Zabrakło mi czasu na życie
Pragnęłam się nim zachłynność, upić
Utopić się w nim.
Zanurzyć po sam wierzchołek mej marnej istoty.
Dusza miała mi pęknąć i krwawić eudajmońską pieśnią
mej egzystencji,
Lecz pękło me serce
Rozdarło się na wschód i zachód...
Krzyczało z niespełnienia, bo...
zabrakło mi czasu na życie.