Patrzę na kroplę deszczu,
Spływajacą bezszelestnie po Twoim policzku.
Zazdroszczę jej.
Chciałbym umieć kochać bezszelestnie.
Miłość kropli deszczu,
trwa jednak krótko,
Promień słońca niszczy ją zanim,
zamieni się w potop,
Kaskadę uniesień i przyspieszonych oddechów.
Moja miłość będzie
Bezszelestna
Niezauważalna.
Pozostanie jednak na zawsze
leniwie płynącym strumyczkiem,
skrywającym w sobie
siłę oceanu.