Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Biały Diabeł

Użytkownicy
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Biały Diabeł

  1. Stojąc na granicy możliwości spojrzałem w głębię dali poza nią Zobaczyłem tylko jedno to jak Cię kocham. 30.III.2007
  2. Pełen pokój, pełen umysłów na fale, sterowanych słowem papierowym ponoć prawdziwym... Milion podpisanych twarzy- numerem. Trup przy fortepianie zasłoniętym prześcieradłem. Duszny pokój oświetlony iskrami coraz bledszymi skrzydłami trzepoczącymi- 'Nigdy więcej! Bo lustro pęknie' Jeszcze raz! I jeszcze setkę razy. Przecież inaczej się nie da. Przy oknie kwiat usychający choć zdrowy, z Bogiem na liściu. Lustro pęknie. (To pewne) Ta krata w drzwiach to tylko metafora. 2.II.2007
  3. Dzięki wszystkim za chwilę i uwage, którą poświęcili mojemu wierszowi. Marta Tao: Nie wiem czy dobrego słowa użyłem, ale chodziło mi o 'w paski'. Pozdrawiam zak: Dzięki za rade, wiem musze popracować nad techniką. Pozdrawiam Tali Maciej: Dobrze że nie napisałeś samego słowa 'żenada', dzięki czemu uchroniłeś mnie przed zadawaniem sobie pytania 'dlaczego?', a siebie przed wystawieniem pustego komentarza. Nie słucham black metalu, ani niczego podobnego więc nie wiem jak trafne jest Twoje porównanie. O co mi chodzi... a o to że jestem mocno początkujący i zamieszczam tutaj wiersze po to by ktoś bardziej zaawansowany mógł mi napisać co zrobiłem źle. Co mu sie niepodoba, nad czym musze popracować i jak nad tym popracować. Czyli inaczej zasadzić mi kopa, ale kierując mnie na odpowiedni tor. Bym się rozwijał. To że moje wiersze są żenujące, wiem i bez Twojej opinii. Jakbyś mógł mi napisać co jest źle, co jest dobrze i dlaczego tak jest, byłbym Ci cholernie wdzięczny. Pozdrawiam
  4. W ustach czuję bezsens czasu Znowu ten smak niosący truciznę Bosy spacer wśród głębi lasu Czy jeszcze kiedyś... Czy jeszcze kiedyś wśród gwiazd zawisnę? Najcieplejszą mi ciszę przerywa Wskazówka niosąca kolejną sekundę I paszasty wiatr, który okna zakrywa Gdzieś wewnątrz mojej oceny siebie Na myśli toczy się gra Gdy piorun tańczy po niebie Mój diabeł trzy szóstki na kościach wyrzuca Pierwsza z nich - Zrezygnowanie Druga z nich - Bezsilność Trzecia z nich - Brak Pewności Reguły... Ale to przecież tylko Diabelskie kości!!! 14.I.2007
  5. Najdziwniejszy człowiek na Ziemi żyje by żyć trzyma się najpewniejszej strony nie wierzy w bajki, kosmitów, czy potwory. Najdziwniejszy człowiek na Ziemi ma dziwne zwyczaje ubiera się tak jak jest modnie lubi gdy jest mu ciepło, miło i wygodnie. Najdziwniejszy człowiek na Ziemi niemy śpiew nie lata po niebie z ptakami nie biega razem z antylopami. Najdziwniejszy człowiek na Ziemi ślepy jeździec nie zatrzyma się by czytać chmury nigdy nie spróbuje wspiąć się w góry. Najdziwniejszy człowiek na Ziemi ogląda telewizję co ranek popija śniadanie kawą głośne afery polityczne go ciekawią. Najdziwniejszy człowiek na Ziemi duszę ma zmarzniętą on tego wiersza nie pozna bo on - dziwny! - poezji nie czyta.
  6. Najdziwniejszy człowiek na Ziemi żyje by żyć trzyma się najpewniejszej strony nie wierzy w bajki, kosmitów, czy potwory. Najdziwniejszy człowiek na Ziemi ma dziwne zwyczaje ubiera się tak jak jest modnie lubi gdy jest mu ciepło, miło i wygodnie. Najdziwniejszy człowiek na Ziemi niemy śpiew nie lata po niebie z ptakami nie biega razem z antylopami. Najdziwniejszy człowiek na Ziemi ślepy jeździec nie zatrzyma się by czytać chmury nigdy nie spróbuje wspiąć się w góry. Najdziwniejszy człowiek na Ziemi ogląda telewizję co ranek popija śniadanie kawą głośne afery polityczne go ciekawią. Najdziwniejszy człowiek na Ziemi duszę ma zmarzniętą on tego wiersza nie pozna bo on - dziwny! - poezji nie czyta.
  7. Błysk! Huk wiarę załamujący. Cisza, ciemność, nagłe światło! Chaos z czerni nieba stępujący. W skulonych oczach strach. Matko! Koniec... sen koszmarny przerwany; Światło jasne przepędza z przestworzy wroga. Bałagan cudem wspaniałym uporządkowany. Patrz! Pojawił się znak przysięgi Boga. 8.XII.2006
  8. Jestem tutaj nowy, więc uznałem za stosowne się przywitać ze wszystkimi, dlatego - Witam wszystkich! ;) Licze na krytyke mojego wiersza. Nie będę ukrywał, że jestem początkujący, pisanie sprawia mi przyjemność i zamierzam się rozwijać w tej dziedzinie (jak chyba każdy tutaj?). To by było na tyle :)
  9. Porzucone marzenia, kajdanami skute; Niewysłuchane zwierzenia, brak zrozumienia; Niewyrażony śmiech, Siłą stłumiony; Przemilczany grzech, nigdy nie przebaczony; Zło niepokonane Naszym wstydem i obojętnością wspierane. 19.XI.2006
×
×
  • Dodaj nową pozycję...