Manuel Geppart
-
Postów
23 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Manuel Geppart
-
-
zawsze brakuje mi
wspomnień ciał
grałem nimi w ruletkę
cholerny hazard
taki twardy macho
wylizany jak pies
ozorami głupich bab
z wielkimi otworami depresjami
cellulitem i nadzieją
że przeleci piękny i młody
lub czas łaskawie
po skórze
kap kap pożądanie
mają to zakontraktowane
chronione prawnie
intercyzą
złote karty wyskrobią
zatrą zadośćuczynią
pamięci brak0 -
bioderko w lewo
koniecznie
uno due tres quatro
salsa
flama pana
flamenco
men
terrakota slang
do walca
angol
gol
tango
parkietów
gadżetów
w majtkach
mambo
bogatych pesos
la mamba
vel franca
mercedes
sedes
pasodoble
nadobnie
z marsza
polonez
do łez
lopez
la
dance macabre0 -
nie jest dobry a Ci się podoba? mogę prosić o szczegóły?
Manuel0 -
obraz ciała wisiał nad rozsądkiem
sąd orzekał o winach
a najlepsze przecież
czerwone wytrawne
z ciała pije się wino
na piersiach biodrach
kładzie się dłonie
ustami otwiera usta
ciało daje za ciało
przy mnie nabrałaś
skóropodobnych czerwieńców
między wdechami
palce moje i twoje
pisane dotykaniem smakiem
zaplątane pijane
daj na usta
upust warg
daj SMAK0 -
hmmm, Zuzanno, masz najwyraźniej słabość do pewnych rzeczy: róż, wilki, aceton, koszmary, lisy....czy największą słabością jest e-manuel? Jesli tak, czuję się zaszczycony nosząc to miano bez 'e' ;
folguj nadal wyobraźni:)
Manuel bez 'e'0 -
Nic ująć, nic dodać, chylę czoło:)
Manuel0 -
Doczekałem się, kusząco Agnieszko, kusząco:)
Manuel0 -
Daleko mi do Ciebie lunatyku, ale piękne dzięki za dobre słowo. Manuel
0 -
Greeto, moja droga, przeklęte są tylko słowa o miłości, ona sama lubi, jak kot, chadzać własnymi ścieżkami, a Ty mówiąc o niej nadaj słowom inny kształt.
Manuel0 -
gdyby moje ściany były pełne
szeptanych nieśmiało kołysanek
nie drażniłbym księżyca
miałbym dłonie zapracowane
i zajęte usta
nie tak się umawialiśmy
jasny kolego z parapetu
noc za noc
nie za nic
pomilczę więc pod łóżkiem
aż zatęsknisz złagodniejesz
i przyjdziesz w pełni0 -
"Wieża" Grudzińskiego nie może być przyczyną napisania takiego wiersza. Nie wierzę. Może raczej obejrzał pan jakiś teleturniej w tv?
Manuel0 -
Patos, który niczemu nie służy; mniej sztuczności - moja skromna rada.
Manuel0 -
jeśli mogę zasugerować, popraw ostatni wers: ze złośliwą pokrzywą.
Manuel0 -
Czytam wiersze i milczę, ale cieszę się, że dotarłem aż tutaj.
Wyczuwam olbrzymią wrażliwość i subtelność, musisz być niezwykłą osobą, czekam na kolejne wiersze, które tak bardzo mnie poruszą jak ten.
Manuel
[sub]Tekst był edytowany przez Manuel Geppart dnia 11-08-2004 00:38.[/sub]0 -
Początek zapowiadał jakiś klimat, ale później się wszystko rozsypało. Zakończenie zupełnie nietrafione, zwłaszcza ta powtórka, która razi, bo o poincie nie ma mowy, gdy nie widać treści.
Manuel0 -
Najbardziej mnie urzekł legalizm reasumpcji, choć tych naście pięt i pięćpo też całkiem całkiem. Gdyby pan dodał jeszcze trochę erotyki, byłby istny misz masz:)
Manuel0 -
Zamieszczenie tego tekstu to zła decyzja, Manuel
0 -
Czuję bratnią duszę, naprawdę Zuzanno wiersz grzechu wart:)
Manuel0 -
Zaciekawił mnie ten wiersz i dyskusja pod nim. Jest tu faktycznie męski punk widzenia i myślenia o kobietach.
Kobieca psychika jest bardziej złożona niż nam się zdaje, ale kto by to roztrząsał i po co?
Bardzo mi odpowiada sposób, w jaki piszesz (mogę się zwracać per "ty"?)i myślisz.
Pozdrawiam, Manuel.0 -
Bardzo osobiste wynurzenia i wiersz napisany trochę niestarannie.
Manuel0 -
Drogi panie, tu są rymy. Następnym razem będą bardziej wyraziste.
Emilio, dopiero raczkuję w poezji, może kolejny wiersz Ciebie nie rozczaruje.
Dziękuję za opinie, Manuel0 -
Pościel jedwabna cały czas w zapachu
tonie twych nagich soczystych krągłości,
rozkłada się różowo, wilgotno i
miękko jak poranny zwiastun wieczornych
radości,które tworzą fale doznań,
prowadząc usta do niebiańskich szczytów;
wspinać się po nich pragnę, drapać, wiązać
dłonie w przegubach naszej namiętności.
Niech wieczność splecie uniesień oddechy,
niech je odziera powoli z powietrza,
bym nigdy więcej cielesnej uciechy
z nikim, prócz ciebie, zasmakować nie chciał,
bym się zdrady nijakiej nigdy nie dopuścił
i na zawsze zatonął w twoich ud czeluści.0
wiersze są wszędzie
w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Opublikowano
panie Mirku, zaskoczony jestem mile;
przekaz życiowy i znajomy bardzo, już mi się robi ciemno:)
te ogórki....właśnie dobieram się do słoika...:)
Manuel