chmura
-
Postów
94 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez chmura
-
-
No coz... moze z tym "o niczym" jak i "bzdurna" troche przesadzilem. Ale fakt faktem, wiersz stracilby cala glebie... to mialem na mysli.
Bo czy temat zabawy malej dziewczynki z dziadkami i mama okraszony baardzo srednimi rymami (przyznaje spora dynamika), w dodatku jak na wiersz dla dzieci slabo "namalowany" moglby trafic do odbiorcy ? No nie wiem nie wiem, ale gdybym byl 5 cio letnim dzieckiem wolalbym przeczytac "wtem dziadek widzac harce malej kasi
Spadl/zszedl/zeskoczyl z krzesla jakby go piorun razil " :D:D:D:D:D No wiesz o czym mowie... mam nadzieje. No nic ide sobie nie medrkuje juz. PA0 -
A jeśli nie będzie jutra
Kurtyna opadnie na zawsze
Nie podniesie sie więcej wieko od kufra
Jeśli to wczoraj było ostatnie
Szarą kopertę rozrywam pospiesznie
Zimno gorąco w ciało uderza
Tam napisane że chyba zjesz mnie
Chce byś to wiedział nie bede leżał
[sub]Tekst był edytowany przez chmura dnia 05-01-2004 18:25.[/sub]0 -
Wlasnie ten ostatni wers nadaje sens temu wierszowi. Bez niego bylaby to bzdurna rymowanka o niczym, a tak wyszedl dobry kawalek. Dla mnie duzy + za temat,+ za dynamike, ogolnie + za wykonanie, maly minus za rymy...
0 -
Cytat
Moze to glupie pytanie..Tylko dlaczego Stalihn skoro to wiersz o Iraku
[sub]Tekst był edytowany przez Dorma dnia 29-12-2003 13:07.[/sub]
To pytanie do Mirosława Serockiego. To on skojarzyl wiersz ze Stalinem. Moze dlatego
"(...)Stalin powziął decyzję, aby zagrać syjonistyczną kartą w celu blokowania dostaw nafty na Zachód - a z czasem - zdominowania krajów bogatych w złoża naftowe. W celu doprowadzenia do wojen żydowsko-arabskich, NKWD przeprowadziło szereg brutalnych i morderczych pogromów ludności żydowskiej we wszystkich krajach satelickich w latach 1945-46, a następnie otworzyło specjalne przejścia w żelaznej kurtynie, zastrzeżone wyłącznie dla Żydów. Wypędzonych Żydów Sowiety zbroiły bronią z Czech przed ich wyjazdem do Palestyny."
Jak widac dosyc uniwersalny wiersz. Ale taki wlasnie mial byc. I o Iraku i o Stalinie... Kazdy ma prawo znalezc w nim cos dla siebie.0 -
A mnie sie nawet opakowanie podoba... :D
0 -
Tloche mi pan dodal tych lat plose pana :D
Ja juz nic nie pisze bo o wierszu nie mam wiecej do powiedzenia, a nie chcialbym zasmiecac tematu.
Pozdrawiam
[sub]Tekst był edytowany przez chmura dnia 29-12-2003 12:40.[/sub]0 -
latarnia jeszcze daje swiatlo
Wychodze po chleb do osiedlowego sklepu
Robie krok do przodu
Wdepnalem w psie odchody
Wlaze do sklepu i patrze w oczy sprzedawczyni
Towarzyszy nam halas
Slychac krajalnice do miesa
raz dwa trzy... trzy czterdziesci
jeden krok do tylu
zapomnialem portfela
O jednak mam
Jeden krok do przodu
Posadzka robi sie sliska pewnie przez odchody
chyba sie nie utrzyyymaaaaammmm
Padam jak razony piorunem
Krew zalewa biala szklista powierzchnie
Kurtyna zapada
--------
Nie podobalo mi sie. Jakies takie nazbyt opisowe. Nie czuje tego.
