Abdank Guardian

xDD Może i nadawałoby się to na piosenkę hip-hop'ową :) Nie wiem, nie patrzyłam pod tym kątem :P Może i wyliczanka :) Taka forma była po prostu zamierzona :) Wyszło jak wyszło :P

My młodzi - pokolenie Czarnobyla My młodzi - chaotyczni, bezwzględni i bezlitośni My młodzi - realizujący wszelkie głupie pomysły jakie przyjdą nam do głów, niejednokrotnie genialne, innowacyjne My młodzi - pchający się na własne życzenie w szpony krzemowego nałogu My młodzi - sięgający po swoją przyszłość i kreujący ją wedle własnych ambicji i upodobań My młodzi - pokolenie bezsensownych wojen i zniszczenia My młodzi - stojący u progu dorosłości i niechcący go przekroczyć My młodzi - pełni pasji i marzeń, chcący zmienić swój świat na lepsze My młodzi - szaleni i nieodpowiedzialni My młodzi - popełniający szereg błędów My młodzi - odważni i uparci w dążeniu do swych celów My młodzi - pełni miłości i zrozumienia My młodzi - bezinteresowni i współczujący My młodzi - pełni sprzeczności...

No,to mi się bardzo podoba:) O takiego przyjaciela to trudno...

Stałam na krawędzi I zrobiłam krok W bezkresną pustkę Przekraczając granicę Między dwoma światami Rozglądałam się bezradnie W otaczającej mnie Nicości Ja tylko wyszłam Przez drzwi Świata Łudziłam się Że po drugiej stronie Coś jest Niebo Piekło Tam nic nie było Ja tylko wyszłam Przez drzwi Świata I nie mam Prawa powrotu

Po co mi jakieś uczucia Skoro świat je brutalnie odrzuca Nikt ich nie rozumie i nikt zrozumieć nie umie Więc je w sobie tłumie Stając się maszyną pozbawioną duszy Którą upływ czasu bezlitośnie kruszy

Spotkamy się pewnej jesieni Pośród złotego listowia Padniemy bez tchu na ziemi Nie wyrzekłszy słowa Leżąc w siebie wtulone Ciesząc się swoją bliskością W jedno ciało zlane Przepełnione miłością Damy się ponieść jak liście Przez wiatr w dal porwane I ruszymy przed siebie Razem, w nieznane...

Bardzo mi się podoba ten wiersz:D pozdrawiam :*