okorinoko

..to tylko jeden.. ..z licznych.. ..BeZDoMnA..? ..teraz 10-tka..? [sub]Tekst był edytowany przez okorinoko dnia 16-12-2003 00:06.[/sub]

Słów brak kiedy rozbiegłe krążą Pieszczot obrzędem

..Subtelny Tęsknot Dotyk.. ..w Nocy ukryty.. ..i w Bezdomności.. ..co Ciszą.. ..i Niewidzeniem Czułym.. ..Obietnicę wypełnia.. ..Słowem mocniejszym.. ..jak Krzyk.. ..rodzony.. ..Pchnięciem ostatnim.. ..a Magią nie są Słowa.. ..przez Dotyk przeplecione.. ..to Ona - Nocą.. ..co wokół..

..Fundament.. ..wylany Łzami.. ..czeka.. ..Serca Twego opodal.. ..Domu Szklanego.. ..Bezbarwnych Ścian.. ..szukam teraz.. ..dla Niego..

..a oyey wszystkiego się czepia.. ..zamiast pojechać na misję..

..Miłość.. ..w Łzie Czasu.. ..kapistacjonarna..

..padło tu słowo.. .."zużyte".. ..to znaczy..? ..wycofane z obiegu..? ..zakazane "bo"..? ..nic nie znaczące..? ..nie sądzę.. ..dlaczego nikt się nie czepia.. ..użycia litery "a".. ..lub "e"..? ..wznieście "x" na wyżyny.. ..światu podajcie.. ..literkę "zapomnianą".. ..i oczom Waszym.. ..widoku jego złaknionym.. ..dlaczego nie..? ..wszak nowy niemal.. ..tak mało używany.. ..sensacja..? ..tak.. ..WŁAŚNIE BYŁA..!! ..tyle że.. ..skryta przed Wami.. ..niedowiarków odsyłam.. ..Słownik Języka Polskiego.. ..po definicję jedynie.. ..i może ktoś.. ..coś zrozumie..

..mocne i lekko.. ..buduje obrazy.. ..ulubię.. :) ..Pe.Es... ..Dzięki za napisanie.. :)

..dlaczego.. ..piaskiem co.. ..przez palce.. ..klepsydry naszej.. ..chwile.. ..łzami co.. ..w oczach zegarów.. ..podziałki wodnych.. ..znaczą..?

..takie.. ..Myślom najbardziej podobne.. ..w Urwaniu swoim.. ..Fragmentom Dni.. ..we własnym Wspomnieniu.. ..czy poszukiwaniu.. ..Drobinek Przyszłości.. ..i może dlatego.. ..te komentować trudno.. ..ja.. ..powiem Tak.. ..Pozdrawiam.. :)

gdziekolwiek kropka duża litera na kartkę rzuć przecinek do ściany przybij trzykropek duża litera od szpilki łebka radośnie niechaj się słońce odbija

..Anonimowość Tej Łzy.. ..popieram.. ..z Powodów Osobistych.. ..Taką też niech zostanie.. ..i BeZDoMnOśĆiĄ.. ..od Dawna skrytą.. ..w Czerwieni Ciepłych Murów..

..Plum.. ..mocne oddanie stanu.. ..i okoliczności.. ..może dziwne to.. ..ale razi mnie.. ..że tytuł od Wiersza krótszy.. - i nie jest to złośliwość - ..Pozdrawiam.. :)

..Ktoś był przed chwilą Gościem.. ..w Zakątku tego Świata jednym.. ..nie był Tam sam.. ..z Kobietą był.. ..za ścianą stałem ja.. ..plecami wsparty.. ..nie uchem.. ..a mimo to słyszałem płacz.. ..JEJ płacz... ..i nie mówiła nic.. ..już nie umiała mówić.. ..pytałem.. "jaki był?" "Czy te Łzy płyną przez Niego?" ..była w stanie wyjąkać tylko.. "był grzeczny.." "nie przez Niego.." ..i ani słowa więcej.. ..a czy wie Pan dlaczego..? ..oyey - w pewnym sensie masz rację - bywa.. ..w Niezależności od Pełni Księżyca.. ..w Łzę się zamieniam i do Łzy tulę..

