Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bez nika

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez bez nika

  1. bez nika

    Nocna rzeka

    Serdeczne dzięki za miłe komentarze mojego debiutu. Przygotowałam się na zimny prysznic.
  2. bez nika

    Nocna rzeka

    Nocą rzeka niesie niespokojne duchy które krzyczą urywanym głosem dzikich mew. Dąb prastary wykonuje jakieś senne ruchy przestraszone nietoperze plączą włosy wierzb. Nocą zieleń rzeki tonie w czerni głuchej toczą się kamienie budząc pstrąga sen. Nurtem płyną martwe oczy sarny płochej poruszając wśród sitowia głodnych ptaków lęk. Nocą rzeka brzegi swoje w wir porywa i grążeli liśćmi jak dłońmi potwora ufnym białym kwiatom serca z dna wyrywa choć one czekały jak panny na strzały Amora. Nocą wiatr nad rzeką olszy konar kruszy czarna woda ludzkie żale z mułem miesza szept modlitwy nocnej rzeki dziś nie wzruszy tylko świt nadzieję w sercach ptaków wskrzesza.
  3. bez nika

    Nocna rzeka

    Nocą, rzeka niesie niespokojne duchy, które krzyczą urywanym głosem dzikch mew. Dąb prastary wykonuje jakieś senne ruchy, przestraszone nietoperze plączą włosy wierzb. Nocą, zieleń rzeki tonie w czerni głuchej, toczą się kamienie budząc pstrąga sen. Nurtem płyną martwe oczy sarny płochej, poruszając wśrod sitowia głodnych ptaków lęk. Nocą, rzeka brzegi swoje w wir porywa i grążeli liśćmi jak dłońmi potwora ufnym, białym kwiatom serca z dna wyrywa, choć one czekały jak panny na strzał Amora. Nocą, wiatr nad rzeką olszy konar kruszy, czarna woda ludzkie żale z mułem miesza. Szept modlitwy nocnej rzeki dziś nie wzruszy, tylko świt nadzieję w sercach ptaków wkrzesza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...