Mam nadzieje, ze nie obraziles sie za to co napisalem wyzej, ale takie skojarzenia wzbudzil we mnie Twoj wiersz :D
Pozdrawiam
[sub]Tekst był edytowany przez chmura dnia 29-12-2003 10:30.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez chmura dnia 29-12-2003 10:32.[/sub]0 -
A ja tylko dodam, ze nie ma nic za darmo dla nas... I to raczej my nalezymy do swiata, niz on do nas...
Wiersz taki sobie.0 -
Druga, trzecia i czwarta zwrotka sa w mojej opini najlepsze. Pozniej cos mi sie kielbasi. Co do tresci to sie nie wypowiadam, bo dedykowany.
0 -
To raczej nie poezja... ale kurde no co ja mam powiedziec. Swietna scenka, grubasnie zrymowana. No i nastroj o 1 kreske w gore.
0 -
Na wschód od zachodu
Czujesz ten zapach
Widzisz krew narodu
Na twoich palcach
Cichutko bulgoce
Jak wnętrzności dziecka
Otwórzcie mu oczy
Za naftą do piekła
[sub]Tekst był edytowany przez chmura dnia 29-12-2003 08:45.[/sub]0 -
Jako moralizatorski wierszyk dla dzieciaka niezly. Nie jest to jaies doniosle dzielo, ale przekazuje jakas prawde. Ide przytulic sie do mamusi :D.
0 -
Słabe, ale liczy sie to, ze prawdziwe. Hihi... ja tez juz nigdy nie dam niczego o milosci na forum...:p
0 -
Tez "to" czasem mam. Glownym problemem dzieci w moim odczuciu jest to, ze nie otwieraja serc i oczu, tylko glowy i zaczynaja myslec, kombinowac, klamac... Chce byc znowu maly :D. Wiersz bardzo prosty, troche za prosty nawet jak dla takiego prostaka jak ja :>.
0 -
Oby moje purgatorium bylo drogą do wejscia a nie do wyjscia...
0 -
Autobus znów mi uciekł na nogach wyobraźni
Z przystanku przeznaczenia w ostatniej godzinie
Posiedze sobie z Tobą we dwójke będzie raźniej
Spójrz my żyjemy naprzód a czas do tyłu płynie
Oczy zgłodniałe gryzą kęsy Twej twarzy słodkiej
Ręce mokre łańcuchem nieśmiałości więzione
Ja o śmietnik zdrady nigdy się nie potknę
Kiedy jesteś przy mnie to nie myślę o niej
Boję się że zasnę przy Tobie na ławce
A kiedy obudzę to wszystko już zgaśnie
Jak latarnia rzucająca urwany snop światła
Na ulicę prawdy do końca życia wiodącą
Ona czarnej jezdni jasność swoją skradła
Bo asfalt życia w dzień patrzył na promyki słońca
Autobus szczęścia wrócił i drzwi swoje rozchylił
Nie wstajesz ja siedzę przy Tobie nieruchomy
Nikt nie zabierze nam tej zwykłej chwili
Na pieszo pójdziemy do Ciebie do domu
[sub]Tekst był edytowany przez chmura dnia 26-12-2003 21:54.[/sub]0 -
Do mnie zupelnie nie trafia.
W sumie to juz nie wiem jak to z tym pajakiem... zawisl, czy skoczyl ?? Chyba skoczyl jednak. Ha a jednak musialem chwilke pomyslec. + dla Ciebie za slaby wiersz(w mojej opini), ktory jednak przykul mnie na moment :D0 -
hmmmmm Dorma ... Rymy sa slabe ?? No to chyba mamy inne poglady na temat dobrych rymow. Dla mnie wlasnie rymy sa swietne. Slaby to moze jest ten: porozmawia -zastanawia. Choc w sumie to i do niego nie mozna sie przyczepic... to tak na sile. Rozne czesci zdania sie rymuja przynajmniej, a nie ciagle suchutkie czasowniki z tymi samymi koncowkami. Dla mnie ok.
0 -
Dla mnie troszke za duzo "jakowania" w tym wierszu.
