Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Polonia Abaddon

Użytkownicy
  • Postów

    84
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Polonia Abaddon

  1. Świetny wiersz, naprawdę! Podoba mi się właśnie, że z początku sugerujesz w nim coś zupełnie innego niż to, co ostatecznie ujmujesz w zakończeniu.
  2. Wiersz bardzo średni. I zupełnie nie zgadzam się z Twoim pojęciem wiary. Boże Narodzenie to przecież święto kościelne i rzecz jasna warto by było, żeby przy tej okazji każdy zastanowił się nad sobą itp, ale głównie chodzi przecież o celebrowanie narodzin Jezusa Chrystusa, no nie? Ze swoją interpretacją świąt przywodzisz mi na myśl Johna Lennona.
  3. Szalenie wylewnie.
  4. Mnie osobiście byłoby głupio odkrywać przed światem coś o czym rozpisywano się tysiąclecia temu.
  5. Hm, rozumiem Cię, ja też. Pozdrawiam najserdeczniej, Ada
  6. Skoro o to prosisz, to napiszę Ci, że rozdzielenie wersów nie budzi moich zastrzeżeń. Ja osobiście nie umieszczałabym rzeczowników w oddzielnym wersie, ale Ty wyraźnie chciałeś położyć na nie nacisk, więc na pewno nie powinieneś tego zmieniać.
  7. Bardzo fajny erotyk. Prawie tak dobry jak mój ;). Nie, serio, jest naprawdę bardzo fajny. Wytłumacz mi tylko dlaczego "półtrwamy"? Czemu tylko pół?
  8. Bardzo prosty i ciepły wiersz. Takie lubię!
  9. Wielkie dzięki za komemtarz Peo! Tym bardziej tak pochlebny... ;)
  10. Miałam rację, zaczynasz pisać prościej. Widać jednak wzięłaś sobie do serca krytyczne komentarze. I nie obrażaj się, bo Twoje wiersze zyskały - moim zdaniem.
  11. Z brązem chodzi chyba o opaleniznę, w każdym razie mnie się tak wydaje. Myślę, że wszystkie kolory to kolory, czarny i biały to chyba kolory właśnie. A barwy to... hm, chyba chodzi bardziej o odcienie, tylko ludzie stosują to zamiennie z kolorami, żeby nie było powtórzeń, ale mogę się mylić. Po prostu tak mi się zawsze zdwało, że jest, ale po tej waszej dyskusji straciłam nieco pewność w tym względzie. A wierszyk naprawdę nienajgorszy, z tymi światłowodami, to od razu zajarzyłam, więc musi być dobry, bo wiersze powinny być moim zdaniem zrozumiałe.
  12. Tak, ale mimo to ten wiersz jest smutny, choć pełen sarkazmu, a fraszki to miały być lekkie i przyjemne utworki! Ale tak naprawdę to uważam, że dobrze dobrałeś tytuł, gdyż wprowadza ciekawy dysonans i generalnie bardzo mi się Twój wiersz podobał. Mogłeś tylko popracować nad poprawnością językową, bo błędy w wierszach na naszym forum wkurzają mnie strasznie. Chyba że to było celowe, w takim razie przepraszam, że nie się nie skapnęłam. Albo chyba że jesteś językowem libertynem i z zasady ignorujesz zasady ortografii i gramatyki, wówczas także przepraszam, bo niestety jestem w tym względzie zatwardziałą tradycjonalistką.To znaczy akceptuję ewentualny brak jakichkolwiek znaków przestankowych, ale u Cienie raz one są, a raz ich nie ma, więc nie wiem jak to interpretować. Nie wspomnę już o cudzysłowiu. ;)
