Deszcz... to łzy aniołów którzy nigdy nie zaznali niczyjego dotyku. Płaczą... bo nikt nie oszczędził im cierpienia, bo nas ukochali a my nie zadbaliśmy o to by tych łez im oszczędzić. Czasem płaczą za nas, kiedy jesteśmy zbyt dumni i krnąbrni żeby sami nad sobą zapłakać. - to tylko mój komentarz.
bardzo mi się ten wiersz podoba.. pozdrawiam i gratuluję