnice", w znaczeniu, "te, które maja razem", Ewa, pewnie, że nie muszę się z toba zgadzać, nie ma takiego obowiązku :). Ale mogę! cieszę się, że zastanowilas sie nad wierszem. Obiecuję, że będę nad nim jeszcze pracował, żeby przekaz nie kolidował z treścią. Pozdrawiam serdecznie
  4. Przykro mi, może to kwestia wrażliwości, może dobrego smaku... Dzięki za "młodego autora", poczułem się młodo :) Piszesz, że autor młody, ale przez duże "T"(Twoje), to nie potrzebne. pozdrawiam
  5. Kończy się nasz czas , przyjacielu, niedługo umrzemy. Pogadajmy jak zawsze, jeszcze raz, póki jeszcze żyjemy. Pogadajmy o tym, czego nikomu nie mówimy, tylko my dwaj znamy nasze grzeszki, więc mówmy, wspólne mamy ścieżki. Ty mnie a ja tobie dam rozgrzeszenie. Teraz potrzebny nam spokój, a nie dręczące wspomnienie. Potrzebna mi prawda i twoja zgoda abym mógł „czysty” iść do Pana Boga. Kończy się nasz czas, rocznik się wykrusza, coraz mniej prawdy w domach pozostaje. Mówmy więc, rozmawiajmy, inni tego nie robią bo im się wydaje, że mają czas. a go nie mają.
  6. HenrykO

    Niepełność

    Dziękuję za wizytę. Wszystkim. pozdrawiam
  7. HenrykO

    Niepełność

    Tęskni za tobą fotel, twój niegdyś ulubiony, dawniej ci dawał oparcie, teraz przez czas wystudzony. Kot też się pyta o ciebie, nie wpuszcza gości na fotel, ustąpi miejsca, gdy kiedyś usiąść w nim zechcesz z powrotem. Smutne bez ciebie i pustką wyziera wielkie lustro, zaglądam by cię znaleźć, lecz ciągle jest w nim pusto. Powietrze tęskni za tobą, nienasycone zapachem, i czas pusty przemija, tęskniąc za starym czasem. Pokój niepełny tęskni za swoją „drugą połową”, wszystko dokoła jest smutne, i ja też tęsknie za tobą.
  8. HenrykO

    Wstydliwe maki

    Dziekuję Brygida Konia, łąka, to poezja, a jeszcze z piękna kobietą... pozdrawiam
  9. HenrykO

    Wstydliwe maki

    Zastanawiam się i zastanawiam i jakoś mi do całości nie pasuje, lecz za sugestie dziekuję :) i pozdrawiam
  10. HenrykO

    Wstydliwe maki

    Wybierałem źdźbła trawy, kwiaty połamane, delikatnie, by nie szarpnąć, włosy miałaś splątane. Przyklejone potem do szyi i skroni, pachniałaś seksem i ziołami, tajemnicą łąki zielonej. Byłaś taka lekka jak mlecze wzruszone, ciężar pożądania przycichł gdzieś z boku tak jak my zmęczony. Nie szukałem go teraz w twoje ciało mocno wtulony widziałem wszystko zielone i kolorowo. Byłaś tam ze mną, potem przyklejona, błogo falowały pragnienia zmęczone, nie było w nas wtedy żadnej wstydliwości, lecz maki spuściły oczy zawstydzone.
  11. HenrykO

    Chuć

    Na wstrzymanie, drogi panie ? a co będzie z obłapianiem? przecież chodzą takie łanie, że choć nie chcieć, to sam stanie. :)
  12. HenrykO

    Chuć

    "Cóż, miał być erotyk i miało być cudownie, lecz spełnił mnie twój dotyk i już było po mnie" :)
  13. Wewętrzne rozdarcie peela. Doświadczony życiem, widzi w zasięgu partnera. Jednak owładnięty samotnością boi się. Stoi przed kardynalnym pytaniem: ...partner mógłby sobie być, na zabicie samotności, ale co będzie, kiedy obdarzy go uczuciem i zostanie odrzucony...?, Doświadczenia życiowe dobitnie wskazują, że będzie bolało. A czas ucieka. pozdrawiam :)
  14. HenrykO

    Błękitne oczy

    dzie wuszka, milego wieczora.:) zak stanisława, ani nie jestem "pupa" ani "z pierwszej łapanki", lubie podyskutować rzeczowo. może nie po to żeby oczarować a jako efekt oczarowania...:) pozdrawiam.
  15. HenrykO

