Montmartre
-
Postów
20 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Montmartre
-
-
Z dumą tęsknią rozkosze
tak widze przez palce nasz czas
prawdy cierpienia
kiedy trzaskają tory
to nasze miasto pamiętne
za wzgórzem
za dniem
teraz kiedy jesienią
wierzba płacząca rozkłada ramiona na moje czoło
wiem że pamięć niczego mnie nie pozbawi0 -
Pieszczotliwe dachy
nade mną
pachnę kolejnym wiatrem
otarłam się o ruiny
jeszcze żywych
rumieńców
dachy milkną
nade mną
zerkam na coś
pytasz0 -
Martwy czas
w odrębności
jestem zupełna-jestem czymś
jakieś wszystko ukradło mi
rozmowę
czas zagarnął liście
a ja wobec milczenia wieczna0 -
Suną powoli
elastyczne szkielety
ulotny zegar
uporczywa pamięć
kontinum przestrzeni i czasu Dalego
cyferblaty wiją się posępnie
wśród stóp i głów
gromada mrówek
dłonie umierają jako pierwsze0 -
Bardzo jestem ciekawa czy inspiruje Cie jakis poeta?
Znam muzyke Oltfilda i we mnie wzbudza inne emocje i gdyby nie ten podpis to z pewnoscia spodobalby mi sie twoj wiersz , ale jestem przeciwna wystawianiu komentarzy przez autora, piszesz dla ludzi i pozwol im samym na interpretacje i wrazenia.0 -
kocham ten rodzaj poezji. Szczegolnie podziwieam wiersze utkane nuta tajemnicy. Ten wiersz pozwala kazdemu znalesc w nim cos dla siebie . Nudzi mnie egoizm w poezji , wiec wystawiam Ci pozytywny komentarz za madry wiersz. ,, Szalejący Bog'' - wspaniałe
Choc wydaje mi sie ze zadajesz sobie sporo trudu by napisac takie sformulowania i metafory, dlatego troszke to jakby zapchane. Moim zdaniem z tego wiersza moglby byc dwa bardziej sentymentalne niz gorzkie. Pozdrawiam0 -
Zalecam wytężyć odrobine wyobrazni, bo jak zauwazylam masz potencjał ,ale za bardzo upraszczasz. Poezja to odkrywana tajemnica. Dzieki wlasnej interpretacji , kazdy czytelnik odkryje taka wlasna a nie zupelnie twoja.
0 -
Ciężkim piórem
kreślisz kształt nieba
za oknem pochyłym
spadziste dachy i dzwon
kamienne głowy
w ramach wyraźnie zaznaczony krzyk0 -
Posiedzimy
nieobecność na plecach
niech gnije
wyjrzyj z tych przestrzeni
pod wieczór
rozchodzimy się
w marcu0 -
Perskie oko
Patrzy
Pokolenie wydaje jęk
Patrzy
Poukładane klasyki i On
Patrzy
Zapatrzona w świat wzdycham0 -
Jesteś czerwienią
na twarzy starej kobiety
gdzie tylko
zarodek zagląda
irlandzka sprzed lat
zaparzy się wcześnie
jak mogłoby być
jesteś twarzą starej kobiety0 -
jazz na Starówce
na odsiecz
moralnej fizyce
w tej chwili
enklawy pierwotnych
spełnień
przeszły im przez gardła
wytężam umysł
czekając na komentarz
reportaż z emocji0 -
Za żelazną kurtyną
śmiech
kamienie szlachetne
roztrysnęły się
na płodnych ulicach
dramat w sile
Za żelazną kurtyną
utrapienia moc
pryncypał w dłoniach
między palcami
pojawia się śmierć0 -
Stalowe wnętrza ciał
rozgrzewają się
z gładkością wody
suną między konstrukcjami
subtelność metalicznych kobiet
zatracona w bursztynie
naturalność sprzed wieków0 -
Iluzją zatrzasnę
drzwi
płaczą dłonie
na wietrze
w zapachu
odrobina mniej
obecności wobec ciebie
znaczące wspomnienie0 -
Ubiegły moment
dojrzale wspominam
Skandynawia
przyśpieszonego pulsu
ramy impresjonizmu
załamują się nad
awangardą
usuwamy się cichuteńko
ku schyłkowi wszystkiego
za Byronem, Schulzem…0 -
Płeć
te miejsca to tylko
miejsca niespełnione
frazy jedności
tu w rezultacie
już przeciwko zwycięstwie
jak podmiot
jak płciowy podmiot
jednolicie0 -
Pieszczotliwe dachy
nade mną
pachnę kolejnym wiatrem
otarłam się o ruiny
jeszcze żywych
rumieńców
dachy milkną
nade mną
zerkam na coś
pytasz0 -
Babiloński król
rozszczepia podłogi prowincji
jedwabne włókna
wplecione w umysły
wypalił czas
historia genu
kwitną ,,wiszące ogrody”
pod stopami
unosi się wieża0
pieszczotliwie
w Wiersze gotowe
Opublikowano
Pieszczotliwe dachy
nade mną
pachnę kolejnym wiatrem
otarłam się o ruiny
jeszcze żywych
rumieńców
dachy milkną
nade mną
zerkam na coś
pytasz