Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marta Kejs

Użytkownicy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marta Kejs

  1. Urodziłam się bez oczu I nawet tego nie zauważyłam Moje stopy wyczuwały Beton i trawę Moje ręce dotykały Kwiatów i kamieni Mój język głaskał Lód i ogień Byłam pewna, że wiem Jak wyglądam I nagle ktoś Podając mi laskę ślepca Powiedział, że tak bezpieczniej Wypadła mi z rąk Siedzę zamknięta w domu Nie odbijam się od luster Nie zapalam światła Nie sprawdzam Po co
  2. Odbijam się od ludzi Jak cień drzewa na wietrze Płynę wśród szelestu złotych i brudnych liści Łamię pod nadepniętą gałęzią I powracam w niezmąconą przestrzeń Przyglądam się rojom mrówek Biegających nieustannie Zaczepione, odwracają główki Z niesmakiem zdziwione Moją próżnością Czasami wypuszczam czarne ramiona Chcąc złapać migocące promienie Zapominam, że jestem tylko cieniem I kurczę się zawstydzona, by w końcu O zmroku zatopić się w ciemnościach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...