Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja Kwaśny

Użytkownicy
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Alicja Kwaśny

  1. Dziękuję za krytykę - zawsze mile widziana :) Cieszę się, że Ci się podoba Dorotko, oto dowód na to, jak jesteśmy różni. Pozdrawiam!!
  2. Dziękuję Ci Kasiu! Muszę przyznać, że ja też najczęściej czytam Twoje wiersze. Pozdrawiam serdecznie.
  3. Widzę we śnie znowu twoją postać. Jesteś tu znów i znowu się ze mną kochasz. Czuję twój smak... i tą bliskość naszych ciał, wiem, że nie tak los pokierował nami, jakbyś tego chciał. Czuję ten dreszcz i to spojrzenie przeszywające mą duszę. Słyszę twój śmiech i choć nie chcę, to wiem, że zostawić cię muszę. Oboje szliśmy jakiś czas tą samą drogą. Lecz nasze serca w tym samym rytmie już dłużej bić nie mogą. To nasze ostatnie spotkanie, twoje ostatnie westchnienie, nasz ostatni taniec... To twoje ostatnie skinienie, na które przylecę do ciebie jak anioł... - na którym spadnę kroplą deszczu na twoje sumienie - na którym spotkają się nasze dłonie i nasz wzrok - na którym staniemy się jednością. To wszystko kiedyś opiszesz, lecz nie wierszem... Nazwiesz to jednym słowem: Przeszłością.
  4. Daję ci swoje ciało. Nagie. Daję ci swoją duszę. Grzesznicy. Daję ci swoją miłość. Nieodwzajemnioną.
  5. Spojrzenie. Usta łączą się w namiętnym pocałunku, który trwa bez końca. Zniewalająca słodycz tej bliskości... Zamknięte oczy. Ręce błądzą po ciele, szukając ukojenia. Otwartym oczom ukazuje się nagość... tak wspaniała... Jeszcze nie teraz. Rozpala się ogień. Nadchodzi Ta chwila. Jedność... Otwierają się bramy rozkoszy... Ogień gaśnie. Błogi stan ukojenia...
  6. Przytul mnie mocno, tak mocno, z całych sił. Opowiedz mi bajkę, która skończy się happy endem... Pocałuj na dobranoc, nie udawaj, że śpisz. Spokojnie wtedy zasnę, gdy obiecasz, że Ty, że tu będziesz... I pozwól siebie kochać. Wkroczysz w moje sny. A kiedy będę szlochać, pojawisz się Ty z pocieszeniem...
  7. Piszesz lekko i przyjemnie, bez zbędnych "wzniosłości", no i poruszasz moją ulubioną tematykę :). A ten wiersz skojarzył mi się z moim "Uśpij mnie".
  8. Jesteś zranionym ptakiem, który chce dalej frunąć. Boisz się rozpostrzeć skrzydła, by zdrada ich nie podcięła. Powoli szykujesz się do lotu w kierunku zaufania. Kiedyś odbijesz się od ziemi i usłyszysz, że bardzo Cię kocham.
  9. Dziękuję Ci bardzo Kasiu! :) Staram się po prostu przekazać to o co mi chodzi w danym utworze.
  10. Wiatr ciepłych słów, to sen... Ty mieszkasz w nim, jesteś we mnie. Tajemnicą przykrywasz złe myśli, jednym westchnieniem przywołujesz anioły... Dajesz ekstazę, co śmierci jest warta. Każesz zapomnieć o wszystkich porażkach... Zrobiłeś ze mnie swoją boginię. Jesteś mój, ja bez Ciebie nie jestem, nie żyję...
  11. Pościel przesiąknięta Twoim zapachem. Nie dla mnie ten zapach. Otulam się chwilą, wspomnieniem, zamykam oczy, by w swoim wnętrzu odszukać Ciebie. Daleko, a tak blisko - być mogło... Cząstka, taka maleńka - nie moja. To przez przypadek dotknąłeś mojej kołdry...
  12. Poznał Gucio Guciolinkę. Poszli razem pod pierzynkę. Gucio guci Guciolinkę, nie zaglądaj pod pierzynkę! Tak się razem guciolili, że Guciaczków narobili! Bardzo teraz są strudzeni, Guciaczkami obdarzeni. Gucio oraz Guciolinka. No i pełna jest pierzynka. :)
  13. Deszcz. Każda kropla - łza. Samotność. Bez sensu. Kocham - nie kocham. Jestem - nie jestem. A kiedyś przecież byliśmy...
  14. Zaczynało się niewinnie, gdy byliśmy sobie bliscy. Było razem tak bezpiecznie, gdy kochałam cię. Oddawałam tobie wszystko, byśmy byli tak szczęśliwi. Ty zepsułeś jednym zdaniem, że nie kochałeś mnie nigdy. Teraz szukam sobie miejsca, szukam innych czułych ramion, może ktoś da trochę serca, nie rozczaruje mnie... Już w pokoju pustych ścian nie szukam cię, już znam samotności smak, nie boję się. Wiem, niewarty byłeś łez, a wylałam ich miliony, Nie umiałam cię oswoić, bądź przeze mnie zapomniany. Znowu mogę chodzić boso, po pociętych wcześniej zdjęciach, zgubię każdą wspólną chwilę, schowam głębiej we wspomnieniach... Już w pokoju pustych ścian nie szukam cię, już znam samotności smak, nie boję się.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...