Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

foerrta

Użytkownicy
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez foerrta

  1. odszedłeś. niedomknięte drzwi. uchylone okno. odszedłeś. dotyk twój na mym ciele. chłód moich warg. odszedłeś. a ja? a ja kocham cię, wietrze.
  2. odbicie spogląda w lustro. dziewczynę, którą ma przed oczami, dobrze zna. też ją znasz. lepiej, bardziej, więcej. to w końcu ty jesteś jej panem. tyś jej mentorem. pozwalała ci wymiatać kurz swymi włosami, po to tylko, byś był . miałeś każdy jej element, każda cząstka była twoja. nawet duszę swą zaprzedała ci. duszę- uległą obietnicom. tak pięknie być miało. teraz. teraz w sobie widzi ciebie. nienawidzi.
  3. jestem wdzieczna za opinie i korekte. dopiero sie ucze.tak na marginesie. rozwaze Twoja propozycje. i rzeczywiscie moze zbyt rozbudowana jest moja wizja.
  4. spogląda w lustro. dziewczynę, którą ma przed oczami, dobrze zna. też ją znasz. lepiej, bardziej, więcej. to w końcu ty jesteś jej panem. tyś jej mentorem. pozwalała ci wymiatać kurz swymi włosami, po to tylko, byś był . miałeś każdy jej element, każda cząstka była twoja. nawet duszę swą zaprzedała ci. duszę- uległą obietnicom. tak pięknie być miało. teraz. teraz w sobie widzi ciebie. nienawidzi.
  5. bardzo ladny wiersz :)
  6. w ciepłym deszczu skąpani, uśmiechając się do siebie, wymawiamy słowo kocham. cudnie patrzysz w moje oczy, mogłabym tak wieczność stać. czuć twoją obecność, widzieć cię obok, mieć cię blisko, tak blisko jak wyciągnięcie ręki, jak dotyk gwiazd o północy. a to wszystko przeznaczone dla wybranych, wybranym jesteś ty i ja nią jestem. jestem wszechmocna jestem wielka to dzięki tobie. choć moknę tu na ulicy, odziana w jedwabną sukienkę, to wiem, że warto. bo jestem tu dla ciebie, a ty dla mnie jesteś.
  7. przy filiżance zamarzniętej zielonej herbaty bardzo podoba mi sie ostatni wers.
  8. ciałem swym rozbudzasz moje zmysły wargi niczym pozbawione nektaru kwiaty czekają na twój ruch uwiedź dotykiem zniewoloną choć raz pozwól być po czym otuliwszy mnie płaszczyzną swego ciała zaśnij tu ze mną.
  9. odważnie chwytasz za krańce nożyczek. nie mialam pojecia za co ona mogla chwytac...chcialam by bylo tragicznie.eh niewyszlo chyba.
  10. obdarta z uczuć, pogrążona w pokoju ciszy, odważnie chwytasz za krańce nożyczek. wiesz że to zaboli. wiesz że nadejdzie koniec. jednak.. ona nie ma obaw, on pozbawił ją strachu-strachu śmierci. lęku życia nauczył. egzystencja niczym dla niej jest. pogrążona w pokoju ciszy, dopełnia swego czynu powoli szepcząc słowa modlitwy...
  11. ladnie piszesz :)
  12. twe oczy o poranku zaspane twoje usta słodkie truskawkowe. dłonie masz ciepłe kocham twoje dłonie. kocham twój wzrok. zniewalasz mnie nim.więźisz.osaczasz. rozbierasz. czuję się naga czuję się pozbawiona wszelkich emocji bo to ty na mnie patrzysz, bo uwielbiam jak tak na mnie patrzysz jestem twoją jestem. tylko o jedno, o jedno pytam. czemu mnie nie chcesz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...