Gdyby moje usta potrafiły mówić,
nie to, co myśl ma w nie wtłacza,
Tylko treści z serca płynące.
Nieopakowane w papier ozdobny,
Nieprzewiązane żadną wstążeczką,
One same latać nie potrafią.
Te skrzepy żalu,
Co w głowie myśli tamują,
Człowiek zawsze jest z którejś strony
Nie-do.
Życie.
zawsze gra mi się dwudźwiękiem,
ad libitum staccato molto moderato