Myślałam, że ja...
ta czarna ćma,
lecę ku światłu...
na śmierć.
Jednak świeca
jest nie końcem,
a początkiem.
Życiem.
Zmieniła mnie w motyla.
Zielonego motyla.
Myślałam, że ja...
ta czarna ćma,
lecę ku światłu...
na śmierć.
Jednak świeca
jest nie końcem,
a początkiem.
Życiem.
Zmieniła mnie w motyla.
Zielonego motyla.