Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Coonrados

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Coonrados

  1. Nosze w moim sercu Ciebie, jesteś we mnie, Krążysz żył korytarzem moich, Nosze w moim sercu Ciebie, co dzień w mojej głowie ty, Wymyślam różne sytuacje jak by to było, gdyby się nie skończyło, ale myślę, że się nie skończyło. Nosze Ciebie w moim sercu, myślami wyobrażni, wręcz telepatycznie dotykam i marze o sposobności, by powiedzieć w twoje oczy mój sekret, a morze go już znasz, Nosze Ciebie w moim sercu, czy Ty też masz w sobie sekret? Zanurz się w swoim sercu i go znajdż wiem że on tam jest, Nosze Ciebie w moim sercu, nie pytaj mnie „Co dalej”. Zapewne obdarte ze skóry nasze serca obnażone są tak że aż wstyd, Nosze Ciebie w moim sercu, one kiedyś nam powiedzą prawdę, Życie to paradoks nie zawsze musi mieć sens, Co jest iluzją a co prawdą, Nigdy się nie dowiemy, Co jest dobre a złę, Co można a czego nie! Nosze Ciebie w moim sercu, w ciszy i spokoju, Myślami daleko, marzeniami naszpikowani, Niezrozumiani, moralnie niepoprawni, Z okruchami wiary i nadziei te świeczki jeszcze się palą! Nosze Ciebie w moim sercu, a może jestem obłąkany, chory z miłości, Nie, wszystko moja wina… Nosze Ciebie w moim sercu, dniem i nocą w moich oczach twoje oczy, Jeśli ugasisz swoja świeczkie nie zapomnij o mojej, Bo nie ma we mnie takiej sily… Ona tak swobodnie się tli, Nosze Ciebie w moim sercu. I tak chce!
  2. Coonrados

    Czas

    Czas zmarszczką zycia,, klopotliwe upodobanie ziemi, taniec kontynetowych wiekow, w martwicy macicy swiata, miljardy emocji, brutalnosci zadowolenia z cierpiacego czlowieka, szatanskie nasienie zabic odwieczne bunty wojny, te zadze w grze namietnosci. Dobro i zlo w tancu mamy w krwi, nie jedno nie drugie, zmieszane proporcje bialego z czarnym. To sens.
  3. Skrzepy... skrzepy wszedzie widze, we mnie w srodku kolo martwego serca mego, takie czerne... wyschniete, skrzepy te... we mnie jak maki na lace, tylko tutaj jest mi zimno i szaro, czarna mogila wokol sie tu tli, czern krolorowa tutaj jest, a smutek jak slonce szaroscia swieci, zimno mi tu tak, cisza nic nie ma, pusto glucho tak, tylko juz nie wiem co tak boli mnie, prosze przyjc przytul moje wnetrze, daj mi potajemnie znak ze tak we mnie nie moze sie dalej dziac... tyle juz lez wylalo kazde z nas... zimno mi tak, znieczulica duzy czarny ptak juz nad szaroscia krazy w nas
  4. Coonrados

    Niesamowite

    Jakie to niesamowite, Kochać Ciebie- słodkie takie, Czuje to, Ciebie czuje, Marze, myślę, tęsknie, Cieszę się, bo to takie mistyczne. Widzę świat oczyma miłości, A tuż obok: Dobro, zło , miłość, nienawiść, Pragnę, chce dotykać Ciebie ustami, Smakować, rozkoszować się, Twojej skóry smak chce czuć wszędzie, Tańczyć w zmysłach, Kupie duży bukiet róż, Fiołki, Cały pokój kwiatów, Świece oświetlą rozpalone ciała, - to takie zmysłowe! Chce się upijać naszą miłością ciał, Chce być w Tobie, Ja w Tobie, w Tobie ja, w całości Ty i ja, Czy to nie jest piękne? niesamowite Dla mnie świete!
  5. Trzepot ptactwa podnosi mi martwy wzrok z ziemi. Potecjalnie zniesmaczony wirujacym piurem w dol, nasaczony myslami nie ogarne tych dusz, za dzurzo wszechswiata w nich. Poczuwam obawy nie naturalne zgrorzenie siebie, iluzyjne omamy bezradnosci wchloniecia siebie w siebie, potrzebny cherlawy grzebien, niech ktos uczesze mi mysli. Moje nieprawdopodobienstwo wzroslo umywam sie od siebie, wskrzesze piana nieswiadomosci.Pokonczylem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...