Moje problemy, moje słabości,
Czas skonsumować, czas dostać mdłości.
Nie ma litości dla tych popadłości.
Odważyć się, spróbować, zagryźć, przełknąć, przetrawić
i pozostawić...
By móc je już później ułaskawić.
Popatrz na nie z wyższością,
boś je pokonał.
I pamiętaj, przełknij je wszystkie,
nie pozostawiaj w zębie ubytkach...