Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

mohnatz

Użytkownicy
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mohnatz

  1. miło, że ktoś tu rymuje, ale dlaczego tak właśnie. Na pytanie odpowiem: to pewnie libido
  2. z żalem podzielam osąd Kolegów
  3. zaczynam mieć problemy z komentowaniem. w pierwszej lekturze byłem jak najgorszego zdania, potem poczytałem na głos i " kiedy wchodzisz cicho / słonecznikami rozkwitają ściany / pachnie lipcowo / łagodne strumienie / przepływają z fotela na fotel / zmniejszając odległość / milkną filiżanki na podstawkach " brzmi całkiem sensownie, chociaż trzeba pewnej fantazji, by dopowiedzieć, że milkną filiżanki, bo wcześniej jechał tramwaj (?) - mieszkałem kiedyś koło szyn, a potem robi się (choć nie dość jedno z drugiego wypływa) erotycznie (kolana, wilgoć - a juści ciepła), ale co to za grona, a potem koniec i już nic nie rozumiem
  4. mohnatz

    O Zosi w skócie..

    Teoretycznie całkiem miły wierszyk Teoretycznie smak ma oraz gust Teoretycznie bo praktycznie każdy myśli Jaki w praktyce jest tej Zosi biust
  5. mohnatz

    Nowy Rok?

    a na mnie lepsze wrazenie robią dwie pierwsze zwrotki
  6. jak tu sobią wchodzę sporadycznie, to pierwszy raz wiersz naprawdę warty - bo jest o czym. Faktycznie ta nototyczna bezradność to malutki zgrzyt, ale całość robi (dobre) literackie wrażenie. Pozdrawiam
  7. nie kumam - może zbyt zadufany
  8. mohnatz

    zasłuchanie

    a ja jestem z Gliwic - mam też znajomych w innych miastach, które w przytoczonym utworze Autor - łaskaw był pominąć. W moim i Ich imieniu - dzięki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...