Lucy Rams

Bzdura. "mała lady s (punk)...anarchistka z wybory czy konieczności?" ------- ???? Jeszcze większa bzdura. o widzę, że jarzeniówki masz nad łepkiem :D a na dworze takie ładne kwiatki...nie lepiej zbierać niż się o jakieś gówna martwić??? miłego dnia...

Iza, dawaj tom wódkem bo kłonia nie chcem...:D lasko może tak zaglądniesz do redakcji, cio? szczekamy ... buziaki LR

ja do działu "Z" miałam od początku uprzedzenia. po co w ogóle ten dział? jakaś komuś żaróweczka zaświeciła, że go stworzył? myślę, że pisać równie dobrze czy źle można tu i tu ... przecież można być nagrodzonym inaczej niż literą "Z" np. buziakiem :P, pomidorowym zrzutem, kisielem, hja hja satysfakcja leży po stronie twórcy jeśli się go czyta. to tylo z mojej strony (ten skromnej, haha) ps. Panie Kiwak, sianko....:P :D mała lady s (punk)...anarchistka z wybory czy konieczności? pozdrawiam wszystkich chłodno bo upał jak cholera :D Luśka

Tomuź, w necie nie ma wiary na dobre wiersze .... młaaa :* Kiwak, grabusia :P nie dyskutuj;) jak to nie ma jak ten jest dobry bądź tu mądry (rozkłada ręce) i pisz komentarze (nie wiersze) hihi ;);P busssiory ps. kurna ty mi spać nie dajesz :PPPPPP

Tomuź, w necie nie ma wiary na dobre wiersze .... młaaa :* Kiwak, grabusia :P

ach te kurewskie wiersze :) uwielbiam :] zdróweczko Luśka

WYSTAWA Z CYKLU "s Z A F y" Galeria "Ciasna" w Jastrzębiu Zdroju ul. Katowicka 17, tel. 032-4716456 www.ciasna.prv.pl zaprasza w dniach od 14.06.2007 do 6.07.2007 r. na dwie wystawy fotografii pod wspólnym tytułem "Z Szafy" Autorzy: Anna Bodnar Damian Cielepa Wernisaż 14.06 o godz. 18.00 Anna Bodnar - Studentka czwartego roku filologii romańskiej na Uniwersytecie Śląskim. Fotografią zajmuję się od roku, a tak "na poważnie" od 7 miesięcy. Większość moich prac powstała przez ostatnie 5 miesięcy, powodowana była wydarzeniem w życiu prywatnym, które bardzo wpłynęło na wybór kierunku w fotografii, stała się dla mnie schronem na te parę miesięcy, moją prywatną ucieczką... Nie będę tłumaczyć o czym są te prace, ani pisać co autor chciał powiedzieć, bo to nie o to chodzi, każdy odbiera zdjęcie czy obraz na swój sposób, więc ciężko jest narzucać interpretacje, a z racji tego że moje zdjęcia są dosyć wymowne, nie widzę takiej potrzeby. Chociaż przyznaję, że w niektórych pracach chcę pokazać ciało człowieka, niewygładzone przez Programy Graficzne, a wręcz przeciwnie - coś jakby anty retusz, bo nikt nie jest idealny, nie ma pięknych ludzi, wszyscy mamy w sobie piękno i brzydotę, a denerwuje mnie wszechobecny medialny plastik. Damian Cielepa - rocznik '74. Redaktor naczelny kwartalnika literacko-artystycznego sZAFa www.szafa.prezentacje.pl. Poeta, prozaik, muzyk, fotograf. Prezentowane przez autora prace celowo nie tworzą zwartego cyklu. Wprost przeciwnie, wprowadzają chaos barwą, rozmyciem przestrzeni, łagodnie przechodząc w codzienność czerni i bieli. więcej informacji: http://szafa.prezentacje.pl/szafa/23_24/jpg/zszafy/an_dc.htm ZAPRASZAMY!!!

