Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mihaly

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mihaly

  1. a teraz gdy milczenie mówię tylko wierszem, który cię odnajdzie. może wtedy skończę z tym coraz rzadziej mam okazję skądś wracać nieuczęszczane schematy spacerów stały się rozrywką udaję, że to ratuje moje galaretowate zdrowie czułe ucho notatnika na ramionach które teraz zwisają jak bandera z której nie można odczytać czy ten dryf jest przyjemny czasem mam świadomość twojej umęczonej przepony. szukam drogi dla siebie w ciszy która jest najtańszym lekarstwem w nocy boję się spać. tak ciężko uspokoić się w ciemności gdy wynurzam się z koszmaru. pokój wtedy to dziwne stworzenia więc modlę się. opowiadam o tym co jeszcze do zrobienia i że jutro mój krzak gorejący na wojnę pójdzie bez niego poranek w południe jak rozmyty atrament na mokrej błonie filmowej. a on jak głucha membrana wstrzymuje głos jest śniadaniem stojącym w gardle jak szara panorama ogrodu czeka w korytarzu spotykam go na ulicy w sklepie wysypującego się z kieszeni w różaniec butelek bolesnych
×
×
  • Dodaj nową pozycję...