Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cezary S######

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Cezary S######

  1. Zachowuje się niczym chodzący dzik, innym daje w twarz niczym chodzący kleryk, chodzi on z ludźmi do kościoła, i zachowuje się jak matka mongoła jest bardzo zły bo daje innym często w kły, chadza on sobie ulicami i zadaje sie ze szlaufami, jest bardzo brudny od ciosów na wietrze, i od tych ciociosanów w monopolowym na piętrze, lubi bardzo chodzić ulicami, lubi też się bratać z ulicznymi asfaltami, czasami potrafi przesadzić, oraz z czaszkami ludzkimi zabawić o kim mowa, to menda sklepowa!
  2. Pierwsi będą ostatnimi,a ostatni pierwszymi-żartowałem gdy to powiedziałem-dopisał Maciej Giertych
  3. Mogą mówic na niego żul, ale ten gość czuje się jak król, żyje we własnym zmyślonym świecie, w którym zakochał się w bezdzietnej kobiecie, opiera swe życie na marnej zabitej dechami mieścinie, tam gdzie może się poczuć jak gość w kinie, chadza on sobie małymi ulicami , zabijając inne domki dechami, o kim mowa o tym kogo znacie, ale gdy go widzice macie pełne gacie, człowiek to bardzo podły i smutny, ale pijący na umór wielutny.
  4. W tym czasie czuje się jak koleżka na bassie, chodze i chadzam i bzdury opowiadam, jak coś ma być z sensem to musi być z suspensem, czasami naprawdę czuje się źle bo kaczki są dwie, staram się zobaczyć to co niedostrzegalne, ale jak to zrobić skoro dni już nie są upalne, zatapiam się i delektuje białym śniegiem, w wibracji odmętem dryfuje w głowie biegiem, czas ucieka,a ja nadal nie moge się oderwać od matki łona i mleka, czy jesteśmy źli bo zabrano nam tych z życia kilka chwil, chodze i chadzam i bzdury rozpowiadam i nie zobaczyłem kiedy, w wibracji odmętem dryfuje już w stronę biedy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...