
olek opaliński
Użytkownicy-
Postów
30 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez olek opaliński
-
nie rozumiesz, i może tekst poprostu kiepski pozdro:)
-
Piąta, dość wczesne zmartwychwstanie. Guzik, telewizor: cytuje niebo w niskiej rozdzielczości. jeszcze papieros i mycie stóp. winy są niedaleko - o rzut kamieniem
-
Sursum corda!
olek opaliński odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
heh, dobre! pozdro:) -
zaświatowa
olek opaliński odpowiedział(a) na wesoły grabarz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ciekawe:) -
Samotność motyla
olek opaliński odpowiedział(a) na Oxyvia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
miłość to podwyższony poziom serotoniny w mózgu - w kolorowym piśmie przeczytał:) pozdrowienia -
Melodia komnaty
olek opaliński odpowiedział(a) na slawomir_zeromski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tyż prowda:) -
mocniej niż zwykle, a najbardziejsza puenta:) pozdrowienia
-
północ
olek opaliński odpowiedział(a) na olek opaliński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tli jak latarnia. coraz wolniej dochodzi ulica, to miejsce coraz głębiej zabliźnia się w pamięć, krzepnie jak asfalt. na skrzyżowaniach kierują światłem -
tak jak zwykle
-
doblaski
olek opaliński odpowiedział(a) na olek opaliński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
aha. wrzuce tu jesze troche moich gniotów, ale bedo niektóre krotsze:) -
doblaski
olek opaliński odpowiedział(a) na olek opaliński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
potwierdzam poprzednie. pozdro:) -
replay
olek opaliński odpowiedział(a) na olek opaliński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
egzakli, poza warsztatem oczywiście:) -
się mi nie podoba. pozdro:)
-
sentymenty
olek opaliński odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zapomniałem - piekny wiersz:) -
sentymenty
olek opaliński odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
właśnie dlatego że brzozy białe ta kruszyna aż tak pospolita i ptaki bo nawet ten co tam i z powrotem piramidy z góry oglądał do olch swoich wraca gdy pora opłotki, zarośla droga piaszczysta dom babci i ten pekaes jeden na dobę na księżyc łatwiej chyba -
Pewna kobieta słyszy głosy
olek opaliński odpowiedział(a) na Regina Misztela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
przepraszam ale tak -
Rocznik 1986,
olek opaliński odpowiedział(a) na Iza Smolarek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
też przyklasnę:) -
replay
olek opaliński odpowiedział(a) na olek opaliński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wiesz, zawsze fascynował mnie ten obraz, kiedy ptaki lądują na powierzchni nieba albo jeziora. czasami widzę, przeglądasz się w ptakach. deszcz, jak w werbel, uderzył w blaszany parapet, zupełnie podobny do tego na dziesiątym piętrze jednak już w innym mieście. powietrze, prawie nie było powietrza, stałem w tym miejscu miasto blednie -
odrazu poznałem:)
-
doblaski
olek opaliński odpowiedział(a) na olek opaliński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
we wiadro zostaje - jak tu sie dodaje kursywe? pozdro:) -
doblaski
olek opaliński odpowiedział(a) na olek opaliński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jak zdążę to mi sie uda::) pozdro -
Samotności...
olek opaliński odpowiedział(a) na 'Ivonne' I.W. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
może następny:) -
igiełka
olek opaliński odpowiedział(a) na Michał_Bębenek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
swetery sie przędzie:) pozdro -
doblaski
olek opaliński odpowiedział(a) na olek opaliński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tytuł; odblaski -
doblaski
olek opaliński odpowiedział(a) na olek opaliński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Opowiadała jak wraca: tak jak wyszedł, w spodniach i samej koszuli. Jest tamta izba i lampa, przy której czytała do światła. Wszystkie drogi były zasypane, nawet ścieżka do studni i wieko, okrągłe jak ten Księżyc - dryfował we wiadrze, aż zamarzł, zarósł setkami igiełek. Mróz ponacinał szyby i, przecież zbyt twardą skórę. Potem śni mi się jak wstaje z klęczek od świętego obrazu, siada przy oknie na tym samym krześle i czeka