Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ula71

Użytkownicy
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ula71

  1. Witaj:) Temat nieświeży, ale ogólnie rzecz biorąc piszemy o tym samym, tylko ubieramy to w inne słowa. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam
  2. Dzięki:) Dopiero "raczkuję" w pisaniu, więc ogólnie będzie w tym dużo niedociągnięć. Pozdrawiam serdecznie
  3. Czasem... Chcę krzyczeć Tak mocno jak gwałtowna burza W krzyku jak w deszczu Głęboko się zanurzyć Roztopić jak sól W mokrym potoku Rozpłynąć się zniknąć Bez śladu łzy w oku Czasem Chcę krzyczeć Tak mocno Prawdziwie Ogromnie Chcę krzyczeć Gdy nie ma ciebie koło mnie...
  4. Ktoś przyniósł tort, wielki, wielosmakowy. Zasiedli do niego wszyscy, kto mógł i kto chciał. Jedni jedli ze smakiem do ostatniego okruszka, inni krzywili się - nie w smak im była ta uczta. Jadłam i ja, lecz im bliżej końca widziałam, że to zakalec. Więc pytam: czemu właśnie mnie przypadł on w udziale?...
  5. Miłość - jest jak wiatr, dotyka lekko moich włosów, czasem szarpie je, czasem okrywa delikatną pieszczotą, niczym kołdrą z najlżejszego puchu. Miłość - czasem uskrzydla, kiedy obudzę się obok ciebie i chwytam spadające gwiazdy, kometom splatam niebieskie warkocze i świat jest jak zaczarowany. A może ... wcale jej nie ma? Nie ma ciebie, nie mnie, nie ma nas, nie ma komet, tylko wiatr i piach - fatamorgana na suchej pustyni, gdzie tylko głucho rozbrzmiewa - wieczność ?...
  6. Znów to zrobiłam znów o tobie śniłam znów było światło płonące jak ogień na łące rosa kładła swoje perły zbieraliśmy je razem śmiejąc się bez przerwy...
  7. Jest taki mały statek co odpływa w twoją stronę Jest takie okno od setek westchnień zamglone Jest skrawek błękitu na ciemnym suficie chmur nad głową Jest piękny sen co się śnić chce na nowo Jest stara kobieta o oczach jak wieczne fontanny Jest wąska droga pokryta kocimi łbami Jest szczypta śmiechu za firanką tuż obok Jest kilka łez wylewanych dla nikogo Jest plaga szpaków wrzeszczących na drzewach Jest ciemność jak czarna smoła co się w kotle nocy przelewa i ciągnie jak gęsta guma Jest długie piękno w krótkim słowie Jest szczęścia smak kiedy jestem przy tobie Jest ktoś kto zna wszystkie tajemnice Jest wielki pająk rozszerzający źrenice Jest ktoś kto ma za mało czasu Jest coś co ciągnie wilka do lasu Jest ślad samochodu jak dobra wróżba Jest nadzieja że wreszcie nam się uda Jest bezustanne piętno ciszy i puste miejsce naprzeciw Jest piętnasta czterdzieści pięć
  8. Powiesz - kocham i wróci wiosny cud, powiesz - pragnę i dotknę nieba ze snu powiesz - tęsknię i znów ożyje kwiat. Więc powiedz to dziś, niech się obudzi swiat.
  9. Niech mi się jeszcze raz przyśni dziecięcy śmiech nad brzegiem Myśli, fale jeziora ukołyszą, łabędzie skrzydła w dal zaniosą moje pragnienia... Tu moje miasto, moja przystań, zielony park i plaża czysta. Tu mam swój azyl i przystanek, gdzie dni w łagodność są ubrane...
  10. Dziś późną nocą wysyłam do Ciebie białe gołębie moich myśli, gdy sen nie przychodzi i wciąż mam nadzieję, że zechcesz mi się przyśnić. To będzie nasza cicha rozmowa - wodospad słów, których nikt nie usłyszy prócz mnie i może Ciebie, Mamo, gdy ja jestem tu, nisko, a Ty wysoko, w obłokach, szybujesz ponad ziemską sawanną. Dałaś mi życie, krew z Twojej krwi i kości z Twoich kości, potem odeszłaś, pozostawiając smutek i ból samotności. Za późno na żale, płacz i westchnienia, nie da się cofnąć tego, co się stało. Już Ciebie nie ma, a ja tak tęsknię... Wiem, co straciłam. Jak wiele dałabym jeszcze, by móc cofnąć czas i wtulić się w Twoje ramiona, choć małym dzieckiem dawno nie jestem, lecz matczynej miłości zawsze chłonna i Twych serdecznych słów stęskniona!.. Została mi pamięć, co wraca jak bumerang i ciepłym źródłem słów z serca bije. Na każdym kroku i o każdej porze noszę Cię w sercu i nosić będę, póki żyję!...
  11. Marzyłam o słońcu zapaliło się pod jemiołą i słodkie są te święta jak mix czekolady i miodu Podzieliłeś się ze mną opłatkiem swych ust.
  12. Niech mówią, że to nie jest miłość, A tylko ten magnetyzm ciał, Co nas przyciąga z wielką siłą I każe nam przy sobie trwać. Niech mówią, że to nie jest miłość, Lecz taki zwykły ludzki szał, Co się przydarza raz na tysiąc, A może nawet milion lat. Ja jednak wiem,że to JEST MIŁOŚĆ, Dlatego wciąż przy Tobie trwam, Więc niech się spełni, co się śniło Wśród echa spadających gwiazd.