    Błękitne oczy

    he, he, " dzie wuszka miło być tak nierozpoznawalnym, szczególnie dla poety. :)" pisząc to miałem na myśli ciebie. Ja wszędzie jestem pod tym samym nickiem :) też czułkiem, delikatnie :)
  16. Przeczytałem z przyjemnością, tylko w pierwszej zwrotce zazgrzytalo mi sestawienie dwóch wyrazów; "tańczyły" i "ćwiczyły". To "ćwiczenie" kroków mnie razi . pozdrawiam
  17. HenrykO

    Błękitne oczy

    Krzywak, miło mi, że zajrzałeś i poświęciłeś mi tyle czasu. Dobrej nocy.
  18. HenrykO

    Błękitne oczy

    Krzywak, wiesz, jak się mówi na kogoś, kto daje się poznać na "pierwszej randce" ? Niepotrzebnie chciałeś być "miły", nie szukam przyjażni tylko rzeczowej oceny. Jak chciałeś "kadzić", to dobrze, że ujawniłeś to teraz. Zyczę wiele polotu i fantazji. dzie wuszka, miło być tak nierozpoznawalnym, szczególnie dla poety. :) pozdrawiam
  19. HenrykO

    Błękitne oczy

    dzie wuszka, tak, jestem też na PP, ale ciebie tam nie widziałem (pod tym nickiem) czemu taka zdziwiona w kwestii "czytania"? Kobieta często jest porównywana do książki(księgi)
  20. HenrykO

    Żałuję

    może lepiej będzie "nurzający"
  21. HenrykO

    Błękitne oczy

    Krzywak, nie chciałbym się z tobą wdawać w "bicie piany" albo w ""sranie w banie"! -wszystko można porównać, nawet wiersz z kozą, -jak czegoś w tekście nie ma, to powinno być w wyobrażni, tylko po co poecie wyobrażnia :) -dobroć można stopniować, od zwykłej uprzejmości po altruizm. -w słowniku nie ma wielu metafor i neologizmów. Poszukaj w słowniku jak kobiety trzepocą rzęsami, albo porównania powiek do firanek itd... -"pierdolenie", i "biadolenie" to też klisza i jeszcze dłuższa, -zupę sobie gotuję sam, nie rozumiem do czego to przypiąć. zapraszam do dalszej "dłubaniny" franc kafka, to miłe, błąkam się tu i ówdzie i wszędzie jest inne audytorium, opinie też różne. pozdrawiam
  22. HenrykO

    Błękitne oczy

    :), no tak , czasem latwiej czytać kobiety niż wiersze :)
  23. HenrykO

    Błękitne oczy

    M. Krzywak Radość jest z natury kolorowa, lazur przenika się z błękitem i w ten sposób powstaje niepowtarzalne wrażenie, dobroć ma wiele zaangażowania, od drobnych gestów po całkowite poświęcenie, powieka tak samo "mdleje" jak dziewczyna, upada (tu: opada), chciałbyś, żeby oczy były zwierciadłem (odbiciem) ducha?, nie duszy?, namiętność i łagodność...powinny być na zawsze razem! (pojemny temat-filozoficzny), sen jest zdrowy, a cynizm nie! dzie wuszka mój wiersz jest o trochę innej wrażliwości niż "Pie..." więc jeśli ten rodzaj wrażliwości cię nuży, latwo odczytać co lubisz :) dziękuję za wizytę, to mój pierwszy wiersz, zapraszam do czytania następnych. Pozdrawiam Henryk
  24. HenrykO

    Błękitne oczy

    Błękitne oczy, lazurowe, pełne przestrzeni migotliwej, radości pełne kolorowej i głębi uczuć osobliwej. Łagodne oczy, przesycone dobroci wielkiej obietnicą, spoglądające z wiarą w stronę marzeń, rozjaśniających lico. Namiętne oczy, otoczone woalem zmysłów, zawstydzeniem, w smutku uroczym zatroszczone mdlejących powiek podnoszeniem. Zwierciadło duszy, czystym słowem na druga stronę wołające. Wybrać tę drogę, stracić mowę, wolność im oddać, zanim słońce zamieni cienie w jasne plamy, ogrzeje miejsca dotąd chłodne, spłynie promieniem rozedrganym na ich spojrzenie, tak łagodne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...