To nie są jedynie przypomnienia. Macie swoje domy i pomniki. Ale nie budujecie swojego przeznaczenia. Jerzy Górzański W oczach matki śmierć – bujany konik dotykany kilkakrotnie głową opadającą ku nieznanemu. Weźmiesz mnie kiedyś nad morze zanim wiatr utka z dziecięcych spojrzeń korale. Wkleję na kliszę zabawne historie kończące się na kocyku w kratkę - ponieważ znika się bez przypływu miłości. Nic tu się nie marnuje. Pocałunek i niestosowny gest perfumowanej foki - milczę bo taką mam rolę. Strach opuszcza podszyte barwą sny. I czuję na suchych końcach włosów puls małej dłoni. Pośród drzew, rozpuszczających blady koloryt krwi podobnie jak świadomość dla śpiących blisko ziemi. Wszystko przemienia się słowa. Jesienny liść, zapach rumianków i szelest oddechów spotykających się wpół drogi. Zresztą teraz nie jestem twoja. Coś gra, żeby coś się liczyło – zza śnieżnej zasłony ma się jedno wyjście - można oczywiście pozostać w domu, upijać się i rozjaśniać agonalne noce. Gdzieś po drodze wyrastał świat. Tak myślałam i nie miałam racji.

nie ruszając tematyki tabu - z wiersza wypływa tłusta egzaltacja :) czymże jednak byłaby poezja bez jej dodatku ? :] pustymi wersami namalowanymi tylko dla pokazu :) ogólnie TAK :) pozdrawiam Lucietta

bardzo dobry tekst :) po raz drugi pozytywne wibracje panie mordeczko :) zdrówko Luśka

dopowiem, że widziałam nieraz dłuższe zapisy ale nie drażniły jak u pana. po prostu tutaj taki zapis nie pasuje. pozdrawiam ponownie Lucy

całkiem ciekawie. jedynie co mnie drażni to długość wersów. można przecież jakoś ściąć, żeby to miało ręce i nogi. pozdrawiam i obserwuję lucyk

imć pan Mickiewicz :)))) hello, jest XXI wiek :] zdrówko lucy

nie wiem czy potrzebne te myślniki? poza tym ładnie, składnie i smutno (jak zwykle) Sosenko ty moja, buzior :**** lucy

pierwsza i ostatnia wchodzi podskórnie jak gruba igła :) i długo pozostawia ślad. czytam po raz dziesiąty i jestem pod wielkim wrażeniem :) brawo zdrówko Lucy

A ja uważam, że po cichu i zwolna, i w poezji wszystko wolno. Niech mi ktos pokaże taki paragraf w jakimś kodeksie, a trochę skokiem lub bokiem, można go ominąć, aby wyjść na swoje. Nie radziłbym szukać przeznaczenia, bo ono jest jak strzała wypuszczona do celu, wystarczy powiew wiatru, lot trzmiela, gradu struga i jego linia się zakrzywia. Tym sposobem nie spełnia się celowniczego przysługa. Pozdrawiam. rutyną stało się komentowanie wypowiedzi zamiast wierszy. a może zamiast nich będziemy pisać same komentarze, będzie ciekawiej :) miłego :))

Nie wiem czego nie lubi poezja, trudno z nią Wiem natomiast, że subiektywizm czytającego nie zawsze musi być wyrocznią. Ale uwagę przyjmuję i dziękuję za nią. Również życzę zdrowia duzo. :) :) prawdziwa poezja umie mówić, a kiedy to robi nie trzeba szukać klucza do jej słów :) poprzedni wiersz pana dużo lepszy :) jeszcze raz miłego :)))))

wszystko byłoby ok gdyby nie ten słowotok, który psuje ogólny odbiór dobrego wiersza. brawo za dynamikę . słabiutka manipulacja słowami i brak puenty. ale widzi się ciotce Lucy :) zdrówko lr

oprocentowana głowa kojarzy mi sie tylko z pracą, która wykonuję :)))) chcesz kredyt? dostaniesz jak napiszesz cos z głową, bo na razie słabo :) zdrówko lucy

łąka, woda, chmury, lazurowe niebo.... i przeznaczenie - to czego poezja nie lubi. słabiutko zdrówko lr

yyyyyyyyyy, co to jest? miłego dnia lucy

co za wylewność jakby wulkan wybuchł. a to okropne w wierszach. niestety zero emocji z mojej strony. brzydal. zdrówko lucy

wybacz ale z Antygony bije taki patetyzm ,że szkoda to na starość powtarzać. a skoro masz 19 lat to nie zrozumiesz, że wiersz słabiuśki. pozdrawiam wiosennie i świątecznie dobranoc lr PHI... Znam osoby w wieku trzydziestu-paru lat zachowujące się jak bachory (i na odwrót). Niech pani daruje sobie klasyfikację ludzi ze względu na ich wiek. Pozdrawiam. po co pan prowokuje dyskusję ze mną? to wiersza nie podniesie. słodkich króliczków. zdrówko lr

wybacz ale z Antygony bije taki patetyzm ,że szkoda to na starość powtarzać. a skoro masz 19 lat to nie zrozumiesz, że wiersz słabiuśki. pozdrawiam wiosennie i świątecznie dobranoc lr

batmana?