Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Piotr_Jasiński

Użytkownicy
  • Postów

    1 980
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Piotr_Jasiński

  1. Widzę że zmian od końcowej wersji z Warsztatu nie ma to ja pozwolę sobie powiedzieć (napisać?) że również swoje zdanie podtrzymuję choć rozumiem czemu trzecia strofa "koi". Pozdrawiam
  2. Metaforę zrozumiałem, ale w żarciku potraktowałem ją w stosunku do mnie dosłownie :))) No cóż siedząca praca domowe obiadki, piwko i zamiłowanie go golonki zakrapianej późnym wieczorem powoduje ponadnormatywny przyrost mięśnia dyrektorskiego.:) Dlatego zazdroszczę tym co mają na odwrót. Pozdrawiam
  3. Adamie Co do gatunku drzewa oraz losu jakie mają je spotkać toczyła się ciekawa dyskusja w W. Była wierzba, lipa, brzoza, było rąbanie, cięcie, rżnięcie. http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=55793#dol A głaz jak napisał Michał sam sobie winny przez swoją głazowatość :( Okazuje się że szybko nie tylko pchły się łapie :)) Pozdrawiam
  4. Stanisławo Tego że mnie ktoś uprzedzi już się nie boję. A nad wierszykiem poracuję - obiecuję. Pozdrawiam równie ciepło
  5. Michale Nawet się nie domyślasz jaką radość sprawiłeś mi cytatem. Uwielbiam Dziką róże w Ciemnych Smreczynach. I Kasprowicza. I Tatry w ogóle :))))))) Co do uwag biorę je sobie pod rozwagę. Tylko że to chyba dopiero za jakiś czas. Ze świerzym podejściem może coś wyjdzie. No i oczywiście pomyślę nad "myszkami" ;) Pozdrawiam
  6. Część 3? Przyznam że wolę dwie poprzedni w oryginałach. Ale to zboczenie, które chyba sądząc po nicku zrozumiesz. Wychowałem się na "two" jak i całej płycie. Jeszcze gdzieś leży u mnie w domu jej wydanie Tonpressu i maxi "Stripped". A i oryginalny czerwony singiel "Shake The Disease" kupiony za krocie na giełdzie w Hybrydach. Pozdrawiam
  7. Marlett Jest rzeczywiście realistyczna, może nawet za bardzo. Dzięki za wizytę i ciepłe słowo :) Pozdrawiam
  8. Z lekka zakręcony ale przez to fajny. Pozdrowionka
  9. W zasadzie, to jest próba innego zapisu; krótkiego i zwięzłego. Nie czuję się z tym dobrze, bo lubię pogadać, a może lepiej tak? Sama nie wiem.Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie:))))) Dobrze napisany krótki wiersz potrafi nieść w sobie baaaardzo dużo przekazu. A w tym przypadku według mnie tak jest. Pozdrawiam równie srdecznie
  10. czemu bez? kiedy jem je codziennie. doszłam do perfekcji w robieniu ich;) Hehe to tak jak ja. A co do kanapek to tak by mi się poprostu lepiej czytało. Ale co tam można też pieprzyć kanapki (jak ktoś lubi ostro) a nie tylko o pogodzie :) Pozdrawiam
  11. Judyt Czyżby dokończenie tytułu? Pozdrawiam
  12. Jacek Sojan Nie, nie jestem jak to określiłeś "ekologmen". A pisząc utwór nie starałem się doszukiwać znaczeń głazu czy opału ale przyznam, że twoje interpretacja postaci jest bardzo ciekawa. Naiwne, no takie miało być, chwilowo taki nastrój mnie trzyma. Może kiedy indziej będzie lepiej. Pozdrawiam
  13. przez tysiące lat gładzony leżał raz przydrożny głaz zakochany w swej sąsiadce brzozie wyznać miłość czas wiedział że druga strona rowu to jakby inny świat lecz nie takie przeszkody miłość potrafi ominąć więc wyruszył w drogę głaz pchany siłą potężną by dać dowód miłości i szedł tak lata i zimy całe gdy dotarł już do kresu spojrzał na brzozę czule okazało się wtedy że ukochaną już wczoraj porżnęli na opał nie zwlekaj ktoś cię może uprzedzić
  14. A może bez "kanapek"? Jakoś bym tak widział. Ale jak by co - to ciekawe. Pozdrawiam
  15. Pierwsze dwie strofy optymistyczne, a trzecia nie. A może by tak ją przerobić. Ogólnie ładnie ujęte, cała historia w 26 słowach. I żeby nie było - to nie jest minus. Pozdrowionka.
  16. Jak nic do konkursu. Nagroda murowana. Pozdrawiam
  17. Ja nie będę obiektywny, bo mi się rymowane zawsze podobają. A dodatkowo milutki taki, optymistyczny. Jak nic podoba się bardzo, bez żadnych zmian. Pozdrawiam
  18. Dzięki pathe. Czasami mnie ogarnia tak nieprzebrana chęć. I to są wyniki. :)) Pozdrawiam
  19. "przymierzam różne modele spodni nie chcę skracać nogawek ani zwężać w pasie" Niektórym to dobrze. Bo u mnie na odwrót.:)) A na poważnie to fajne "intro" Pozdrawiam
  20. Mnie się podobał wtedy i podoba teraz. Małe zmiany, nie powodują drastycznej zmiany klimatu wiersza. Ale ja nie wiem czy moje zdanie powinnaś brać pod uwagę. Bo mi się ostatnio wszystko podoba. Wiosna w pełni, choć zima jeszcze :)) Pozdrowionka
  21. Ciekawa propozycja. Serdeczne dzięki alleno Pozdrowionka z wiosną ślę
  22. O właśnie - jak napisał Michał - bez kruche. Domyślam się że w tym miejscu kruche bardziej znaczą delikatne ale jakoś tak... A zresztą i tak miły. Śpiewające serduszka ujmują. :)) Z wiosną pozdrawiam
  23. wiesz dlaczego rdza - ona ponoć zrzera. dziękuję, pozdrawiam :) Tego się domyślałem, może właśnie z tego powodu mi nie leży. Mam teraz nastrój iście wiosenny - optymistyczny hehe. Dlatego zrzeranie teraz nie dla mnie.:) Ale co tam wiersz się spodobał jako całość. Pozdrawiam
  24. Lubię takie wiersze. Na własne potrzeby nazywam je "zakręcone pozytywnie" Plusik i pozdrowionka
  25. Ładny jest. Cały. Jedno słowo mi tylko w nim nie pasuje "kruche" w drugim wersie I choć zdaje mi się że wiem po co tam jest to jednak... Z chęcią poczułem ten zapach ;))) Pozdrowionka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...