Reszte dnia poświęce Tobie...
Mej modlitwie ,nie osobie...
Rozmyslając o żywocie,
o kłopotach,troskach ,cnocie...
Będę wielbic Twoje imie.
Bedę kochac aż nie zginę!
Bo ty dobrem jesteś i pragnieniem.
Ostatnim moim tchnieniem...
Ujrzę Cie na schodach ...
Wielkiego ,Wielkiego i niepokonanego...
Ty mi podasz ręke ,ja Ci oddam duszę!
I wtedy...skończę tę katruszę!