  13. Twoje ramiona - ostatnia deska ratunku cichy ton głosu - lina ratunkowa twoje usta - butla tlenowa jeden zastrzyk pocałunku - i znowu żyję...
  14. Te wszystkie ulice są bezludne A wszechświat wokoło taki cudny I tak różowo sielankowo I co tam zima słońce w papilotach Wróble, sikorki śpiewają o obłokach O cieple co się jeszcze nie chce zbudzić O styczniu wciąż tak długim że nudzi O dniach co krótkie są jak chwila Kiedy je miłość czarem swym umila Te wszystkie ulice są bezludne Chociaż wokoło tłok i zgiełk i brudno Idzie ulicą i tego nie widzi Jak szympans czasem śmieje się do ludzi Patrzą i myślą że chyba idiota Ale nie wiedzą że on się dziś z nią spotkał Dlatego mruczy jak głaskana kotka Z księżyca spadła czy wygrała w totolotka?...
  15. Przy Tobie chcę czuć wiosnę, lato, jesień i zimę, wszystko, co się kończy i co się zaczyna i łyk porannej kawy, kilka łez i westchnień, półsmutki i półprawdy, zmęczenia smak w kolejce, i radość, że się żyje na świecie takim trudnym, i złość, i gniew, gdy czasem nie można przejść na skróty. Na lodzie czy pod wodą, w powietrzu czy na ziemi, gdziekolwiek - byle z Tobą, bo niesiesz ocalenie!
  16. W półprzytomnym krzyku dnia Noc ucieka kroplą nocy Sen odpływa śladem gwiazd Które ktoś na niebo wtoczył Nie chcą zgasnąć bez Twych ust Zapalają żądz pochodnie Więc nie odchodź w niebo spójrz ono dla nas cale płonie
  17. Chcę pisać wiersz dla Ciebie niech się wymyśli w mojej głowie z mojego serca i pamięci złożony jak kwiaty w bukiecie dla Ciebie - gdziekolwiek będziesz na świecie Dziś nic Ci nie mogę już dać prócz słów moich marną garść pomiędzy nimi też schowam tęsknotę za dniami co były jak nasze małe święta niech wiatr je do Ciebie zaniesie gdziekolwiek będziesz na świecie Pozbieram słowa jak kwiaty i wymaluję Cię nimi i staniesz przede mną jak żywy prawdziwy i tak realny jak stukot serca - gdziekolwiek będziesz na świecie...
  18. Jeszcze ten jeden raz daj mi ten brąz złocisty zatrzymaj w biegu czas trochę nierzeczywisty Jeszcze ten jeden raz opowiedz o tym samym nie odchodź kiedy gra melodia słów upalnych Jeszcze ten jeden raz spójrz w oczy sennych planet uśmiechnij się niech trwa czar chwili w kręgu zdarzeń
  19. On tylko patrzył - ona topniała i ciekłym woskiem już się stawało roztrzepotane serce i ciało. I nie dość jeszcze, że tak spoglądał, mówił coś do niej, w oczy zaglądał, to nieświadomy swego uroku uśmiech słał słodki, a ona mdlała i z sił opadła i zrozumiała, że w sidła wpadła, z których się nigdy nie wydostanie... I gdyby jeszcze trwało to dłużej, i gdyby potem przyniósł jej róże, albo stokrotki, padłaby bez tchu... u jego stóp - już pokonana. A przecież on tylko patrzył...
  20. Jesteś mi tym ogniem co się rozpala o świcie i trwa nieustannie Jesteś mi tym żarem dla ust spękanych koliście co parzy zachłannie Jesteś mi tym niebem co wisi nad glową sprężyście i kusi nieznanym Jesteś mi tą wodą co poi suszy obszary korytem wezbranym Zostanę na zawsze
  21. Szczęście jak orzech laskowy Który podajesz do ust Radość wciąż echa spragniona Bumerang łez od nagłych burz Słońce jak anioł błyszczący W płomieniach ognia bez tchu Noc tak jak grafit wszechmocna Więziona w drobinie snu Wystarczy Kocham Cię
  22. *** Spójrz, idę do Ciebie, więc otwórz oczy i zamknij mnie w pierścieniu swoich ramion. Nie chcę nic więcej... Zostaw w nim tylko swoje serce...
  23. "Morze" Jeśli mnie kiedyś zapytasz, kochanie, czym jest morze, powiem Ci, że to 24 noce i 24 dni. Morze to też ślad naszych stóp na piasku i garść muszelek, kilka kamyków na szczęście w kieszeni i wrzask mew na falochronie. Do tego jeszcze białe bałwany fal i słony smak szmaradowej wody. To też łzy mojej tęsknoty jak kawałki bursztynu z zatopioną tajemnicą. Dziś wiem na pewno, że warto Cię kochać. Morze zawsze o tym wiedziało. Ono wszystko wie.
  24. Jest taki wiatr co nie kończy się latami słowo nienapisane kurczy się przed opadami myśli wichura nawałnica w mojej głowie chaos jak na początku swiata zgubiony sens gość niedzielny i ten bezczelny nie - zanik pamięci!
  25. W trzepocie rzęs nim wstanie dzień wyczytasz sens bezwiednych drżeń. Nim zblednie noc pokażę ci czułości mgłą jak możesz żyć. Więc całuj mnie w trzepocie rzęs na przekór drżeń i słodkich łez...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...