Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

menda

Użytkownicy
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez menda

  1. [ zlamanie regulaminu forum ]
  2. sam już nie wiem kim jestem, przemyślałem twój wiersz /zaskakująco dużo zyskał po odcięciu końcówki/, i mam taką refleksję: to całkiem dobry kawałek poezji ! a z tą ręką, daj spokój i nie szalej;
  3. sympatyczny bardzo ten wiersz,
  4. koniu, ten wierszyk to chyba nie jest twoje ukochane dziecko, jakieś lęki metafizyczne których nie potrafię rozszyfrować, bezpotrzebnie drapieżny, bez sensu,
  5. mariankoń, to u was w tych suwałkach mendy łonowe owrzodzenie wywołują ? no, tylko pogratulować klimatu; a na mózg też wam się rzuca ?
  6. anna siedem, dobrze, więc pójdę ze swoimi psami na długi spacer po lesie, przez te łąki majowym kwieciem usypane, przez zajęczy ślad spojrzeniem powłóczę......... i pomyślę nad wierszem o który walka tu idzie, tylko jeszcze temu filozofowi z suwałk gdzie oleksy mentorsko nauczał maluczkich odpowiem;
  7. olesia, no, całą czasoprzestrzenią;
  8. atena, jestem skromnym kosmologiem i w naturze mojej tkwi poszukiwanie nowego, ale niech mnie bóg broni bym coś miał dorabiać;
  9. żak stanisława, nie widzę przeciwwskazań
  10. czy pisaniem wierszy na tym forum muszą się zajmować sami frustraci ? zarabiacie po 1500, czy partner was zdradza, mieliście wypadek samochodowy a nie jesteście ubezpieczeni, szef was nie lubi, ugryzł was pies albo ledwo wiążecie koniec z końcem ? co z wami jest ? a świat jest taki piękny, pachną jaśminy i akacje, żaby wieczorami rozkosznie kumkają, gdy niebo bezchmurne a noc ciepła, to czy może być coś wspanialszego niż urzekające obrazy drogi mlecznej ? a na dodatek jest czerwiec, a w nim gorące spojrzenia dziewcząt i spacer brzegiem pól i słowików kołysanie dżwiękiem i dłoń w dłonii i usta gorące z ustami gorącymi; a tutaj bunty, częściej wymyslone niż prawdziwe, ktoś by sobie pokrzyczał, ale boi się bo ktoś inny da mu w pysk; atena - "pływający anioł" zmusza cię do myślenia ? nie żartuj sobie dziewczyno i nie dorabiaj ideologi tam gdzie jej nie ma; żak stanisława - a co ten cały tera przeżył, że aż po takie środki wyrazu sięga, że buntuje się przeciwko bogu którego jeszcze nie posmakował ? to jest pytanie retoryczne bo znasz odpowiedż tak samo jak ja i inni;
  11. atena, napiszę teraz coś co sprawi, że pomyslisz sobie, że przebudziłem się z tego słynnego snu idioty śnionego nieprzytomnie, ale trudno, twój wiersz jest bardzo uroczy i ma w sobie dużo ciepła ! zawstydzony - menda.
  12. a jeżeli nawet się zbuntował to przeciwko komu, po co i dlaczego ? ja zresztą żadnego buntu tutaj nie dostrzegam; i jakieś dziwne trendy wśród wierszokletów panują, bo anna7 pisze o wiszącym nożu, tera wciąż o ukrzyżowaniu a olesia chciałaby nawet kogoś zabić ! brakuje jeszcze tylko tego aby mr.skubaniec przebrał się za bandziora; ludzie, więcej luzu bo żaden z waszych wierszy nie będzie cegiełką w murze tego świata ! ps. do tery, słuchaj, przeczytałem co mi napisałeś, pójdę na spacer do lasu z pieskami i obiecuję, że pomyslę o twoim wierszu ! zadowolony ?
  13. dawno takich bredni nie czytałem, ciekaw tylko jestem jak funkcjonuje wyobraźnia kogoś, kto pisze takie bzdury, każdy wiersz musi mieć siłę napędową myśli przewodniej, tutaj nic takiego nie widać, to zbitek słów bez treści, i nie ma w tym żadnego piękna, jak bardzo jest smutne, że do pisania wierszy siadają ludzie pozbawieni zdolności literackich z wyobraźnią o długości następnego dnia, chłopcze, sprzątnij swój pokój, idź do dentysty i wpraw sobie tego zęba z przodu, a później siądź gdzieś w ciszy i pomyśl o sobie, bo dowalanie chrystusowi to nie jest najlepsza droga twojego życia.
