Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Volim te

Użytkownicy
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Volim te

  1. myślę czego nie powinnam
    mówię czego nie powinnam
    robię to tylko dla ciebie
    i nie chcę czuć się winna

    spełniałabym się najpełniej
    przy tobie
    kiedy największe pragnienie
    staje się bliskie rzeczywistości (spełnienia)
    wtedy najprościej jest wszystko zepsuć

    kobieta która traci syna i odnajduje chłopca
    który mógłby jej go zastąpić
    łatwo ulega pokusie seksualności
    lecz nie można zwątpić
    gdy szczęście obezwładnia ciepłem
    przyjaciel i kochanek w jed(y)nym

    (bezsens)

  2. otoczę cię miłością jak światłem
    nie musisz bać się siebie

    odnajdę taką tratwę
    która nas zwiąże nadzieją
    ochroni przed burzami

    rozproszona ciemność
    niepewność odpadnie

    nie chcesz mówić słowa
    nie trzeba kochanie
    sczytam je z warg twoich

    jak cię w końcu znajdę
    to tak ci miłość wygarnę
    że z drabiny spadniesz

    ucałuje później wszystkie małe ranki
    schowam cię do skrzyni
    tam gdzie skrywam skarby

  3. rozmarzyłam się w środku nocy o tobie
    szelest marzeń rozgościł się we mnie
    i nie mogłam już zasnąć

    myślałam tylko nad tym wierszem
    tak mocno czuję miłość

    gdy tęsknię

    chciałabym byś na mnie patrzył
    szeptałabym wtedy na uszko
    że nie chcę ciebie stracić

    bez ciebie tak we mnie smutno

    pusto?
    czym prędzej zerkam w lustro
    a na powierzchni tańczące radośnie
    dostrzegam chochliki

    przyjmuję myśli przypływ
    znów mnie porwą poniosą
    do ciebie kochane złoto!

  4. otoczę cię miłością jak światłem
    nie musisz bać się siebie

    odnajdę taką tratwę
    która nas zwiąże nadzieją
    ochroni przed burzami

    rozproszona ciemność
    niepewność odpadnie

    nie chcesz mówić słowa
    nie trzeba kochanie
    sczytam je z warg twoich

    jak cię w końcu znajdę
    to tak ci miłość wygarnę
    że z drabiny spadniesz

    ucałuje później wszystkie małe ranki
    schowam cię do skrzyni
    tam gdzie skrywam skarby

  5. rozmarzyłam się w środku nocy o tobie
    szelest marzeń rozgościł się we mnie
    i nie mogłam już zasnąć

    myślałam tylko nad tym wierszem
    tak mocno czuję miłość

    gdy tęsknię

    chciałabym byś na mnie patrzył
    szeptałabym wtedy na uszko
    że nie chcę ciebie stracić

    bez ciebie tak we mnie smutno

    pusto?
    czym prędzej zerkam w lustro
    a na powierzchni tańczące radośnie
    dostrzegam chochliki

    przyjmuję myśli przypływ
    znów mnie porwą poniosą
    do ciebie kochane złoto!

  6. tak bardzo bym chciała mieć cię w swoich ramionach
    zbliżyć się do twych ust nieśmiało je całować
    chciałabym gładzić powieki wędrować po włosach i twarzy
    byś cały wtulił się ufnie czułością moją rozmarzył

    kocham twoje włosy uśmiech dłonie i oczy
    chcę by witały mnie zawsze
    kocham twoje ramiona chcę byś mnie nimi zastrzegł

    marzę by z tobą usiąść blisko jak najbliżej
    skrzyżować dłonie i myśli
    rozmawiać ciszej i ciszej

    a później niech zniknie wszystko
    zagoi się serca rana
    zatopię cię swoim uczuciem
    kocham cię! twoja kochana

  7. kocham cię bardzo mocno
    każdą komórką ciała
    każdą myślą i słowem jestem blisko ciebie
    chcę ci to wszystko powiedzieć
    chcę ci to wszystko wyszeptać
    chcę cię całować w oczy
    czule dotykać dłoni
    kocham twoje włosy
    zawsze bym je czochrała
    gdybyś się zdenerwował
    uśmiechem udobruchała
    może jeszcze później
    zamknęłabym ci oczy i pociągnęła za sobą
    nie chciałbyś wtedy uciekać

×
×
  • Dodaj nową pozycję...