Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Aleksandra Wesolowska

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Aleksandra Wesolowska

  1. dzieki, chyba wszystkie poprawilam :)
  2. Dzieki dzie wuszko, poprosilabym jeszcze o male "l" jak w wyrazie "lyzka" (nie znalazlam tej czcionki) i zabieram sie do edycji :)
  3. Nigdy nie przyniósł jej kwiatów bo już schylając się był ich przyjacielem nic nie znaczyły samotne niedziele przez wiek i dłużej mogłaby nie istnieć zwinąć w kokon myśli wturlać się do nory przeżyć życie obok nie tracąc pokory by w jeden poniedziałek, kiedy młodość pryśnie i białe smugi smutku przyprószą jej wlosy dostrzec błysk radosny gdzieś od strony szosy gwiazdy, co były zawsze lecz jakby gdzieindziej szeptać brzozowej korze ze na pewno dzisiaj dzisiaj,dzisiaj on przydzie Zanim ktos mi zwroci uwage, przepraszam za brak polskich znakow, mam tu jakies problemy z komputerem ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...