  14. tera lub też kiedy indziej, a tu mnie lekko oszołomiłeś, bo od kiedy to, i według jakiego rozumowania warto przyjmować do siebie tylko słowa autorytetów, inne odrzucając jako bez wartości, to jest ciekawe spostrzeżenie o postrzeganiu rzeczywistości przez ludzi, bo wyobraxmy sobie taką oto sytuację, że jakiś młody człowiek zajmujący się amatorsko wszechświatem odkrywa szybko zbliżającą się do ziemi planetoide której nie zaobserwowały żadne "autorytety" astronomiczne, ludzkość podejmuje kroki przeciwdziałające globalnej katastrofie, a ty? ty, tera, siedzisz gdzieś na chodniku albo leżysz na kanapie i masz to wszystko w nosie, smiejąc się z głupiej ludzkości, że jakiś człowieczek bez autorytetu opętał ją żądzą uratowania życia na naszej planecie, ale gdybyś kogoś bardzo kochał, tak bardzo, że chciałbyś aby ten ktoś żył, to czy byś nie zmienił swojej oceny sytuacji w kwesti autorytetu ? nie bądź chłopcze bufonem ani nie uciekaj w megalomanię, życie jest bogatsze w różne jego barwy niż ci się teraz wydaje.
  15. nie, nie, nie, drzwi ludzie wstawiają nowe judasze nieczynne od lat a po schodach od dawna nie spaceruje już nikt to chociaż my tak dla niezapomnienia rozwody poćwiczmy chociażby dziś słaby bardzo, a kokietowanie publiczności ciepłymi słówkami tylko jego wartość dramatycznie obniża,
  16. a co byś jeszcze chciał ? twój wierszyk jest beznadziejny i tyle;
  17. odezwało się towarzystwo wzajemnej adoracji czyli pustostan białawo szarawej substancji mózgowej, ale takie TWA to nie błyskotliwość myśli i przenikliwość umysłów, ale prostytucja umysłowa w dużym formacie; jasiu zły - czytałem twoje teksty i dla mnie to jarmarczna forma "kolorowych jarmarków"; mr.skubaniec czy jakoś tak - nie wiem co ci powiedzieć, no bo co można powiedzieć do człowieka, który wypowiada się zawsze jakby ze środka siebie ale na odwrót; atena - ty jesteś taką dziwną postacją, jesteś a jakoby cię nie było, czy jak tam sobie życzysz; olesia - lubię cię za subtelność; katarzyna leoniewska - szanuję cię za ciekawa twórczość i tym bardziej się za ciebie wstydzę,że przyłączyłaś się bezwarunkowo, i przez to naiwnie do szmatławego TWA; a mój wierszyk, jak wierszyk, ani lepszy ani gorszy od tych tutaj prezentowanych;
  18. ale żenada; są tacy co piszą, że te bazgroły są dobre literacko - no nie, to żałosne - ludzie opamiętajcie się, bo przecież nie pisujecie tutaj sobie, żeby popierać się wzajemnie poprzez wygłaszanie głupot - ten utworek jest dramatyczną szmirą !
  19. wiatr zimny hula między drzewami włosy mierzwi i liściami szeleści drżenie ciała wyprawia i oczu mrużenie a piasek w nich jest jak zmęczenie wiatrem właśnie
  20. oxymoront, otuchy mi nie dodałeś ! ale byłeś i dziękuję - menda
  21. gnida, czy to jakiś szyfr jest ? - menda
  22. no proszę, jaki zgrabny tekst, i ten pesymizm, to nietzsche pisał: upadającego popchnij, trochę cierpkich słów o nas, pozdr. m.
  23. jak to sobie przedstawiłem to naszła mnie refleksja taka mianowicie, że.... a najlepiej jak ją streszczę: to skurwysyn jeden ! trzym się ciepło bo znowu lekko śniegiem rzuca, pozdr, -m.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...