  13. Jesteś moim udręczeniem, Zamęczeniem, bezwytchnieniem. W kółko, w kółko I na zmianę - Góra-dół, Dół-góra - Aż zrasta się skóra. Fatamorganą jest upojenie Wciąż wypala nienasycenie Od środka, od środka, Od czerwoności Aż do białości, Na popiół, na popiół. Wirują w kółko, Mieszają się z sobą Już tylko suche wióry, Bezkształty i bezfigury. Wciąż rozpala je rządza - Rozlewa się w nich żrąca Desperacko pragnąca Cielesnego gorąca. Coraz bardziej paląca Krzyczy w nas głośno i woła. Więc my wciąż - Raz dokoła, raz dokoła... Już nie pot z nas się leje, Lecz smoła - Gęsta skleja nam trzewia. Powietrza! Powietrza nam trzeba, Oddechu. Robimy przerwę w pośpiechu, Bo czasu naszego nam szkoda. Trzeba nam jechać Póki nikt nie woła - Raz dokoła, raz dokoła...
  14. Twój wiersz jest naprawdę świetny, w szczególności dwie ostatnie strofy. Gratuluję i oby tak dalej! Pozdrawiam :)
  15. Panie Śmierć, Ponury Kosiarzu Trawnika, Skąd ma pan te kokosy? Wręczyło je panu 6 kretynów? No, tak, to było do przewidzenia.
  16. Już wiem - to ten wiersz jest bardziej sensowny niż poprzednie, dlatego (tak myślę) zrozumiałam go.
  17. To berło i jabłko to chyba aluzja do tego, że Jezus jest królem. Nie z tego świata, ale insygnia przecież musi jakieś mieć ;). Chociaż już ma - koronę cierniową i trzcinę, no nie? Może rzecz w tym, że to dziecko miało niby dostać takie tradycyjne - jabłko i berło, ale właśnie nie otrzymało, a potem ludzie dali mu tą koronę cierniową itd?
  18. "Choroba" była jak na Ciebie dość mało pracochłonnym utworem, ale ten wiersz udowadnia, że jesteś nadal w świetnej formie. Sądzę, że trzeba Cię pochwalić chociażby za niesamowitą wydajność pracy. Powoli albo zaczynam przyzwyczajać się do Twego stylu i coraz więcej rozumiem z Twoich wierszy (choć przedostatnia strofa i tak przysporzyła mi trudności), albo po prostu robią się coraz prostsze, muszę ten tekst skonfrontować z innymi, żeby odpowiedzieć sobie na to pytanie. Na pewno było to lepsze od "Powabnej materialistki".
  19. To mi się podoba! Zwłaszcza ta przyszłość, co poszła w przeszłość. Ostatniego wersu mogłoby w gruncie rzeczy nie być... ale jak jest, też nie jest źle.
  20. Najbardziej podobała mi się wersja pierwotna i nie mam nic przeciwko tej miłości. Ale wiersz średnio mi się spodobał. Nie mam pomysłu jak go poprawić. Lepszy chyba być nie może. To, że do mnie nie bardzo przemawia, to tylko kwestia mojego gustu.
  21. Nie wiem, co skłoniło Cię do napisania tego wiersza. Mało to odkrywcze, przyznasz?
  22. Jak na twój wiersz jest całkiem przystępny, chociaż trudno się czyta, a żeby cokolwiek zrozumieć trzeba o robić bardzo wnikliwie.
  23. Raczej kiczowaty, choć parę słów brzmi całkiem nieźle, np. trójgwieździ. Co tym bardziej czyni go kiczowatym. Podobają mi się w nim w sumie tylko dwa ostatnie wersy.
  24. Bardzo przyjemny wiersz. Klimat jest z początku trochę "kochanowski", zwłaszcza z tą lipą i miodem, naprawdę. Zaś puenta jest po prostu świetna. Można z początku pomyśleć, że pierwsza strofa jest banalna i ma trochę częstochowskie rymy, ale gdy przeczytała się cały wiersz można dostrzec, że jest to efekt zamierzony. Zaczyna się jak beztroski, niemal dziecięcy wierszyk, a kończy dosyć przewrotnie. Naprawdę czarujący utwór, moje gratulacje.
  25. Przejściowe rękawiczki? Co to takiego? Ja bym napisała: "w przejściu rękawiczki". Byłoby chyba lepiej, nie sądzisz? Zresztą to też średnio brzmi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...