Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

MAEA

Użytkownicy
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MAEA

  1. nie dalem rady przeczytac do konca, po prostu nie moglem
  2. faktycznie, przepraszam, jestem głupi:)
  3. masz "to coś", na tym forum rzadkość
  4. bardzo fajna humoreska
  5. Powodem obrazy może być:"nie chcę już cofać się wstecz ". Próbowałeś się kiedyś cofnąć do przodu?
  6. wydaje mi się, że cię znam, skądś znam ten styl pisania... shit happens, people die
  7. nie wiem czy myślimy o tym samym moście teatralnym i parku w jego okolicy, ale jeśli tak to ja i most się na ciebie obrażamy.
  8. czyżby żona podmiotu lirycznego była chora na fenyloketonurię "wypełnia naszą pościel granatem"?
  9. z pomysłem, ale przesadnym jak dla mnie patosem (chociaż sam mam skłonność do używania "dużych" słów:), mnie sie podobało
  10. nie zatrybiłeś, twoja sprawa
  11. to chyba jakieś nieporozumienie - nagminnie myli się na tym forum podmiot liryczny z autorem, a wiersz ma to do siebie, że nie musi być zrozumiały, ani nie musi niczemu służyć.
  12. czekam na komentarze - niepochlebne z godnością przyjmuję :)
  13. tak? to powiedz mi co to jest '"Mam wszystko czego mógłbym chcieć. Mam Ciebie-nie muszę już nic mieć"
  14. twój wiersz ma całkiem przyjemny rytm - to się chwali, a jeśli chodzi o rymowanke - co w tym złego?
  15. kiedyś, dawno temu w telewizji był program pt. "Koncert życzeń", czytali tam podobne wiersze
  16. byłoby nawet fajnie gdyby nie ostatnia strofa - ten rym jakiś taki na chama - przy okazji nie z czasownikami piszemy osobno - taka rada wuju
  17. nie widzę w tym wierszu ni krztyny magii, jest prozaiczny, prosty i do przesady przewidywalny
  18. Nie odczuwam już nic prócz snów które nocą mi przesyłasz nie widzę niczego prócz kłów które jasne i proste wołają o pomstę a ja niczemu nie winien w miejscu gdzie stoję upity winem milczę wymownie
  19. Masz tu neofito na tacy jednej twoje tylko pragnienia pustkę i ciszę gwaranty ich spełnienia na tacy drugiej tej, którą w zamian bierzesz lecz cóż to? ty znów swym ją wypełniasz! i znowu w zamianę odnosisz bo takie jest prawo aż się połapiesz jak wiele tac twoich ci odebrano a w zamian jeno pustka i cisza na tacy drugiej podano
×
×
  • Dodaj nową pozycję...