"...Otwarci jak kwiat
Oddychalijak dzieci
Ach, jakież to uczucie..."
Poczatek spoko. Nie wiem czemu, ale Matriksa zobaczylem czytajac Twoj wiersz :D0 -
Student dla mnie calkiem spoko poza 4 wersem, ktory jakos nie pasuje... ale lajtowe ... przedluzenie mojego kawalka :D
Dobra juz nic wiecej pod tym wierszem nei pisze, bo mnie posdza o to, ze chce by dlugo wisial na "szczycie" :D
[sub]Tekst był edytowany przez chmura dnia 25-12-2003 23:17.[/sub]0 -
Własnie takie wiersze lubie czytac. Przynajmniej moge sie usmiechnac.
Kurde dla mnie profesjonalny kawalek. Dawno mnie nie bylo, ale widze, ze coraz wiecej osob zaczyna pisac rymowane utwory. Ciesze sie...
Pozdrawiam0 -
Zainteresowal mnie temat. Musialem przeczytac 2x by zrozumiec :D. Pierwsza czesc lepsza... Dziwi mnie jednak dobor rymow. Jakies pol roku temu uczyles mnie, jak wygladaja "rymy czestochowskie" i bym unikal ich jak ognia. Czyzby zmienil sie tred (siedzi-bredzi, szkoda- pogoda... zjadlbym loda...nowa moda... :D, znaja-unikaja):D ??
0 -
thx Dorma za poprawienie.
Seweryn moze to nie banal, tylko Ty nie jestes w stanie zrozumiec glebokiego przeslania tego wiersza i uczuc jakie targaja w nim podmiotem. Przeczytaj sobie jak bedziesz wypoczety, bo po Wigilijnej kolacji pewnie koncentrujesz sie glownie na tak niebanalnej czynnosci jak trawienie karpika, ewentualnie innych postnych potraw przygotowanych przez mame.
EOT z mojej strony. I Tobie rowniez proponuje nie pisac w tym temacie. Jest jeszcze wiele innych, w tym dziale, w ktorych mozesz sie wykazac swoja blyskotliwoscia, elokwencja i doglebna znajomoscia poezji. Zycze Wesolych Swiat i nie traktuj tego calkiem powaznie... Podobnie jak ja nie traktuje powaznie Twoich celnych uwag :>0 -
Cytat
...ps. nieładnie pytaniem, na pytanie. Zero szacunku.
s.m.
Prosze daruj sobie...
A odnosnie utworu, wiem ze tak naprawde Sewerynie malo Cie obchodzi czy to szkic do "hiphopowego kawalka" czy cokolwiek innego. Sam wiesz po co sie tu wpisales... i ja tez.
Ale odpowiem. Nie to nie jest szkic... to styl pisania, o ktorym Twoje wnuki beda sie uczyc z podrecznikow szkolnych... Nowatorski nieprawdaz :D ?? Wiesz, to bylo pytanie retoryczne...0
Nie koniec Świata
w Wiersze gotowe
Opublikowano
Dorma... nie zabije Cie... jeszcze :D. A ze nie rozumiesz. Przeczytaj jeszcze raz w spokoju. Pomysl czym moze byc szara koperta. Co moze Cie zjesc i czy koniec swiata dla Ciebie jest koncem swiata dla podmiotu. Pozniej jeszcze zastanow sie co moze znaczyc... "nie bede lezal". Czy to, ze podmiot cierpi na bezsennosc, czy moze gdy lezy to bola go plecki ?? Albo poprostu nie bedzie lezal, bo bedzie walczyl ??
Zreszta kazdy z nas inaczej widzi poezje. Jak napisze cos doslownie to zle bo banal, jak mniej doslownie to zle bo nie rozumieja... :D:D:D
Ciezko dzis dogodzic. Oczywiscie zartuje. Zyjemy w wolnym kraju i kazdy ma prawo nie rozumiec, interpretowac jak chce i takie tam rozne...
Dzieki za komentarze i trzymajcie sie cieplutko bo dzis w nocy do -28 stopni C. PA