Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Krzysiek Kubica

Użytkownicy
  • Postów

    65
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Krzysiek Kubica

  1. Z tego utworu bije uczucie samotności... i to takiej, której doznaje się będąc wśród ludzi. Pozdrawiam. xysiu
  2. Nadchodzi noc błoga Jak puch mnie otuli Ogarnia mnie trwoga Czy ktoś mnie przytuli Lecz mam dziś już Ciebie Czuję Twoje dłonie Wtulamy się w siebie Już me ciało płonie Już Twe usta czuje Jak mych ust szukają Myśl taka się snuje Cuda się zdarzają Tulić Cię wciąż pragnę W tym miłosnym szale Żądze Twe odgadnę Pieszcząc tak zuchwale Cichutko mi szepcesz Cała podniecona Pieść jak tylko zechcesz Bom ciebie spragniona Szybko nocka mija Na cudnych pieszczotach Lecz mi nie przemija Na Ciebie ochota Nagle głos budzika Ze snu mnie wyrywa Chociaż Cię tu nie ma To byłaś prawdziwa
  3. Ja osobiście nie przepadam za wulgaryzmami... wole coś bardziej subtelnego i delikatnego... Jednak coś jest w tych utworach, coś co sprawia że czyta się je do końca... Pozdrawiam. xysiu
  4. Przepraszam za te nawiasy w tytule... to miał być tekst pochyły, ale jakoś nie wyszło, a teraz nawet nie mam pojęcia jak się tego pozbyć. Czy może ktoś udzielić wsparcia technicznego??? xysiu [sub]Tekst był edytowany przez Krzysiek Kubica dnia 01-07-2004 18:59.[/sub]
  5. No cóż... nikt mnie nie zauważa... :-(
  6. To tak łagodnie się uśmiechasz. Leżąc na jedwabnej pościeli... Twe ciało... takie piękne, Tak delikatne i powabne... Lekko faluje W rytm Twego oddechu. Twój uśmiech taki błogi, Taki pogodny i radosny! Masz takie ciepłe usta... Tak wilgotne i ponętne. Dotykam ich swymi ustami, Są takie słodkie... Jak dżem. Wtulam się w Ciebie Tak cichutko Me rozszalałe myśli... Zaczynają krążyć wokół Ciebie Rozganiam je, Aby ich szmer Cię nie zbudził! Zamykam oczy... Cichutko marząc o świcie Gdy zbudzi mnie Twój pocałunek! Zasypiam... Słodkich snów ma Nieznajoma!!!
  7. Panie Mirosławie, chciałem podziękować za słowa krytyki. Nie ma nic bardziej pobudzającego, jak kubeł zimnej wody na głowe zadufanego w sobie żółtodzioba, jak ja!!! Muszę jednak przyznać, że nie spodziewałem się tego iż ktoś z takim dorobkiem jak Pan, zwruci wogule uwagę na moje pisanie(tu jak widać "+" dla mnie), a już najśmielsze me oczekiwania przeszedł fakt nazwania przez Pana moich mizernych prób pisania - wierszem! Zanim zabrałem się do napisania nowej wersji tego utworu, przeczytałem go uważnie kilka razy na głos... i stwierdziłem, że dokładnie odpowiada moim pierwotnym założeniom. A więc błąd może tkwić właśnie w założeniach... Troche je zmodyfikowałem i właśnie powstała wersja 'beta'... Jednak po kilkukrotnym jej przeczytaniu stwierdzam, że raczej nie jest lepsza, obawiam się nawet że jest jeszcze gorsza!!! Jednak ją tu zamieszcze, będe jednak wdzięczny za wszelkiego rodzaju wskazówki, bo coś mi się widzi że zmiany poszły w niewłaściwym kierunku. Serdecznie Pana pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za opinie. z poważaniem: xysiu
  8. Hmmm... Zaledwie godzina od wstawienia utworu a tu już dwie opinie i to bardzo pozytywne! Oj połechtało to moje ego i to tak bardzo przyjemnie. Bardzo dziękuję za te jakże miłe opinie i serdecznie Was pozdrawiam. xysiu
  9. Wzruszające... Utwór wywołał u mnie pewne refleksje... jestem ojcem Konrada, który też miał urodzić się w czerwcu, a urodził sie w lipcu ponad dwa tygodnie po terminie. Wszystko jest w porządku, choć wtedy istniało pewne zagrożenie... Musi być ciężko otrząsnąć się po stracie Dziecka.
  10. To tak słodko się uśmiechasz, Tak do mnie... Masz taki ciepły uśmiech I tak miły w dotyku I taki słodki I promienny... Jest Twój Me usta spoczywają na Twoich Tak powoli Tak dyskretnie Tak miękko... By Cię nie zbudzić. Znów się uśmiechasz... Do mnie Masz taki ciepły uśmiech I tak miły w dotyku I taki słodki I promienny... Jest Twój Ma głowa spoczywa na Twej piersi Tak powoli Tak dyskretnie Tak miękko... By Cię nie zbudzić. Znów się uśmiechasz... Do mnie Masz taki ciepły uśmiech I tak miły w dotyku I taki słodki I promienny... Jest Twój Słyszę bicie Twego serca Właściwie je czuję. Tuk – tuk, tuk – tuk... To dla mnie? Znów się uśmiechasz... Do mnie Masz taki ciepły uśmiech I tak miły w dotyku I taki słodki I promienny... Jest Twój Me usta znów spoczywają na Twoich Tak powoli Tak dyskretnie Tak miękko... By Cię nie zbudzić. Znów się uśmiechasz... Do mnie Masz taki ciepły uśmiech I tak miły w dotyku I taki słodki I promienny... On jest mój Zasypiam... W Twych ramionach Tak powoli Tak dyskretnie Tak miękko... By Cię nie zbudzić. Znów się uśmiechasz... A ja wraz z Tobą! Dobranoc Nieznajoma!!!
  11. Naprawde pokrzepiające... Dla mnie brzmi to jak hymn utopijnego państwa, w którym wszyscy mieszkańcy są szczęśliwi... albo przepis na eliksir szczęścia!
  12. Krzysiek Kubica

    Róża

    Odwieczna prawda - Miłość daje nam szczęście, lecz czyni zupełnie bezbronnymi, wystawiając na łaske Ukochanej Osoby...
  13. Tak bliscy sobie a tak oddaleni Szukamy siebie ciągle niestrudzeni Nie patrząc nawet na różne trudności Pokonujemy losu przeciwności Ty zabiegana czasu nie masz wcale Dwoisz się aby nie zginąć w tym szale Gdy niezliczone przeszkody spotykasz Idziesz wciąż naprzód chociaż się potykasz Co ja mam robić cicho tęsknie sobie Bo nawet nie wiem jak mam pomóc Tobie Czy mam Cię objąć i mocno przytulić Czy pocałować i tym Cię rozczulić Chcę być przy Tobie chcę Ciebie pokochać Lecz zamiast tego mogę tylko szlochać I coraz częściej dziwną czuję trwogę Bo choć Cię szukam odnaleźć nie mogę I teraz jedną mam tylko nadzieje Że będzie dobrze choć różnie się dzieje My odnajdziemy siebie wśród ludzkości Początek naszej to będzie Miłości
  14. Zadziwia mnie lekkość z jaką czyta się ten utwór... no i oczywiście morał... nic dodać nic ująć! Muszę się przyznać, że jestem dziś poraz pierwszy na tej stronie, a powyższy utwór wybrałem na chybił trafił i... i oczywiście trafiony zatopiony. Coś mi się wydaje że troszke tu pobęde! A wiersz pozwole sobie dodać do ulubionych!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...