Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czaruś Mućka

Użytkownicy
  • Postów

    41
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Czaruś Mućka

  1. Takie wiersze życzyłbym sobie czytać częściej na tym portalu. Dużo czułości, ale bez ckliwości. Świetne "nazywanie", bardzo dobry według mnie zapis. Jedno bym usunął. "Słowo biały". Chyba, że ma to jakieś ukryte znaczenie, ale niestety, nie rozszyfrowałem tego. Czaruś
  2. Proponuję drugą część rozwinąć, reszty pozbyć się jak najprędzej, zapomnieć o wesołej tęsknocie. "Hip hip hura jak mi źle tęsknię jedyna juhuuuuuuuuu!" Panie Michale - tak by to miało być? Druga część do poszerzenia i mam nadzieję, że coś przeczytamy porządnego. Jeśli nie będzie się Pan lenił. Czaruś
  3. Spolegliwie za Panem Mirosławem dzisiaj i podpisuję się pod każdym słowem. W ogóle mam wrażenie, że tutaj większość Autorów ma ponad 60 lat. Te wiersze są takie "przeżyte", takie ostateczne. Młodość poszła spać. Czaruś
  4. Warto by to nagrać i posłuchać Pana. Ktoś mi tę modlitwę przeczytał głośno. Zupełnie inne wrażenie. Co do grafomańskich kawałków - niech sobie leżą w czarnym pudle :) A Pan nie dam nam słowo, że tylko dobre będzie tu serwował:) Czaruś
  5. Język poetycki winien być na tyle uniwersalny, by łączyła Autora i Odbiorcę. Komentarz odautorski jest zdumiewający. Co do wiersza - nic nie jest w stanie zagłuszyć prawdziwej kobiecości (oprócz kobiety). Chyba tylko na potrzeby wiersza. Nie podoba mi się tekst. Jedynie właśnie "wodospady zdarzeń" (ale samodzielnie) Czaruś
  6. Syn mojej znajomej, weteran maloletniego czatownictwa często lubi w różnych momentach krzyczeć (klikać): "O dżizasss krajssss!!!!!!!!!!!!!!!!!". Choć do tej pory krzywiłem się na małego, teraz nieśmiało go zacytuję. Koszmar z ulicy Masakry Kitsch. Czaruś.
  7. Po raz ostatni zabieram głos, bo rzeczywiscie to nie jest właściwe miejsce (szkoda, że na tym portalu nie ma forum, podobno kiedyś było). Po pierwsze z jakiej racji bawi się Pan w adwokata i komentuje momentarz? Po drugie - mój komentarz dotyczył tylko wiersza, stąd nie mógł być "wysoce obraźliwy i napastliwy". Wyraziłem swoją opinię o wierszu. Żadne słowo nie padło w stronę Autora.
  8. Mógłby to Pan (Pani) wyjaśnić?
  9. Pański komentarz wcale nie wskazuje na to, że się pan zagłębił w tekst mocniej ode mnie. "Co do zasad pisowni: "nie latające", bo "bezradne, smutne". Jest w porządku." - Pan daruje. Proszę w takim razie obronić ten tekst. Chętnie się dowiem, na czym polega jego wartość.
  10. Dlaczego powinien? Nieprawda; wielu znakomitych krytyków (siebie nie zaliczam do takich), to ludzie, którzy nie są literatami; powiem nawet, że bycie poetą i krytykiem, kryje w sobie wiele pułapek. Poeta krytyk może bezwiednie oceniać teksty innych w kontekście swojej twórczości, a więc rozwiązań formalnych, poetyki i innych środków poetyckiej wypowiedzi. Proszę zauważyć: krytyk muzyczny - czy musi być muzykiem? Nie. Zdarza się to niezwykle sporadycznie. Podobnie z krytykiem sztuki - sam nie jest malarzem czy rzeźbiarzem.
  11. Kto powiedział, że komentator musi pisać? Nie musi pisać sam, żeby ocenić teksty innych. To jakieś dziwne, ale rozpowszechnione rozumowanie.
  12. Okropne. Imiesłowy przymiotnikowe piszemy razem. "niewidzialny demon przeszłości", "jak brakujące w jego dotyku" i inne banały - składają się na kompletnego gniota. [sub]Tekst był edytowany przez Czaruś Mućka dnia 06-08-2004 12:19.[/sub]
  13. Podpisuję się pod tym komentarzem. Dla mnie tylko pierwszy wers. Nie podziałam zachwytów, uważam, że wiersz jest słaby albo może inaczej - treściowo niezłe, ale kiepsko wyrażone myśli, w sposób, jakiego używało już wielu twórców i to średnich. "Nocne marzenia będą trwać w nich ty i ja". No nie. Nie tak.
  14. Niestety - tekst nieudany, z serii "Boże jak ja cierpię". "W tłumie ludzi tysiąc uśmiechniętych twarzy" - w stylu dwunastolatka, a reszta słaba, zbolała, poprzez swoją płaczliwość - wywołująca wrażenie wręcz odwrotne.
  15. Może by tak skoncentrować się na tekście bardziej? Każdy ma prawo współczuć tym, którym chce. Takie manifestacje są tutaj zbędne.
  16. Ja tam bym się cieszył na pana miejscu. Widać ludziska mają dobre serca i chcą oszczędzić przykrości. Po pierwszej zwrotce miałem chęć coś sobie zrobić, dlatego szybko zamknąłem oczy. Czaruś M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...