Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kael

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kael

  1. Kael

    Bez tytułu.

    chyba już żadnej nie ma:D Ale poza tym, to jak?
  2. Kael

    Bez tytułu.

    Mimo nocy, późnej pory Idziemy razem, ramię w ramię, Wychodzimy z naszej nory Na duszy mając to same znamię. Idziemy powoli, nie znając zmęczenia Powłócząc każdy noga za nogą. Bez kropli wody, bez krzty jedzenia Zajęci tylko własną drogą. Mija tak noc i nadchodzi dzień. Księżyc upada, a Słońce wstaje I światło całemu światu daje. Tylko w naszych sercach zostaje cień. Nie znając dobra ani miłości Idziemy ślepi na świat dookoła. Idziemy aż zostaną z nas same kości I skończy się ta nieskończona droga. Mimo słońca wysoko na niebie Nagle zapada zmrok. Nikt nie widzi siebie. Rozpada się nasz pochód, ginie w czarnej toni. Lecz tych co zginęli, kolejny pochód goni Nie znający, jak tamci, bólu ani szczęścia chwili. Zginą tak samo jak i giną inni Pod następnymi pogrzebani. Zapomniani.
  3. Kael

    samotność

    Wokół Ciebie pustka, nicość. Tylko słychać wiatru szum, ptaków trel, I nikt nie widzi cię, Nie myśli o Tobie, A wokół Ciebie ciemność. Widzieć - ty także nic nie widzisz, A wszystko co czynisz w mrok się obraca, I dołącza do mrocznego pochodu Kroczącego wokół Ciebie... Wokół pustka, Wszystko wnika w siebie, Nawet lichą radość, głęboko ukrytą Nic nie zostawiając. To samotność, i nic innego, zabija ludzi, Niszcząc ich od serca strony, Tylko ona, nic innego, mocno rani Mocniej niźli ostrze, przebijające ciało. Lecz nie ciało - jeno duszę...
  4. Kael

    incipit

    Ty, dla której me serce bije, Ty, dla której żyję, Ty, któraś powiedziała tamto "nie" Chyba umrę... Umieram, ginę... Nie! Ciemny tunel przed sobą widzę. Długi, ciemny, głęboki Jak moje serce, jak dusza Ze światełkiem na końcu... Z nadzieją... Lecz i ona w nim ginie. Nic nie zostaje, Nic, tylko pustka i żal. Tylko. I nic więcej. Pustka. Smutek. Cienie. Nic mi po Tobie nie zostaje Tylko moje uczucie. Nic. Jedyne co czuję to Miłość. Ale czy na pewno? Już nie wiem nic. I tylko jej imię w mych uszach dźwięczy, Tylko to słyszę. Tylko to jedno słowo. Ciągle, nieprzerwanie dźwięczy Głęboko we mnie, a z tym Duszy cierpienie. To tylko żal iż mocno tak Potraktowała mnie i moje uczucie. I nic nie mogę zrobić już. Nic, tylko zebrać się i trwać By na świecie nikomu nie dać Tegoż samego co dałem jej. Nikomu już tak nie zaufać, Nie poddać się i dalej grać W szaloną tego Życia grę. komentarz od autora (czyli mnie): jest to mój pierwszy wiersz, więc komentujcie i krytykujcie ile chcecie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...