Chciałabym jeszcze raz
Zobaczyć
Jak nitki iskier
Przecinają czarne prostokąty szyb
Pociągu
Który wiózł mnie do nikąd
Może jeszcze raz
Przyjechałabym tam
Gdzie nikt na mnie nie czekał
Niepokój z tamtych wieczornych pociągów
Ciągle we mnie trwa
Jak poranna mgła
Czasami opada rosą
Częściej podnosi się
I wciska
W nieszczelne spojenia uczuć
Za dużo było tamtych pociągów
Skoro planeta taka gorąca:
"moje serce bulgotało..." - to znaczy gotowało się niezbyt gwałtownie, może lepiej: wrzało, kipiało, tętniło, cwałowało lub t.p.
wypełnione przerażeniem
wbite w wizjer kamery
oczy porwanych
proszą mnie o pomoc
a ja nie odpowiadam
z każdym otwarciem
codziennej gazety
ranią mnie boleśnie
nie wystarczy
że byłam przeciw
zaciskam powieki
by uratować
siebie
(czerwiec 2004)
[sub]Tekst był edytowany przez Magdalena Marbo dnia 30-08-2004 16:43.[/sub]
Ciemnozielono i błękitnie
Strzępy nieba
pokłute igłami sosen
nitkami słońca zszywane na powrót
przeglądają się w szybie
Wesołe zajączki
tańczą po mojej twarzy
Po drugiej stronie lustra
odnajduję
dawno zgubiony uśmiech
(1995)