po prostu
-
Postów
210 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez po prostu
-
-
jej ciało jak dzika rzeka
obmyta brzegami mojej skóry
tnie mi policzki i strzępi włosy
otwieram jej usta
połyka opłatek
modli się za nas
- czy jutro pójdziemy razem do nieba ?0 -
rośnie drzewo w lesie
kiedyś w maju wyryto w nim serce
noc kochanków już odeszła
ono stoi
czeka na wiosenny liść.0 -
wyrzuciłem skarpetki
urosły mi nogi
barek jest nisko
za bardzo sięgam
patrzę na syna - małego człowieka
mówi mi - tato
mam fobię na punkcie wysokich ludzi
to pierwsze słowo wywiera wrażenie.0 -
wyrosłem spod wiersza
szukam dla niego przestrzeni
między kartkami zeszytu
oglądam twarze ludzi za oknem
zakrywam pierzyną na dobranoc
otwieram mu świat
może od niego nie zmoknie.0 -
Motyl-man macha skrzydełkami
bat-man pieprzy bat-girl.0 -
raz pewien Janek obudził się senny mały spojrzał oknem a świat zmalał.
0 -
możliwości morze masz może wymarzysz morze.
0 -
cień to tył(ki)em odwrócony słoneczny człowiek.
0 -
tygrys zamyka klatkę milczenia spojrzeniem.
0 -
odłamki moich kochanków
utworzyły serca połówkę.0 -
zdziwienie jest brakiem oczekiwań.
0 -
kościół i teatr łączy milczenie.
0 -
otwórz oczy ciszą i obejrzyj ptaka.
0 -
Polska to rzecz pospolita.
0 -
nie powiedziałby ,że czysty purnonsens
sens też muszą mieć
a tu ani widu ani słychu.0 -
gdzieś tam na górze
starzec z obleśnie długą brodą
większą niż czas strzygą anioły
a On w pudełku po wspomnieniach
wyciąga te z Adamem i Ewą
buja się w swoim zniszczonym fotelu
zajada jabłkiem a później płacze
włącza Tv
na pierwszym Antarktyda
na drugim Azja
- nic ciekawego - stwierdza znudzony
lepiej zadzwonię do swego syna.0 -
możliwe jest niemożliwe.
0 -
zakonserwować w drewnianej, prostokątnej szkatułce
przykleić uśmiech klauna
podnieść rzęsy i brwi
obciąć paznokcie u rąk i nóg ( i tak już nie odrosną )
zamknąć otwarte na świat oczy
ubrać elegancko
przecież to jego wesele
żeni się z śmiercią
rozwodu nie będzie.0 -
Matka-Polka nosi swe dzieci pod flagą państwa
a one parskają śmiechem bo ten kraj to
rzecz pospolita.0 -
kobieta jak wiersz
ukryta pod makijażem słów
otwarta na świat
zamknięta milczeniem.0 -
łóżko...
dziecka
małe sny jak palec serdeczny
potwory z szafy, jedynki z matmy
dorosłego
wielkie sny jak kanion W Kolorado
problemy w pracy i z kochankami
obudź się i nie patrz w okno
opowiedz mi gdzie byłeś a powiem ci kim będziesz
a gdyby nagle rozpełzł się świat co zobaczysz w swoich
snach ?0 -
jest
tuż po północy
w ciemnym tunelu
przytulam dłoń księżnej
mercedes ślizga się po krawędziach
palce kierowcy zwalniają rytm
trzech mężczyzn i ona
ja - jeden z nich
zbyt bliski przyjaciel
jak zwykle
tego się nikt nie spodziewał
o znanych zawsze piszą z radością
tłum zbiera się nad grobem
kawałki róż spadają ociężale
cały świat szepcze : Diana, Diana.0 -
serce jest zimne jak tyłek w grudniowy dzień
na próżno błąka się po ulicach większego miasta
bezdomne i smutne jak alkoholik po abstynencji
zatrzymało się na chwilę
ogląda wystawę zakochanych
przykrywa się kołdrą zamiast kochankiem albo kochanką
ogląda "Love story"
wie jak się skończy
zasypia bez snu
jutro też jest dzien.0 -
serce gorące jak tyłek pawiana
nie obejrzy "Love story"
za bardzo go zajmujesz
usiądzie obok ; wcześniej zrobi kanapki
tym razem wspólne
siądziecie w wannie ; puścicie kaczki
gumowe i żółte
przed wyjściem z kąpieli umyjesz mi włosy
a jutro nie będę czekał
wiem,że znalazłem.0
Pewnej nocy ...
w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Opublikowano
na krzyżu
człowiek imieniem
Jezus
obniżył czoło
myślę - wygląda jak strach na wróble
a one podchodzą do niego swobodnie
i odmawiają modlitwę za jego zdrowie.