Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pancolek

Użytkownicy
  • Postów

    2 954
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Pancolek

  1. Cytat
    Zmiana wyglądu, krzaczki, reklamy, najazdy klonów - to zniechęca, ponieważ ludzie z nazwiskami nie będą chcieli tutaj byc (vide moja akcja z plagiatem, gdzie za prawdę zwyzywano mnie, straszono sądem, pobiciem, spaleniem itp, itd, co mnie osobiście nie rusza, ale kogoś może), jednak, miejmy nadzieję, to tylko przejściowe problemy i wrócimy do tych troszeczkę lepszych momentów.


    Pan to ma przepierdzielone ;)

    Ludzie nie mają, co robić, więc sobie doczepiają wirtualne jaja. Ale ja wiem, i Pan wie, że te jaja to takie malutkie, kruche orzeszki. A może nawet i tych orzeszków przed monitorem nie ma? ;)

    Pustka w głowie to problem dla Ministerstwa Edukacji Narodowej lub psychoanalityka. Niech Pan oleje typów
  2. Cytat
    liczba piszących dawno przekroczyła stan/ilość "czytających"
    ponadto - owych "piszących" mają skomentować pisząco/czytający lub tylko czytający
    z tym, że trudno jest komentowac górę gniotów dla satysfakcji owych

    skoro taki stek bzdur nadaje się tylko do kosza, a "tewuaśne" gremium "itak" nie narzeka na braki czyniąc budyniek samozachwytu "zaplusiania" tylko dla samego gestu

    a dobre i wartościowe "Wiersze" przechodzą bez echa, co tylko pokazuje
    poziom - egocentryzmu i narcyzmu razem wziętych w piętrzącej się na forach hałdzie grafomanów - tak miernego jak i akademickiego wykształcenia...


    Grafomaństwo to dolegliwość nieśmiertelna (także często nieuleczalna), więc nie warto z nią walczyć na śmierć i życie, bo człowiek jest skazany na porażkę ;)
  3. I stało się to, co się stać musiało - poezja.org ma wielu pisarzy, a niewielu komentujących i dlatego podupada pod ciężarem własnego marazmu. Lud (pewnie młode typki zwłaszcza) nie rozumie, że bez czytania nie ma pisania, a bardziej lokalnie - bez własnego komentowania, nie ma czyjegoś oceniania.

    Na P jeszcze chyba nie było tak dużej liczby wierszy bez odpowiedzi.

  4. Cytat

    postanowiłem doczekać się tej chwili, w której ujawnią się Pani groźby...taki eksperyment psychologiczny choćby kosztem własnego wizerunku

    Myślę, że nikt nie chciałby być obiektem tego typu eksperymentów ale też nikt prostolinijnie myślący i postępujący nie organizowałby takowego eksperymentu - hecę ... Na dobrą sprawę dobraliście się oboje Państwo znakomicie i na dodatek włączacie w to innych. Szczerze mówiąc czuję się zniesmaczony i zawiedziony Panie Jacku, tak samo jak postawą Pana adwersarki. Szkoda, wielka szkoda.


    Nie rozumiem tej fobii "z włączaniem w to innych", "publicznym praniem brudów" itd. Czasami tak trzeba i tyle. Oxyvia chyba jasno dała do zrozumienia - a pan Jacek sugestywnie to potwierdził - że rozwiązanie polubowne tej sprawy było w zasadzie niemożliwe.


  5. Cytat
    Zupełnie nie rozumiem, jak treści tego rodzaju mogą pojawiać się na portalu poetyckim i dlaczego administracja toleruje wpis oraz użytkownika, który sprawy prywatne próbuje załatwić poprzez portal, dodatkowo w sposób niebywale obrzydliwy.
    Znajduję podstawy, by pomówiony wytoczył powództwo cywilne przeciwko autorce postu. Jak przypuszczam autorka jest osobą dorosłą?


    "Hydepark
    Luźno, bez zobowiązań, z humorem i bez cenzury. O wszystkim na co masz ochotę. "

    z takiego powodu np, panie Patek.

    nie lubie publicznych desperackich wystąpień i los, tudzież archiwum mi świadkiem, że niejednokrotnie ścierałam sie z Oxy na gruncie poetycko-komentatorskim, bo nam mocno nie po drodze

    a jednak zawsze stanę po stronie tych, których uważam za pokrzywdzonych i myślę, ze każda bronią i sposobem należy walczyć z choćby drobną nieprawością.
    jeśli prywatne kanały zawiodły, a wierzę, że tak było bo mam i własne w tej kwestii doświadczenie, choć w innych przestrzeniach, naprawdę chyba trzeba krzyknąć. kto milczy, ten sam sobie winien że mu siędą na łeb.

    no bo dlaczego na forum lata sie na skargę na nick, co nas nazwał "głupkiem", a nie można się poskarżyć w kwestii tomikowo- umownej?
    dlaczego można zbierać zamówienia na tomiki, a w kwestii umów niewywiązanych forumowo-tomikowych nie można się poskarżyć?

    *

    i możecie się oczywiście Państwo ze mną nie zgodzić, ale własnie dlatego nie zgadzam się z państwem :]

    howgh

    Tak, tak, tak. Ja się zgadzam z Wuszką
  6. Jakby pan Jacek miał do zapłacenia 200 zł, tobym zrozumiał jego miganie się, bo taka kasa piechotą nie chodzi, ale dwie dyszki za tomik, jeśli autorka usilnie o to prosi... W czym w ogóle problem? Może droga na pocztę nieprzejezdna? Albo prowadzi przez ciemny las, gdzie gwałcą kogo popadnie? Ale las ciemny nawet w godzinach otwarcia poczty...? Cała ta sprawa śmierdzi z daleka! Tak czy owak, to kwestia dobrego smaku ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...