..w Życiu bywa tak.. ..że.. ..Chwile Różne.. ..podają sobie Dłonie.. ..w pośpiechu czasem.. ..a bywa.. ..że Drugą Pierwsza potrąci.. ...tamtej. ..Kapelusz spadnie.. ..tej Uśmiech.. ..czasami Tulą się.. ..a później.. ..roztrącone przez Inną.. ..upadają na boki.. ..i Wiersz ten.. ..jak Chwil Stadko.. ..Ładne-Bezładne.. ..Słowa.. ..Chwilom w Życiu podobne.. ..bo Miękkie są.. ..i Kanciaste.. ..Liryczne.. ..Pornograficzne.. ..a wszystko to.. ..nie tylko Nadania Sztuką.. ..ale i.. ..Sztuką Odbioru.. ..Pozdrawiam.. :) ..Panią - BeZDoMnA - Pocałunkiem Namiętnym smakuję.. ..a Pana - oyey - uprzejmie informuję.. ..iż nieświadom co traci.. :)

niechajże Noc choć Szronem w Ramie Nam miast Szyb lecz niechaj Noc niechaj chociaż Kroplami Czas Pajęczą Nić Nam rwie chociaż wyjący Wiatr między Tęsknotą Chwil lecz niechaj Noc bodajby Cieniem Trwa Nocy! nie oddam Cię

..Twój wiersz jest szorstki.. ..nierówny.. ..jak Skaliste Zbocze.. ..wspinać się łatwo.. ..z początku.. ..im bliżej szczytu - trudniej.. ..podoba mi się.. ..właśnie dlatego.. ..Pozdrawiam.. :)

..BeZDoMnA.. :) ..to Dusiciel-Przytuliciel..? :) ..Całuję.. :)

..stary.. ..mówisz: bardzo.. ..moim zdaniem - Najświeższy.. ..ni trochę się zestarzał.. :) ..kiedyś.. ..lata temu.. ..czytałem książkę.. .."Jutra nie będzie".. ..treść uleciała.. ..wiem tylko - nie była o Tym.. ..został niepokój tytułu.. ..Pozdrawiam Ciepło.. :)

..aż chce się czytać.. :) ..Pozdrawiam.. :)

..Natalia.. :) ..żadna Litera nie odda uroku Tego Brązu.. ..Tego Gorąca.. ..ani Całości Całości.. :) ..hmm.. ..znów 03:25.. :)) ..Pozdrawiam Ciepło.. :) ..i zmykam.. :)

Złośliwa tafla lustra. Upiornie krzywa. I zbędna. Miast szyby w oknie. To ona dźwięk zniekształca. Śpiew ptaka w chichot Śmierci. Nadzieja jest - w Kamieniu. w tej Resztce śród oparów. Podnieś i uderz. Teraz. Niech pryśnie lustro. Na Światło wyjdź. Oddychaj mną. Tchnieniem utkanym Tobą..

..BeZDoMnA.. :) ..Dziwne - jak wszystko Nasze, Kochanie.. :) ..Katarzyno.. ..tak.. ..jeszcze Pachnie.. ..i Drży.. :) ..Sewerynie.. ..poezją może być Kamień.. ..a słowo - niczym.. ..to kwestia Znaczeń.. ..i Czasu.. ..przecież sam wiesz.. ..bo piszesz wiele.. :) ..infantylna.. ..byłby o wiele fajniejszy.. ..gdybym był Kobietą.. ;) ..a na poważnie.. ..usunąłem wszystkie "entery".. ..jedna linia małą czcionką.. ..inny podział.. ..inny sens.. ..nie.. ..Chwili Minionej nie zmienię.. :) ..Dziękuję i pozdrawiam.. :)

..Wiersz ten.. ..jest bardzo mi bliski.. ..przez Słow w Nim kilka.. ..Pozdrawiam.. ..i.. ..Dziękuję.. :)

..Dorma.. :) ..ja to tak czytałem.. :) ..nie proszę byś zmieniała.. :) ..Pozdrawiam.. :)